Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 18 Mar 2015 18:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Cze 2013
Posty: 193
Od dawien dawna planowaliśmy wizytę w tych regionach. Kolega Ormianin polecał mi jego rodzinne strony, pokazywał albumy ze zdjęciami i tak oto to co było w planach zmieniło się w realne planowanie, szukanie, czekanie na to gdzie wyleci jakieś promo czy coś innego :)

Bilety do Armenii kupiliśmy niewiele później w „Szalonej środzie” + PROMOCJI MBANKU (CashBack 400 PLN za płatność kartą kredytową z włączoną „okazją” na naszym bankowym profilu- promocja pojawia się co jakiś czas dlatego warto to kontrolować. Info o tym na forum). Łącznie za 2 osoby w 2 strony wyszło 690 PLN. Dla mnie była to dobra cena jak na ten kierunek, dodatkowo bezpośrednio oraz w dogodnym dla mnie terminie. Jeśli chodzi o hotele to Armenia nie ma jakoś szczególnie rozwiniętej bazy noclegowej- hotele są droższe niż na zachodzie. Oczywiście nie ma też jakieś tragedii. Z pomocą przyszły hostele…

Na początku wylot z WAW opóźniony był ok. 40 minut co podobno jest naturalną praktyką na tej trasie.
Lotnisko międzynarodowe w Erewaniu położone jest ok. 18 km. od centrum. Jeśli lądujemy LOT-em o 5:00 (my wylądowaliśmy trochę po czasie) to nie złapiemy marszrutki (jest na to za wcześnie), pozostaje tylko TAXI.
Na terminalu koniecznie trzeba zgarnąć darmową mapkę oraz inne gadżety tuż przed wyjściem na strefę ogólnodostępną na przyloty. Później przez cały pobyt nie widziałem mapy miasta ale też specjalnie tego nie szukałem.
Koszt TAXI z lotniska do centrum to 5000 AMD (dla bardziej cierpliwych i wytrawnych podróżników może uda się zejść do 3000 AMD lecz trzeba się sporo natrudzić i nikt nie daje gwarancji powodzenia). Ja akurat miałem zarezerwowany transfer do hostelu za 5000 AMD (lub 10 USD). Ważna informacja jest taka, że TAXI na lotnisko powinna nas już kosztować nie 5000AMD ani też 3000AMD ale 2000AMD. Jest to odgórnie ustalona kwota i z centrum miasta na lotnisko taki właśnie powinien być wydatek (wyjeżdżaliśmy z okolicy Kaskad).

Spaliśmy w hostelu obok Kaskad http://www.booking.com/hotel/am/cascade-hostel.pl.html i gorąco polecam ten właśnie nocleg.
Pokój double 2pax- łóżko dla osób max 1,80m. Ja miałem problemy aby się spokojnie wyciągnąć (185 cm) ale to nie zmienia faktu, że Hostel godny polecenia. Bardzo pomocna ekipa pracująca w hostelu.
Jako, że zwiedzanie poszczególnych miast jest dosyć proste to dojazd do nich czymś innym niż TAXI może stanowić problem. Opiszę pokrótce jak dostać się w poszczególne miejsca głównie marszrutkami oraz co zobaczyć. Poza podróżą z/na lotnisko ani razu nie skorzystaliśmy z TAXI. Podróż marszrutkami po Armenii jest bardzo tani także warto korzystać z tej formy transportu.

Kurs z dnia wizyty
1€ = 534 AMD (Kantory w SAS-ach)
1$ = 476 AMD
Z informacji praktycznych: o wiele bardziej mile widziane są dolary niż euro.
Zdjęcia częściowo utraciłem ale jakoś dam rade:D

ECZMIADZYN
Eczmiadzyn (przez miejscowych nazywany jest Wagharszapat i można używać tego zamiennie) nazywany jest „Ormiańskim Watykanem”. Do miasta można dojechać marszrutką z DWORCA AUTOBUSOWEGO znajdującego się trochę poza centrum miasta. Po wyjściu z marszrutki iść ok. 100 metrów prosto (po wyjściu z marszrutki pawilony i sklepy mieć będziemy po prawej stronie to dworzec autobusowy i miejsce odjazdu marszrutek znajduje się po lewej stronie). Aby dojść do dworca należy przejść przejściem podziemnym znajdującym się ok. 100m dalej i znajdziemy się na placu przed dworcem autobusowym. Tam trzeba zapytać o marszrutkę do Eczmiadzynu. Koszt 220 AMD/PAX. Kierowca zatrzyma się przed samym „kompleksem” w Eczmiadzynie bo turyści jeżdżą tylko tam. Sam kompleks to katedra (jak byłem to akurat był bardzo intensywnie remontowany), brama prowadząca do kompleksu oraz kilka okalających wszystko budynków. Ważna informacja- w mieście ciężko znaleźć miejsce gdzie można coś zjeść czy też np. napić się piwa.
Same miasto poza kompleksem nie ma zbyt wiele do zaoferowania. My spędziliśmy tam ok. 2h.
Czas dojazdu ok. 45 minut.
Katedra (zdjęcie z Wikipedii)
Załącznik:
DSCN320.jpg
DSCN320.jpg [ 52.23 KiB | Obejrzany 11599 razy ]

Brama
Załącznik:
DSCN2190.jpg
DSCN2190.jpg [ 17.62 KiB | Obejrzany 11599 razy ]


ZVARNOTS
Do Zvarnots dojechać można na dwa sposoby:
- taxi z Eczmiadzynu (lub innych miast oczywiście). Koszt to 2000 AMD w dwie strony. Taxi przywiezie nas na miejsce i poczeka na nas aż zwiedzimy to co chcemy i odwiezie znowu do Eczmiadzynu.
- Możemy też wracać marszrutką w stronę Yerevanu, powiedzieć kierowcy aby zatrzymał się gdzieś koło Hotelu Zvarnots lub też gdzieś koło Katedry w Zvarnots (nas wysadził koło poczty). Dojście do katedry zajęło nam ok. 20 minut. Powrót- marszrutki jeżdżą dosyć często ale warto zapytać o czas odjazdu. Pytamy się ludzi skąd odjeżdża normalnie do Yerevanu. Zwiedzanie zajmie nam ok. 2h na spokojnie. Głownie jest tak kompleks ruin oraz stojące filary.
Koszt: Eczmiadzyn- Zvarnots koszt 100 AMD/ PAX (czas 5 minut-10 minut)
Zvarnots- Yerevan 220 AMD/PAX.
Załącznik:
DSCN3012.jpg
DSCN3012.jpg [ 90.69 KiB | Obejrzany 11599 razy ]


GARNI
Podróż do Garni, czyli jednego najbardziej cenionych miejsc w Armenii odbywa się tak samo jak w pozostałych przypadkach. Pierwszym etapem naszej podróży jest dostanie się w ok. SALONU MERCEDESA co nie jest trudne ponieważ wiele miejskich marszrutek jedzie w te okolice. Po dotarciu koło salonu Mercedesa idziemy kilka metrów na plac gdzie odjeżdżają marszrutki do Garni. Koszt Marszrutki to 250 AMD/osoba. Czas podróży to ok. 1h.

Podczas podróży zimą można było zobaczyć cudowne górskie krajobrazy i ośnieżone zbocza. Taki obraz był szczególnie widoczny przed Garni (ok. 20 min przed celem).

Marszrutka wysadzi nas przed drogą prowadzącą do „Garni Temple” gdzie trzeba będzie pokonać ok. 600m pieszo. My zobaczyliśmy znak i poszliśmy najpierw do "informacji Turystycznej" która była zamknięta z powodu zimna :) Budynek wyglądał tak:
Załącznik:
DSC_0207.jpg
DSC_0207.jpg [ 42.34 KiB | Obejrzany 11599 razy ]

Gdyby nie znak pokazujący DROGĘ do świątyni, raczej ciężko byłoby się odnaleźć i pytać miejscowych.
Załącznik:
DSC_0212.jpg
DSC_0212.jpg [ 39.97 KiB | Obejrzany 11599 razy ]

Miasteczko jest małe i dyplomatycznie mówiąc „zaniedbane” ;p
Załącznik:
DSC_0209.jpg
DSC_0209.jpg [ 76.53 KiB | Obejrzany 11599 razy ]

Poza Garni Temple nie ma nic do zaoferowania.
Koszt wejścia na teren kompleksu to 1000 AMD/osoba jako, że nie jesteśmy „lokalesami”. Widok jednak rekompensuje nam ten wydatek ok. 9 PLN ;p
Załącznik:
DSCN2098.jpg
DSCN2098.jpg [ 27.49 KiB | Obejrzany 11599 razy ]

Powrót odbywa się analogicznie „ze skrzyżowania obok sklepu”. Trzeba się dowiedzieć o aktualne godziny odjazdu aby nie zostać na lodzie (ostatni z tego co pamiętam wracał ok. 16:30).
Wracamy w to samo miejsce skąd ruszyliśmy. Dodatkowym plusem jest bliskość targu i lokalnych produktów. Zaopatrzyć też się można w swojski alkohol (wino z granatów!) oraz w supermarkecie zakupić ormiański koniak (o tym jak odróżnić oryginalny koniak od podrabianego będzie później). Dzięki temu miałem niezłe zakupy do PL (ceny dużo niższe niż w centrum Yerevanu).


Ostatnio edytowany przez jocenty 29 Mar 2015 11:35, edytowano w sumie 10 razy
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
5 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Bezpośrednie loty first minute do Nowego Jorku i Miami z Berlina od 1541 PLN. Dużo terminów Bezpośrednie loty first minute do Nowego Jorku i Miami z Berlina od 1541 PLN. Dużo terminów
Okołoweekendowy city break w Weronie od 1176 PLN. Loty Lufthansą z 4 miast + apartament Okołoweekendowy city break w Weronie od 1176 PLN. Loty Lufthansą z 4 miast + apartament
 Temat postu: Re: Armenia w lutym
#2 PostWysłany: 18 Mar 2015 19:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lut 2014
Posty: 384
Loty: 540
Kilometry: 1 001 515
niebieski
Czekam z niecierpliwością na dalszą część gdyż wybieram się za dwa tygodnie do Erywania :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Armenia w lutym
#3 PostWysłany: 25 Mar 2015 11:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Cze 2013
Posty: 193
YEREVAN
Po przylocie do Armenii od razu podjechaliśmy do hostelu. Tak jak było wcześniej opisane zapłaciliśmy 5000 AMD.
Ogólnie o godz. 6:00 nie było nikogo, totalne pustki. Jak później zauważyliśmy to życie zaczyna się od 11:00 i tak też sklepy są otwierane (zazwyczaj od 11:30 do 23:00). W Yerewaniu byliśmy każdego dnia dlatego opiszę tylko co, gdzie i jak :)

Gdzie zjeść?
Polecam super RESTAURACJĘ gdzie płaciliśmy zawszę ok. 50 PLN za obiad z 6-7 potraw na 2 osoby + napoje. Jedzenie pyszne i jedliśmy tam obiady/kolację prawie każdego dnia. Menu dosyć obfite i znajdzie się coś zapewne dla każdego.
Załącznik:
DSC_0278.jpg
DSC_0278.jpg [ 28 KiB | Obejrzany 11599 razy ]

Jeśli ktoś lubi fast food to polecam "BUDKĘ COCA-COLA" zaraz obok "Vernissage" przy REPUBLIC SQUARE.
Smaczne kebaby/shoarmy zawinięte w lavash ;)

Jak się poruszać?
Odpowiedź prosta. Marszrutki oraz Metro. W obu przypadkach 100AMD (za marszrutkę płacimy przy wysiadaniu). Z marszrutkami jest tylko taki problem, że trzeba znać trasę przejazdu, nigdzie nie znajdziemy jaką trasą jedzie. Oczywiście możemy się pytać ludzi ale gwarancja że nam powiedzą jak tam trafić nie ma. Nam się przeważnie udawało.
Metro jest o tyle lepsze, że jest "mapa" ;p
Załącznik:
DSC_0228.jpg
DSC_0228.jpg [ 64.53 KiB | Obejrzany 11599 razy ]

W obu przypadkach nie warto oszukiwać bo w marszrutce każdy solidarnie płaci i nawet jak to jest "tylko" 100AMD to ktoś może nam przypomnieć aby uregulować przejazd (tak "przypomnieli" ekipie Rosji- chyba) a w Metrze, płaci się solidarnie kupując żetony dzięki którym przesuwamy "kołowrotek". Na dole jak i na górze ruchomych schodów porządku oraz solidarnej opłaty pilnują "ludzie z ochrony" ;p
Załącznik:
DSC_0351.jpg
DSC_0351.jpg [ 46.72 KiB | Obejrzany 11599 razy ]

Załącznik:
DCSN0121.jpg
DCSN0121.jpg [ 106.87 KiB | Obejrzany 11414 razy ]


Co zobaczyć?
Tutaj wszystko zależy od preferencji ale są rzeczy, które przydałoby się zobaczyć.

1. Cascady
Może nawet nie CASCADE ale raczej widok z nich. Gdy powietrze jest przejrzyste to można dostrzec Ararat (podobno, ja tyle szczęścia nie miałem).
Załącznik:
DSCN3542.jpg
DSCN3542.jpg [ 91.7 KiB | Obejrzany 11599 razy ]


2. Muzeum Narodowe na Placu Republik oraz Plac Republik
MUZEUM warte odnotowania. Można tam zobaczyć całkiem ciekawe eksponaty. Jedyny minus to "ludzie cienie", którzy chodzą cały czas krok w krok. Nawet jak ich nie widać to ich słychać- podłoga często skrzypi :D

3.LunaPark
Raczej pozostałości LUNAPARKU z poprzedniej epoki. Znalazłem gdzieś informację aby tam iść bo będą skojarzenia z pewnym post-sowieckim miastem. I... jak się później okazało, ktoś kto to pisał, nie mylił się:D
Co bardziej dziwne- Luna Park w pełni działał oraz nawet było 2-3 klientów.
Załącznik:
DSCN3604.jpg
DSCN3604.jpg [ 149.52 KiB | Obejrzany 11599 razy ]

Osobiście odradzam MUZEUM WOJNY czy jakoś tak znajdujące się obok Luna Parku oraz obok czołgów, rakiet, samolotów itp.
Niby wstęp za free ale po wejściu chcą 500 AMD za osobę na utrzymanie. W "Muzeum" straciłem 10 min swojego życia.
Wejście pod pomnikiem.
Załącznik:
DSC_0199.jpg
DSC_0199.jpg [ 21.15 KiB | Obejrzany 11599 razy ]

W drodze do AMERICAN UNIVERSITY OF ARMENIA trafiłem na zamieszkały DOM...
Załącznik:
DSCN3625.jpg
DSCN3625.jpg [ 104.95 KiB | Obejrzany 11599 razy ]


4. Niebieski Meczet
Po wejściu na teren kompleksu BLUE MOSQUE zaczepiła nas opiekunka tego terenu, wykładowczyni oraz jednocześnie przewodnik- Iranka. Opowiedziała kilka ciekawych historii, oprowadziła po wnętrzu meczetu. Wszystko za free.
Załącznik:
DSCN3348.jpg
DSCN3348.jpg [ 99.8 KiB | Obejrzany 11599 razy ]


5. Vernissage
TARGOWISKO gdzie można kupić różnego rodzaju pamiątki. Można tam znaleźć całkiem ciekawe "souveniry". Szczególnie jak ktoś lubi "szachy" to będzie mógł kupić coś ciekawego :)

6. Kościół Katoghike
KOSCIÓŁ znajduje się w centrum miasta.
Stary kościół zburzony był przez trzęsienie ziemi w XVII w został odbudowany, natomiast nowa cześć została "oddana" do użytku w sierpniu 2014 r.
Załącznik:
DSCN3990.jpg
DSCN3990.jpg [ 104.49 KiB | Obejrzany 11414 razy ]


Ostatnio edytowany przez jocenty 28 Mar 2015 19:13, edytowano w sumie 6 razy
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
3 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
 Temat postu: Re: Armenia w lutym
#4 PostWysłany: 27 Mar 2015 21:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lut 2014
Posty: 384
Loty: 540
Kilometry: 1 001 515
niebieski
To już teraz wiem gdzie będę stołować się w przyszłym tygodniu :P A byliście być może w CRUMBS ?
Wielkie dziękuje za bezcenne porady i wskazówki o które bardzo ciężko jeżeli chodzi o Armenie :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Armenia w lutym
#5 PostWysłany: 27 Mar 2015 21:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Cze 2013
Posty: 193
Byliśmy tylko przed bramą + w okolicy. Trunek kupiliśmy w sklepie i wypiliśmy w hostelu :) Nie jestem fanem tego typu trunków ;p
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Armenia w lutym
#6 PostWysłany: 28 Mar 2015 00:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lip 2012
Posty: 736
niebieski
Fajna relacja. Przyznam, że też polowałam na Armenię w tych okolicach czasowych, ale ostatecznie się nie zdecydowałam, wybierając coś zdecydowanie bliższego i nieco później. Jakoś bardziej ciągnie mnie w te regiony niż do Gruzji :) Pogoda była chyba całkiem znośna?
_________________
Żyję dla takich chwil, kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: chwilo, proszę, bądź wieczna!
Eldo
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Armenia w lutym
#7 PostWysłany: 28 Mar 2015 08:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Cze 2013
Posty: 193
Pogoda była dla nas OK i oscylowała w Yerevan w granicach +4 do +10 (nocą +2 do +6, przymrozków nie uświadczyłem w stolicy) ale też bardzo zmienna jak to w Armenii. Wystarczyło przejechać 40 km aby z +10 zrobiło się -1 i śnieg ale o tym będzie dalej :)
Ogólnie bardzo polecam Armenię- najbardziej teraz pojechałbym wiosną (marzec-kwiecień) kiedy wszystko wraca do życia. Latem może być trochę za gorąco.

Invasion- Oczywiście jak ktoś chce może odwiedzić Tbilisi oraz zwiedzić Armenię. Marszrutka i pociąg dają taką możliwość.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Armenia w lutym
#8 PostWysłany: 28 Mar 2015 09:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Lip 2014
Posty: 1435
srebrny
Aż się łezka w oku kręci jak widzę te zdjęcia - polecam październik na wyjazd temperatury tak koło 20-24 stopni więc optymalnie , dorzuć foty z Geghard -będe miał motywacje żeby tam wrócić, byliśmy tylko jeden dzień i nie zdążyliśmy tam podjechać
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Armenia w lutym
#9 PostWysłany: 28 Mar 2015 18:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Cze 2013
Posty: 193
Khor Virap
Odjazd do Khor Virapu odbywa się marszrutką z PLACU obok dworca kolejowego co 2h.
My akurat odjeżdżaliśmy ok. 10:30 ale przy wysiadaniu przy Klasztorze otrzymaliśmy karteczkę z godzinami odjazdu marszrutki do Yerevanu.
Załącznik:
DCSN3901.jpg
DCSN3901.jpg [ 6.96 KiB | Obejrzany 11430 razy ]

Podróz trwa ok. 30 minut.
Wysiadamy przy ULICY i musimy spacerować ok. 1,5 km pieszo. Na spokojnie zajmuje nam to 25 minut.
Z oddali już widać cel naszej pieszej wędrówki a cisza, która nas otacza jest wręcz niebotycznie "dziwna", nic nie było słychać, można było się totalnie wyluzować. Idąc drogą do klasztoru przechodzimy przez cmentarz.
Klasztor znajduje się praktycznie na samej granicy Ormiańsko-Tureckiej, która jest ciągle patrolowana przez Tureckie służby graniczne oraz nadzorowana przez żołnierzy na wieżyczkach wzdłuż właśnie tej granicy.
Załącznik:
DSCN2111.jpg
DSCN2111.jpg [ 41.15 KiB | Obejrzany 11430 razy ]

Po wejściu na górę jest kaplica główna (jak byliśmy to akurat odbywał się tam chrzest), miejsce gdzie można kupić kartki i inne gadżety oraz mniejszy budyneczek gdzie jest cel naszej wędrówki (czyli właśnie "virap- dziura, loch")- miejsce uwięzienia Grzegorza Oświeciciela króla Armenii (wejście widoczne za kobietą w pomarańczowej sukience).
Załącznik:
DSCN3478.jpg
DSCN3478.jpg [ 129.55 KiB | Obejrzany 11430 razy ]

Są 2 "dziury".
1. Po wejściu należy iść po przodu i w lewo- jest to właściwe miejsce uwięzienia oraz głębszy loch.
2. Po wejściu od razu po prawej stronie powinna być dziura- mniejsza, płytsza ale z "gorszym wejściem", trzeba się częściowo wczołgać.
Koniecznie trzeba zejść na dół ale tylko wtedy kiedy psychicznie czujemy się OK. Na dole mamy "dziwne" wrażenie. Nie mam lęku wysokości (pionowe zejście drabiną, na zdjęciu widoczne tylko końcowe podejście. Wcześnije trzeba zejśc ok. 3-4m pionowo w dół drabiną), nie mam klaustrofobii (miejsce bardzo małe i nie do końca widać wyjście) ale uczucie, które mnie ogarnęło na dole było dosyć dziwne :) Dodatkowo z uzyskanych informacji warto nadmienić, że w lochach może być problem z oddychaniem gdy znajdzie się więcej osób (utrudniona wymiana powietrza oraz loch lub tez dziura jest na prawdę małych rozmiarów) oraz latem, gdy ruch jest największy, można mieć problemy z wyjściem z dziury :)
Poza tymi minusami polecam każdemu zejść na dół.
Załącznik:
DSCN3471.jpg
DSCN3471.jpg [ 174.59 KiB | Obejrzany 11430 razy ]

Załącznik:
DSCN3470.jpg
DSCN3470.jpg [ 122.67 KiB | Obejrzany 11430 razy ]

Po drodze do Khor Virapu rozpościera na górę Ararat. Z racji częściowej utraty zdjęć wrzucam widok z neta taki jaki być powinien (źródło: wikipedia)
Załącznik:
DSCN0901.jpg
DSCN0901.jpg [ 106.55 KiB | Obejrzany 11430 razy ]

Powrót analogicznie. Idziemy tam gdzie nas wysadziła marszrutka. Na powrocie była pełna. Miejsc siedzących było 22 ale to nie przeszkadzało aby w newralgicznym momencie jechało nas 35 w rożnych pozycjach. Ja sobie tak to rozumowałem:
Były 3 klasy: First (siedzące), Business (stojące) oraz Economy (wiszące, kucające, persona trzymająca drzwi oraz inne) :D



Ok. weekendu dorzucę:
Gegahrd
Gjumri
Sewan


Ostatnio edytowany przez jocenty, 29 Mar 2015 00:18, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
 Temat postu: Re: Armenia w lutym
#10 PostWysłany: 28 Mar 2015 20:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lut 2014
Posty: 384
Loty: 540
Kilometry: 1 001 515
niebieski
Teraz mogę śmiało kończyć pakowanie i wyruszać w drogę :) Dzięki jeszcze raz za bezcenny wskazówki i porady!
Czekam z niecierpliwością na dalszą część :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group