Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 6 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
Offline
#1 PostWysłany: 16 Sty 2012 12:49 

Rejestracja: 15 Wrz 2011
Posty: 541
Loty: 58
Kilometry: 98 553
Zauważalna w ostatnim czasie fala wzrostu osób korzystających z ofert linii lotniczych skłoniła mnie do refleksji nad zmianą zwyczajów i postępowym zanikiem tzw. "kultury podróżowania". To oczywiste, że teraz ceny lotów są dużo bardziej atrakcyjne niż kiedyś, praktycznie każdy ma dostęp do internetu, a sposoby płatności są szybkie, więc każdy może latać. Dużo rzeczy się zmieniło, również typ podróżnika (są osoby, które obecnie kupują bilety dla samej "przejażdżki" samolotem, nie wychodząc praktycznie za obręb lotniska, co wcześniej się na pewno nie zdarzało). Oczywiście, co kto lubi - nie oceniam tego i nie chcę o tym akurat pisać.
Przypomniało mi się natomiast jak to było w jeszcze nie tak odległej przeszłości. Weźmy tanie linie lotnicze. Wizzair zaczął latać w 2004 roku z Katowic, było to coś niesamowitego - pomyśleć tylko, że zamiast 24 godzin w autokarze można gdzieś dolecieć w 2 godziny wydając mniej pieniędzy! To był szok, tym bardziej, że do tej pory latanie samolotem było dostępne tylko dla biznesmenów lub ludzi zamożnych. Pamiętam, kiedy z wypiekami na twarzy rezerwowałam mój pierwszy lot Wizzairem w 2004, była to jakaś promocja świąteczna i zapłaciłam ok. 250 zł za przelot z Katowic do Rzymu RT (czyli w porównianiu z obecnymi promocjami wcale nie tak mało). Nie był to mój pierwszy lot samolotem, ale i tak pamiętam go bardzo dobrze. Wtedy w cenie biletu był 1 bagaż rejestrowany (sic!) do 23 kg. chyba, bagaż podręczny do 10 kg oraz możliwość posiadania również torebki lub laptopa osobno. Check in następował na lotnisku GRATIS, nie trzeba było drukować żadnych kart, podchodziło się po prostu z dokumentem i podawało się numer rezerwacji. Samoloty latały jeszcze wtedy w połowie puste, pamiętam, że prawie zawsze leciałam z pustym fotelem obok mnie lub w pustym rzędzie. Oczywiście nikomu do głowy nawet nie przyszło mierzyć lub ważyć bagaż podręczny. Nie miało to nic wspólnego z dzisiejszym "terrorem" :) (za który jest odpowiedzialny Ryanair, który jako pierwszy wprowadził opłaty za bagaż, check in online i inne ograniczenia).
Być może niektórzy pamiętają jeszcze takie linie jak Airpolonia (działała bardzo krótko), Centralwings (to miały być tanie linie LOT-u, ale po kilku latach zniknęły) czy SkyEurope... Konkurencja na rynku jednak pozwoliła przetrwać tylko najsilniejszym, czyli tym, którzy mieli pomysł na rozwój i na zarabianie.

Teraz to zupełnie inna bajka...


Ostatnio edytowany przez kredka, 16 Sty 2012 13:02, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Okołoweekendowa wycieczka do Hiszpanii 🇪🇸 Loty do Madrytu i 4⭐️ hotel za 710 PLN ✈️ Okołoweekendowa wycieczka do Hiszpanii 🇪🇸 Loty do Madrytu i 4⭐️ hotel za 710 PLN ✈️
Styczniowa ucieczka na Cypr 🇨🇾☀️ Loty do Pafos i 3 noce w hotelu za 619 PLN 💛 Styczniowa ucieczka na Cypr 🇨🇾☀️ Loty do Pafos i 3 noce w hotelu za 619 PLN 💛
Offline
#2 PostWysłany: 16 Sty 2012 12:59 

Rejestracja: 14 Sty 2012
Posty: 389
Loty: 424
Kilometry: 507 296
niebieski
Air Polonia - latałem GDN-WAW-GDN namiętnie; ceny niskie (ok 15-25% droższe od PKP 1 kl.) ale B737 latał w połowie pusty - musieli upaść.
Teraz z samolotu korzystasz jak z PKS, jest dla każdego - spowszedniało i dobrze.
A że restrykcje - noc cóż ...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#3 PostWysłany: 16 Sty 2012 13:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 Maj 2011
Posty: 557
W 2005 roku, zaraz po maturze, poleciałem na tydzień do Paryża, z KTW na BVA - mój pierwszy lot rejsowy. Za bilet zapłaciłem rekordowe 500 zł., jak na owe czasy bardzo tanio - oj nie mieściło mi się w głowie jak to możliwe, że bilet lotniczy kosztuje mniej niż autobusowy. :D Oczywiście miałem ze sobą sporą walizkę, z całą masą niepotrzebnych mi rzeczy - nikomu wtedy jeszcze nie przyszło do głowy, że za nadawany bagaż będzie trzeba płacić. ;)

Rok później wracałem z NYO do KTW Wizzairem, z gejtu obok odlatywał Ryan na Stansted, pamiętam że spore zdumienie wywołał u mnie widok ludzi, którzy z niemałymi wcale walizkami zmierzają w stronę samolotu, zastanawiałem się gdzie tu sens i logika - oczywiście nie miałem wtedy pojęcia, że FR kasuje za bagaż nadawany. ;)
_________________
The best is yet to come.

Image

Moje podróże
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#4 PostWysłany: 16 Sty 2012 13:24 

Rejestracja: 09 Maj 2010
Posty: 193
Ja zawsze z kolei wspominam, gdy dobrych kilkanaście lat temu przeczytałem w Angorce (dodatku dla dzieci do tygodnika Angora) o tanich liniach w Europie Zachodniej. Autor w zachwycie rozpisywał się jak to można za niewielkie pieniądze z Norwegii polecieć do Włoch, zjeść pizze, znowu za niewielkie pieniądze do Niemiec na piwo i wrócić na koniec weekendu. Wszystko za grosze. A teraz? :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#5 PostWysłany: 16 Sty 2012 13:37 

Rejestracja: 15 Wrz 2011
Posty: 541
Loty: 58
Kilometry: 98 553
Awerik napisał(a):
Oczywiście miałem ze sobą sporą walizkę, z całą masą niepotrzebnych mi rzeczy - nikomu wtedy jeszcze nie przyszło do głowy, że za nadawany bagaż będzie trzeba płacić. ;)


No właśnie. Myślę, że era Ryanaira nauczyła nas przede wszystkim dobrej organizacji. Bo kiedyś, skoro bagaż rejestrowany był w cenie biletu, to nikomu nawet do głowy nie przyszło pakować się do podręcznego. I brało się mnóstwo niepotrzebnych ciuchów, a podręczny był w połowie pusty. Teraz trzeba się 3 razy dobrze zastanowić co jest nam NAPRAWDĘ niezbędne (a to niezły dylemat, szczególnie u kobiet ;) )

Przypomniało mi się jeszcze, że wtedy nie obowiązywało ograniczenie na przewóz płynów w podręcznym.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#6 PostWysłany: 16 Sty 2012 13:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Wrz 2011
Posty: 2587
Loty: 371
Kilometry: 601 471
28.06-8.07.2005r. lecielismy SkyEurope Krakow-Paryz Orly-Krakow za 2zl + oplaty co dalo w sumie ok. 240zl w 2 strony za osobe. Biorac pod uwage ze lotnisko jest blisko centrum miasta jednak nie wyszlo drogo nawet patrzac na dzisiejsze super promo :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 6 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Kashpir oraz 6 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group