Fly4free.pl

po co brać jakieś gówno typu suplement diety w którym nie wiadomo ile czego jest? Nikt tego nie bada.

hint
ASPARGIN to lek i tani, 1 tabs ma 250 mg potasu i 250 magnezu, biorę to od zawsze

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Z tym asparginem to różnie bywało

No właśnie dlatego że to lek, to jest pod kontrolą a nie jak gównosuplementy

Jak już chcesz być taki akuratny to trzeba było podać powód wycofania i ilość.

Wyręczę cię
Aspargin - powód wycofania dwóch serii z obrotu

Podmiotem odpowiedzialnym za preparat jest Farmaceutyczna Spółdzielnia Pracy FILOFARM.
W uzasadnieniu GIF podał, że decyzja została podjęta w związku z brakiem spełnienia wymagań jakościowych w zakresie wyglądu tabletki.

Wycofane serie:
- 44072017, data ważności: 06.2020
- 14082015, data ważności: 07.2018

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Są suplementy i suplementy, a efektywność ich przyswajania w dużej mierze nie zależy od tego czy to lek czy suplement, ale od metabolizmu przyjmującego, tak kontynuując OT

Oczywiście, że przyswajalność zależy od wielu czynników ale suplement to tylko suplement a lek to lek
Serio chcesz to ciągnąć(?)
Co chcesz udowodnić tym

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Dziękuję za tą ożywioną dyskusję o suplach, uważam że powinna być kontynuowana, ale nie tutaj.
Niech każdy dziabie się czym tam uważa.
Za kwadrans zgłaszam wątek od słowa gówno w dół. Do wydzielenia i napierdalania się w Luźnych albo koszu..

_________________

@cypel zachowujesz się ordynarnie i to zupełnie bez sensu. Nie napisałem nic co nie jest prawdą.

Natomiast Ty tak. Główna różnica między suplami a lekami polega na tym, że leki leczą a suple uzupełniają niedobory. Kwestia nadzoru jest sprawą wtórną, choć obawy o ich jakość bywają słuszne.

@tom971 pabianicki zakład to chyba leki produkuje

No troszkę fekalnie jedzie

Leki pod certyfikowanym 13845 a suple i specjalne pożywienie pod zaświadczonym 852

_________________

@pabien
Mnie się wydaje, że jest znacząca różnica pomiędzy lekiem a suplementem, polegająca na ściślejszym nadzorze nad składem, zawartością substancji czynnych i dodatkowych w przypadku leków. Tym różnią się na przykład różne preparaty witaminy D3- biorąc te, które są lekami, wiemy co spożywamy, w przypadku suplementów- niekoniecznie. To naprawdę robi różnicę. Z drugiej strony - jeśli znam dobrze, mam doświadczeniem z jakimś suplementem, to jak najbardziej go zalecam.
@cypel
Moje doświadczenie z Asparginem, wieloletnie, jest takie, że zawarte w tabletce dawki elektrolitów są minimalne i działanie takoweż, no chyba, że ktoś przyjmuje 4-8 tabletek dziennie. Wolę stosować inne dostępne leki i/lub sprawdzone suplementy.

@sko1czek właśnie o to chodzi, że leki są pod kontrolą a suplementy diety praktycznie poza kontrolą. Dlatego jeśli coś można kupić jako lek to uważam, że nie ma sensu w ogóle bawić się w suplementy.
Jest nawet raport NIK o tym i o nieprawidłowościach.
Do poczytania https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/niek ... diety.html

a tutaj raport NIKu https://www.nik.gov.pl/plik/id,25355,vp,28114.pdf

Oczywiście, że zjedzenie jednej, dwóch tabletek okazjonalnie nie ma sensu jeśli są duże niedobory magnezu i potasu.
Aspargin to nie są elektrolity.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Z linku, który podałeś jasno wynika, że rynek jest kontrolowany (choć niewłaściwie).

Założenie zgłoszenia w miejsce rejestracji jest wlasciwe dla rynku suplementów, tylko że system działa nieprawidłowo

Lol
Nie żartuj.
Serio, dyskusja z Tobą nie ma sensu.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Elektrolity to właśnie magnez i potas + wapń i sód.

Najważniejszy jest sód i potas plus oprócz tego co podałeś, żelazo, jony chlorkowe i fosforanowe.
Aspargin ma tylko magnez i potas, nie ma pozostałych.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Ja mam tylko proste pytanie. Czy z artykułu, który podlinkowałeś, wynika że rynek objęty jest nadzorem?

Tak czy nie?


Czy artykuł mówi o suplementach zgłoszonych i niezgłoszonych (czyli tych których nie kupisz w aptece czy Rossmanie?)

Rzecz w tym, że Tu się napinasz, nadymasz, a Twoje kategoryczne stwierdzenia są po prostu błędne.

Jak napisałem leki są rejestrowane, supple są zgłaszane. Zgłoszenie obejmuje skład, więc nieprawda jest , że niewiadomo co w suplach jest (chyba, że kupujesz je poza oficjalna dystrybucją)

Procedura rejestracji jest droga i czasochłonna co wpływa na cenę i czas wprowadzenia produktu. Prawodawca, zakładam, że nie tylko nasz dostosował procedurę do potencjalnych ryzyk związanych z wprowadzaniem na rynek tych substancji.

Niewydolność systemu to osobna historia.

Też kiedyś myślałem, że supple jako kategoria to zło, jednak tak nie jest. Są na rynku bardzo zaawansowane i drogie suplementy. Są suplementy bardzo dobre. Rynek cierpi przez producentów wykorzystujących niewydolność systemu, lecz również przez takie opinie jak wygłaszane przez Ciebie. A suplementy, działające i prawidłowo stosowane to rzecz dobra, a nie zła.

A najlepiej sprawdzić działanie suppli robiac oznaczenia weryfikujące skuteczność ich stosowania.

Ja też prosiłbym o przeniesienie tego OT z wątku Toma