Fly4free.pl

Odradzam Ostrawę, nie ma tam praktycznie nic ciekawego poza małym parkiem miniatur i zoo. Miasto zupełnie pozbawione typowego czeskiego klimatu, architekturą przypominające średniej wielkości polskie miasta.

A czy możesz polecić w Ostrawie jakiś ichni supermarket, w którym taniej niż u nas kupi się lokalne napitki ?

_________________
Moje relacje: Bolonia & Trapani 2022 • Münster 2022

Ja polecam taki szlak turystyczny
https://maps.google.pl/maps/ms?msid=210 ... dg=feature

W związku z nową pulą biletów na PB i zakupem biletu do/z Pragi, mam pytanie odnośnie atrakcji, dojazdów, i wszytskiego co z tym związane. Jak wspomiałam, chcę zacząć i skończyć w Pradze. Czas przewidziany na objazdówkę po innych miastach Czech, to 5-6 dni. Zależy ile spędze w Pradze. Zastanawiałam się nad Pilznem, Kutną Horą, Ołomuńcem, Ostrawą, Karlovy Vary czy Brnem. Wszelkie rady mile widziane. Towarszysz/towarzyszka jakby co także. aaa i termin to 27.02-6.03.2015.

Jako, że w niedzielę miałem trochę wolnego czasu postanowiłem zorganizować szybki wypad do Ołomuńca. Poniżej przedstawiam kilka informacji, które mogą się przydać.

1. Dojazd.
Z uwagi na bliskość granicy polsko-czeskiej samochodem dojechałem do Bohumina (dojazd autostradą A1) gdzie na pobliskim parkingu pozostawiłem samochód. Obok dworca są dwa większe parkingi: bliższy pod komendą policji i kawałek dalej drugi podobnej wielkości (na ok. 40-50 samochodów, więcej wolnych miejsc).
O godzinie 12:17 odjeżdzał pociąg prywatnego przewożnika LeoExpress (kurs do Pragi). Dla tego kursu jest to stacja początkowa. Pociąg stał na peronie 1A, po prawej stronie budynku dworca. Na ok 5 min. przed odjazdem otwarto drzwi i można było zajmować miejsca (wsiadło ok. kilkanaście osób).
Bilet kupiłem dzień przed odjazdem na stronie przewoźnika w cenie 79 CZK (Economy, ok 12 zł, płatność kartą debetową). Jest to cena "standardowa", na niektóre kursy przy większym zainteresowaniu bilet kosztował 89 CZK. Z kilkudniowym wyprzedzeniem można kupić bilet w promocyjnej cenie, w przypadku tego odcinka jest to 49 CZK. Z tym, że taki bilet nie podlega ewentualnej anulacji. Anulować można bilety niepromocyjne (nawet na chwilę przed odjazdem); wtedy zwrot następuje w formie kredytu i można go wydać na zakup innych biletów. W procesie zakupu wybiera się konkretne miejsce.
Pociąg to 5-członowy Flirt (taka gąsienica),bezprzedziałowy, oczywiście niskopodłogowy. Klimatyzowany, wyciszony, amortyzowany, dużo miejsca na nogi. W każdym członie znajduje się ekran LCD z informacją o kolejnej stacji, godzinie przyjazdu, grafice przedstawiającej aktualne położenie pociągu na trasie i aktualna prędkość składu.
Stacje zapowiadane są w języku czeskim i angielskim. W każdej taryfie dostępne jest bezpłatne Wi-Fi (działa). Z uwagi na dobry stan torowisk prędkość oscylowała w granicach 120-160 km/h (maksymalna dopuszczalna prędkość w CZ). W Ostravie dosiadło się więcej osób i zajętych było ok 90% miejsc (przynajmniej w moim wagonie). W Przerowie następuje zmiana kierunku jazdy. Przejazd do Ołomuńca zajął ok 1:20 min, punktualnie i zgodnie z rozkładem. Zdziwił mnie brak kontroli biletów

2. Co w Ołomuńcu?
Na zwiedzanie miałem ok 2:30h co przy założeniu, że już kiedyś tam byłem jest sporym czasem. Głównym celem było odwiedzenie Jarmarku Bożonarodzeniowego (albo Adwentowego?). Rozpoczął się tydzień wcześniej (23 listopada) i trwać będzie do świąt. Wg harmonogramu codziennie są przewidziane atrakcje, występy, koncerty. Na dolnym rynku (Dolni namesti) znajdowała się ślizgawka. Tam oraz na górnym rynku (Horni namesti) ustawionych było sporo drewnianych budek gdzie można było kupić "wiele niepotrzebnych rzeczy":) Grzańce, sery, wędliny, rękodzieło, szaliki, itd, itp. Naprzeciko ratusza (Radnice) znajdowała się scena, na której organizowane były występy. Akurat ja natrafiłem na jakąś rockową kapelę. Kawałek dalej sporej wielkości żywa choinka (Vanocni strom).

3. Powrót.
Drogą powrotną wybrałem się także pociągiem, ale innego prywatnego przewoźnika - RegioJet (trasa Olomouc - Ostrava hl.n.). Bilet kupiony dzień przed wyjazdem w cenie 75 CZK (2,80 EUR, płatność kartą debetową) - klasa Relax, wagon bezprzedziałowy z Wi-Fi. Dostępne są też tańsze w klasie Economy (6-os przedział 60 CZK, brak Wi-Fi) i droższe za 90 CZK (przedział 4-os). Pociąg przyjechał z ok. 10 min opóźnieniem (jechał z Pragi), ale chwilę wcześniej przyjechał skład kolei czeskich też z Pragi opóźniony o 50 min. Skład liczył lokomotywę i kilka wagonów (chyba 9?). Oczywiście przy zakupie wybiera się wagon i miejsce. Bilety także można anulować przed odjazdem (zwrot na konto bankowe lub w formie kredytu na kolejne zakupy). Ceny biletów podane są w dwóch walutach: CZK i EUR. Bardziej opłaca się wybrać w EUR bo nie ma dodatkowego przewalutowania. Każdy podróżny otrzymuje małą butelkę wody mineralnej oraz do poczytania gazetę (chyba jakiś brukowiec i coś ala "Pani domu"). Do dyspozycji jest menu z przekąskami, ciastem, napojami (np. piwo 0.5l za 20 CZK). Siedzenia były szerokie, ale oparcie wg. mnie za bardzo leżące (a może tak ma być w "Relax"?), sporo miejsca na nogi. Wadą jest brak zapowiadania kolejnych stacji. Tutaj też nikt nie kontrolował biletów.
Z Ostravy do Bohumina dostałem się kolejami czeskimi, średnio co 20 minut coś jedzie, a bilet kosztował 19 CZK.

Poniżej kilka fotek.

_________________

Polecam Brno , ceny niższe niż w samej Pradze a dojazd super , ceny noclegów są porównywalne do Praskich

A ja mam pytanie z innej beczki.
Myślimy o wieczorze kawalerskim (bardziej wyjeździe ) do Czech/Słowacji.

Chcemy poimprezować, pójść rekreacyjnie do Kasyna i pograć w pokera oraz trochę zobaczyć.

Byliśmy już w Pradze, jaka jeszcze miejscowość spełnia nasze małe wymagania ?

Może jakiś aquapark w pobliżu?

Dzięki za pomoc!

To na taką imprezę tylko Ostrawa.

Był ktoś w Pardubicach? Myślę czyby się w tym roku nie przejechać na Złotą Prilbę - bardzo fajną żużlową imprezę, a przy okazji pozwiedzać okolice. Warto? Znacie jakąś fajną miejscówkę?

Myślę, że warto. Stare miasto jest ładne, jest zamek. Pardubice to taki czeski Toruń, też słyną z pierników

Ja również jak Piotr startowałem z Bohumina. W jedną stronę Leo Expressem a w druga Regio Jetem. Szybko, wygodnie i tanio. Zwiedzając Ołomuniec polecam zakup Olomouc Region Card. Za 240 Kc (ok. 40 zł) mamy kartę na 48 godz., natomiast karta ważna 5 dni kosztuje 480 Kc (ok. 80 zł). W cenie karty mamy bezpłatną komunikację w Ołomuńcu, bezpłatny wstęp do Zoo (kawałeczek za miastem - bardzo fajne zoo) oraz Veteran Arena czy muzeum z kilkudziesięcioma historycznymi pojazdami. Oczywiście w cenie karty jest masę darmowych wejść do innych atrakcji w regionie Ołomuńca. Szczegóły tutaj : http://www.olomoucregioncard.cz/pl/

Polecam

Ja polecam Stramberk oraz ruiny grodu Hukwaldy w okolicy. A i Muzeum aut Tatra w Koprivnicach.

_________________
http://nasze-lepsze-ja.blogspot.com/

Na Zlatą Prilbę jeżdżę już od kilkunastu lat, więc zapraszam w tym roku również Samo miasto szału nie robi, rzekłbym nawet, że jedno z mniej ciekawych w CZ. Owszem, starówka dość przyjemna ale poza tym miasto przemysłowe mocno. Już ładniejszy jest Hradec Kralove, 25 km od Pardubic.

No ale do Pardubic jezdzi się przede wszystkim na żużel. Zlata Prilba to mega zawody. Czasem w ten sam weekend organizowana jest Wielka Pardubicka, jest też ekstraklasa hokeja.

Jeśli chodzi o spanie, to co roku śpimy w jednym miejscu http://www.ok-centrum.cz/cs/default.htm Cenowo przyzwoicie, czysto i z knajpą czynną 24 h na dobę. Czego chcieć więcej Dużo Polaków i ziomali z Niemiec - fanów żużla. Trzeba jednak wcześnie rezerwować, bo termin żużlowy pełne obłożenie. My zawsze bukujemy w momencie wymeldowania na następny rok

_________________

[quote=
A czy możesz polecić w Ostrawie jakiś ichni supermarket, w którym taniej niż u nas kupi się lokalne napitki ?[/quote]


Globus:
https://www.globus.cz/

Albert np. ten w Novej Karolinie:
http://www.albert.cz/nase-prodejny/hype ... a-karolina

a także Tesco.

-- 28 Mar 2015 20:52 --

Polecam blisko Ostravy: Hukvaldy i zamek:
http://www.czechy-latem.pl/index.php/Mi ... valdy.html

a przede wszystkim winne Morawy Południowe i Mikulov, Znojmo, Lednice-Valtice, Palava:
http://www.jizni-morava.info/

Pozostałości żelaznej kurtyny:
http://www.waymarking.com/waymarks/WMEW ... h_Republic

http://www.nawschod.eu/6-miejsc-niebeda ... -czechach/

Český Krumlov


Brno
http://www.gotobrno.cz/en

Lednice - małe miasteczko 60 km od Brna z wielkim pałacem (można zwiedzać), wielkim ogrodem, palmiarnią (w upały nie polecam), minaretem, rejsami łódką, wycieczkami konnymi itp. Można tam spędzić cały dzień albo i dwa, bo jest kilka knajp i hotelików. Teren jest naprawdę wielki, więc nawet w szczycie sezonu przy tłumach ludzi można znaleźć ciszę i spokój. Łatwy dojazd autobusem z Brzecławia, gdzie zatrzymują się pociągi np. z Brna.

_________________
2018: Anglia, Litwa, Austria, Węgry, Kosowo, Albania, Czarnogóra, Włochy, Rosja, Holandia, Hiszpania. 2019: Chorwacja, Niemcy, Czarnogóra, Czechy, Chiny. 2020: Hiszpania i...:/ 2021: Litwa. 2022: Albania, Słowacja, Czechy, Niemcy. 2023: Gruzja, Litwa, Albania, Cypr...

Mam taką roboczą i szytą na szybko po 2 tygodniowej objazdówce po Czechach + 2-3 krótkich wizytach hipotezę, że największy urok tego kraju tkwi właśnie w mniejszych miastach. Praga jest piękna, to nie pozostawia wątpliwości, ale jest bardzo sturyszczona, kosmopolityczna, zatłoczona i mało czeska.

Ale do rzeczy Miasta w Czechach, które spokojnie mogę polecić:
1. Český Krumlov - piękne miejsce. Nad zwartą, niską zabudową miasteczka góruje potężny, zbudowany na skarpie zamek. Jeśli będziemy mieć szczęście i siłę by wstać o świcie, mamy szansę obejrzeć tę scenerię w oparach mgły. Mimo że powierzchniowo Krumlov nie jest specjalnie okazały, warto spędzić tu nawet kilka dni i spokojnie wczuć się w atmosferę.
2. Brno - podczas pierwszej wizyty mnie zachwyciło. Drugi raz nie czułem już takich emocji, ale miasto naprawdę jest fajne. A miejska plaża na głównym placu, gdzie pod samym nosem przejeżdżają tramwaje, a ty popijasz sobie zimne piwko, jest w ogóle super
3. Tabor - Miasto z historycznego punktu widzenia wyjątkowe. Siedziba husytów podczas ich walk z kolejnymi krucjatami. Stąd właśnie wzięła się nazwa najbardziej ekstremalnego husyckiego skrzydła – taborytów, dowodzonych przez sławnego Jana Žižkę. Husycki wódz do dzisiaj pozostaje czeskim bohaterem narodowym i symbolem oporu wobec najeźdźcy oraz wolności wyznaniowej.
4. Mariańskie Łaźnie - Mniej znane niż Karlowe Wary czeskie uzdrowisko. Co nie znaczy, że nie warte odwiedzenia. Wręcz przeciwnie, jeśli ktoś się waha, zdecydowanie bardziej polecam wizytę w Mariańskich Łaźniach. Mniej lasu-blansu, więcej zieleni i spokoju, łatwiej o kwaterę, a klimat naprawdę kurortowy.
5. Telč - najmniejsze ze wspomnianych miast. Za to wielkością i rozmachem tutejszy rynek może konkurować z niejednym dużym polskim miastem.
6. Ołomuniec - ładna starówka, ciekawa architektura. Choć zaplanowaliśmy tam kilka dni i mimo września i pięknej pogody miasto wieczorami wydało nam się martwe.

Jak coś mi jeszcze przyjdzie, dopiszę

-- 02 Wrz 2016 20:54 --

Jeszcze Litomyšl i Nowe Miasto nad Metują Ale to już chyba tylko i wyłącznie przejazdem.

Polecam małe miasteczko w okolicy Brna-Blansko z położonymi nieopodal jaskiniami morawskiego krasu. Szczególne wrażenie robi jaskinia Punkevni, którą po części zwiedza się płynąc podziemną rzeką. Wekendowy wypad w te okolice to super pomysł, szczególnie dla mieszkańców południa naszego kraju-blisko, ceny przyjazne. Wiele informacji dotyczących tej okolicy zawiera temat Macocha.

_________________
Ciemność to Twój strach, światło jest wszędzie

a czy ktoś był w miasteczku Stramberk? I czy warto?

Stramberk warto jak najbardziej zobaczyć, ale nie warto poświęcać na to więcej niż dwie, trzy godziny. Wyjść na wieżę, napić się piwa z browaru na rynku, powłóczyć się trochę naokoło i kupić związane z legendą piernikowe uszy. A potem pojechać do niedalekiego muzeum Tatry w Koprzywnicy...

https://www.tatramuseum.cz/index.php?r=5&idj=4

_________________


Naprawdę pisze się razem. Naprawdę!
Zresztą zresztą też.