Fly4free.pl

Cześć mam pytanie do bardziej doświadczonych podróżników.
W połowie stycznia mam lot - kraków -londyn Gatwick (Easyjet) o 10 rano. Teoretycznie na miejscu powinien być o 11.30 w londynie.
Następny odlot mam tego samego dnia z tego samego lotniska o 16.10 (AirAsia).
Zdąże, macie może doświadczenia z Easyjetem ??

Jeżeli nie zdarzy się nic nieoczekiwanego, zdążysz.
Na przyszłość i dla czytających temat kilka powodów, przy których układ staje się ryzykowny:
- to styczeń, niepewna pogoda, samo odlodzenie samochodu to czas w plecy
- w Wielkiej Brytanii nie obowiązuje Schengen w takim zakresie, jak poza wyspami - przechodzisz kontrolę paszportową (dowód może być) - CZAS.....
- zdarza się, że linia zmienia godzinę wylotu o kilkadziesiąt minut (informując ze znacznym wyprzedzeniem o korekcie)
Dobra rada - przy dolocie na lot interkontynentalny, gdy mamy pewność, że w przypadku odwołania dolotu nie mamy alternatywy, warto udać się ze znacznym wyprzedzeniem.
Pamiętaj, że piszę 'tylko' o przezorności - wierzę, że zdążysz bez problemów.

_________________

Podłączę się pod temat:


Ląduję w Berlin Schonefeld, mam bagaż rejestrowy (pierwszy raz, wcześniej tylko z podręcznym )

Ile czasu zajmie mi odebranie tego bagażu? Czy mogę założyć, że w przypadku lądowania 14.30 o 15.30 będę już mógł spokojnie opuścić lotnisko?

Wiem, pewnie głupie pytanie, ale jak mówię, to będzie dziewiczy rejs z rejestrowym

Nie leciałem nigdy z/na SXF, ale ze wszystkich moich lotów, najdłużej czekałem w BCN, gdzie nie dość, że nas przetrzymali w samolocie, to - jak to w BCN - nie spieszyło się bagażowym...
Możesz spokojnie przyjąć, że w 1h wyjdziesz.

Nie istnieją głupie pytania;)

_________________

mile panie, polecam ten watek:

viewtopic.php?f=15&t=980&p=42414#p42414

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik