Fly4free.pl

Cześć, szukałem trochę na forum, ale nie znalazłem podobnego tematu. Wielu z nas tutaj decyzję o kierunku kolejnej wyprawy pozostawia losowi i wybór pada często na destynację, która jest w promocji lotniczej, ale co jeśli cena biletu lotniczego nie byłaby żadnym ograniczeniem? Dokąd byś wtedy poleciał?

Temat zakładam z myślą o znalezieniu tutaj inspiracji na mniej popularne destynacje, do których zwykle (choć niekoniecznie) bilety lotnicze są drogie. Ja zacznę, opierając się głównie na pomysłach z czatu GPT, zadając mu podobne pytanie, ale dodatkowo podając wskazówki, czego od destynacji oczekuję. Oczywiście spodziewam się, że opinie mogą być bardzo różne, dlatego fajnie by było, gdyby podając destynację, podać też krótkie uzasadnienie.

Moje aktualne podróżnicze marzenia:

1. Raja Ampat - podobno najpiękniejsza rafa koralowa dostępna nawet dla amatorów snorkellingu. Wyspa położona na Archipelagu Papui Zachodniej, która wyjątkowo mnie interesuje ze względu na małą liczbę treści w internecie.

2. Archipelag San Blas (Panama) - piękne piaszczyste plaże, hiszpańskojęzyczna część świata, turkusowe wody, jeszcze względne ceny.

3. Antarktyda - tu chyba nie trzeba długo tłumaczyć. Ostatni kontynent, na którym jeszcze nie byłem, no i ten surowy klimat. Myślę, że kilka dni tam byłoby niezapomnianą wyprawą.

_________________

http://www.facebook.com/lifetripblog

Często ograniczeniem nie jest sama cena biletu lotniczego, ale bardziej ceny na miejscu

Natomiast jeśli pominiemy podróż dookoła świata to stawiam na Ziemię Ognistą. Krajobrazy na zdjęciach robią wrażenie i jest to wycieczka na "koniec świata", co samo w sobie brzmi ekscytująco.

_________________
33/51: ALB, AUT, BIH, BUL, CRO, CYP, CZE, DEN, ESP, FIN, FRA, GBR, GEO, GER, GRE, HUN, ITA, KOS, LAT, LTU, MDA, MKD, MLT, MNE, NED, NOR, POL, RUS, SLO, SRB, SWE, SVK, TUR

Do nikad

Kiedys jak sie bylo na studiach / po studiach i pojawilo sie Auckland za 1500zl to sie bralo bez myslenia i sie lecialo.

Teraz jak (poza Antarktyda) zadne miejsce cenowo nie ogranicza to czlowiek nigdzie nie lata, bo nie ma tej frajdy ze sie leci za bezcen

Ciekawy wątek, pewnie będzie można znaleźć inspirację na przyszłe podróże.

Moje wymarzone kierunki są związane z dziką przyrodą i zjawiskami pogodowymi.

1. Tonga - pływanie z wielorybami.
2. Kolumbia - tropienie anakondy zielonej w Los Llanos.
3. Tanzania - obserwowanie największej migracji zwierząt na świecie w Serengeti.
4. Wenezuela - Catacumbo lightening.
5. Boliwia - podziwianie drogi mlecznej nad Salar de Uyuni.

- Turystyczny lot powyżej linii Karmana
- Antarktyda
- lot F-16 (z przekroczeniem bariery dźwięku)
...
- Rivendell J.R.R.Tolkiena

A w tej sekundzie do Ichiran w Tokio na ramen

oj, zacznij się spieszyć skoro mignęło mi to na feedzie, na jakimś g...onet-podróże już nawet

Nie chodzi chyba o "bilety za darmo", bo na dobrą sprawę da się polecieć wszędzie do jakiejś tam kwoty i to chyba nie ogranicza. Bardziej rozchodzi się o ceny na miejscu, a jeszcze bardziej o te nieszczęsne 26 dni urlopu na etacie - to jest IMO największe ograniczenie

_________________
W "relacjach": Filipiny (2018), Armenia(2017), Argentyna(2016), Kazachstan (2016) i Maroko(2015).

Timor wschodni

Kamczatka.

_________________
Zamiast dziękuję klikamy „Lubię” / „Pomocny post”, jeśli tak jest.

Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje, po to, by nie było miejsca na ziemi wolnego od wspólnych wspomnień.

Antarktyda: loty i rejs

Bez ekstrawagancji chyba: wszystkie te państewka i terytoria Oceanii. Tak ze dwa miesiące spokojnego skakania wszędzie bez pośpiechu.

@piotrek_89 Na San Blas trafiłem zupełnie przypadkiem po kupieniu jakiegoś taniego majówkowego lotu do Panamy - nadal w moim top 10.

_________________

Do ISS/Międzynarodowa Stacja Kosmiczna

Na ISS już za późno, bo ściągają po '30 i wycieczek dla cywilów już nie zorganizują.
Od '26 trzeba szukać okazji na Gateway:



https://przystaneknauka.us.edu.pl/artyk ... -kosmiczna

@kameander z ciekawości co jest jeszcze w Twoim top 10?

_________________

http://www.facebook.com/lifetripblog

To nie są obiektywnie miejsca top 10, tylko bardziej moje chwile top 10 związane z danym miejscem, więc to będzie raczej oftop w temacie - najwyżej do usunięcia 😂 Kolejność losowa i bez chronologii, jak mi przychodzą do głowy:

1. Jak siedzimy na którejś z wysepek San Blas wieczorem i popijam Abuelo z butelki.
2. Jak patrzymy wieczorem z któregoś z wieżowców na panoramę Nowego Jorku.
3. Jak pierwszy raz widzę na żywo katedry w Pradze, Kolonii i Mediolanie (wpis łączony na wzór UNESCO 😂).
4. Jak siedzimy przy nocnym ognisku na pustyni w Maroku.
5. Jak jedziemy już gdzieś 5 godzinę busem przez Zimbabwe, a z taśmy w TV leci ckliwa popowa piosenka.
6. Jak płyniemy promem na Hebrydy Zewnętrzne, a ja palę "skręta" z tytoniu z kiepów zawiniętego w kawałek gazety (🙈).
7. Jak siedzimy w tej wannie w polu na południu Islandii i kiedy indziej jak leżymy w tym strumieniu bardziej na wschodzie.
8. Jak stoimy na szczycie piramidy w Ek Balam, a coraz bliżej zaczynają walić pioruny.
9. Jak chyba gdzieś między Huayopatą a Ollantaytambo zjeżdżamy autem z gór, a słońce przyjemnie świeci.
10. Jak wieczorem pierwszy raz podchodzimy do podświetlonej Petry.

W tym "my" bywają różne osoby, ale w większości chodzi o moją zdecydowanie lepsza połowę.

_________________

@kameander Bardzo dobry offtop. Ja bym z tego osobny wątek uczyniła;-)

_________________

@elwirka Miło mi, dziękuję. Nie umiem tego zrobić (i nie wiem, czy mogę), ale może który z modów by to sprawił?

_________________