Fly4free.pl

Odziedziczylem w spadku dosc pokazna sume pieniedzy - ponad pol miliona zlotych. Z racji tego, ze mam staly dochod nie chce poki co korzystac z tych pieniedzy. Chcialbym je jakos zainwestowac, a ewentualne zyski z inwestycji przeznaczyc na podroze.
Czytalem duzo o lokatach, jednak znaczna wiekszosc z tych okazyjnych, ma limit 100 tys zl i jest tylko na kilka miesiecy.

Co wy zrobilibyscie z takimi pieniedzmi? W co byscie inwestowali? Jak sie za to w ogole zabrac?
Bez sensu zeby pieniadze lezaly na nieoprocentowanym koncie, w ktorym bank jeszcze zdziera oplate za karte...

Ja bym rozdał użytkownikom forum, przecież to tacy mili i pomocni ludzie

szukam-pomyslu-na-biznes,18,96345&p=781344#p781344



I po pierwsze: zmień bank na taki, który nie pobiera opłaty za kartę, po drugie: może postaw na czerwone?

_________________

Czarne!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________

Kup dwa mieszkanie w uniwersyteckim mieście i wynajmuj.

zainwestuj w swoją reputację

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Przed wyborami w Ameryce jeśli Donald będzie miał w sondażach więcej niż 40% zajmij krótką pozycję na amerykańskie indeksy giełdowe.


Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Część wydaj na imprezy (alkohole, narkotyki, kurtyzany), a drugą cześć przetrać na głupstwa.

staropolskim zwyczajem proponuje inwestycje w imprezy, dobry samochod i szpanowaniem tepym laskom, wreszcie
poczujesz ze zyjesz

jesli jednak jestes krztyne ogarniety, nie masz za bardzo pomyslu i nie chcesz ryzykowac za bardzo to kup
za gotowke 2 mieszkania na wynajem. staly w miare pewny dochod, za duzo przy tym nie musisz robic.

Kup czlonkostwo Wizz Discount Club. Pewna inwestycja - zwroci sie najpozniej po 4 lotach

_________________

Zainwestuj w tic taci.

Zdywersyfikuj trochę te pieniądze. Tak na szybko ja bym to zrobił tak:
- 250 tys - kup mieszkanie pod wynajem
- 100 tys - ziemie/kawal pola/dzialke budowlana itp
- 100 tys - lokata
- 50 tys - jesli sie na tym znasz to zainwestuj na forexie
- 50 tys - kup sobie samochód, jakas wyciekcze, wypasiony telewizor. Ogolnie spraw sobie troche przyjemności w zyciu

Druga opcja
- kup 2 mieszkania pod wynajem
- to co ci zostanie tzn te kilkadziesiąt tys to za to kup sobie ziemie/kawal pola/dzialke budowlana lub jak juz bedizesz wystarczajaco zmeczony po szukaniu/zakupie 2 mieszkan i ich wykanczaniu i wynajomwaniu to wstaw reszte kasy na jakas lokate

_________________

A ja mam pomysł na biznes, i nie śmiejcie się, na 100% zyskowny.
Wystarczy tylko założyć rozlewnię taniego wina i nazwać ją "Wina Tuska". Jestem przekonana, że wielu obywateli kupi butelkę lub dwie, choćby dla dowcipu. A koneserzy uznają ten trunek za swój ulubiony, a pieniądze ze sprzedaży będą płynęły szerokim strumieniem.

_________________
Ιαπόνκα76

Widzę, że kolega przespał zmiany prawne

Tak, najlepiej z dźwignią 1:100 i po kilku dniach wycofaj te 2 zł depozytu, które Ci pozostaną
Parafrazując mądrzejszego ode mnie: od gry na FX należy powstrzymać się w dwóch przypadkach - kiedy się ma pieniądze i kiedy ich się nie ma. Do FX można podejść po wieloletnim doświadczeniu w grze na mniej ryzykownych instrumentach.

@abelincoln A skad wiadomo, że kolega ze spadkiem nie jest rolnikiem albo księdzem?
Dlatego tez wymieniłem różne opcje zakupu ziemi: zarówno tą dostepne dla ograniczonej grupy osób, jak i dla szerszego grona (dzialki budowlane)

@flying duck Dlatego zaznaczylem, ze forex tylko wtedy jesli sie kolega na tym zna
Nawet mowi sie ze 3/4 ludzi grajacych na FX to traci. FX to zabawa fajna i przynoszaca zyski ale wymagajaca stalowych nerwow i dobrej strategii. Nie mniej nie ma sie co tego tak strasznie bac. Ja gdy zaczynalem sie w to bawic to jedna z najcenniejszych rad jaka dostalem to przestrzegac zasady dywersyfikacji koszyka i aby patrzec na koszyk holistycznie.

_________________

@j_brawo
Niestety, jest znacznie gorzej. Wg KNF >80% graczy na FX traci. A podejście do gry na FX najrozsądniej byłoby robić po tym, jak przeżyło się dwa cykle giełdowe na GPW i kilka lat na instrumentach pochodnych typu kontrakty, gdzie lewar jest łagodniejszy.

Zainwestuj w to co rozumiesz. Jeśli nie znasz się na niczym, w co możesz włożyć pół miliona, to poświęć kilka tygodni żeby taką wiedzę uzyskać. Zasada nr 1 - dywersyfikacja. To najważniejsze.

_________________

Q

Dobrze, my się tutaj wymądrzamy, a kolega nadal nie uzyskał odpowiedzi.
Mogę zasugerować jedynie co poczynić z 1/3 posiadanej kwoty.
Rozbij ją na kolejne trzy części.
Jedną można zainwestować w obligacje SP o symbolicznym oprocentowaniu (o ile się nie mylę, można w zależności od okresu uzyskać 1,5-2%)
Drugą część w obligacje korporacyjne, ale solidnych spółek, takich jak PKN Orlen lub Kruk. Tutaj możesz zyskać >4%
Trzecią - w akcje spółek regularnie płacących dywidendę (pomijając KGHM).

Generalnie jeżeli ktoś zaoferuje Tobie ponad 7% w zamian za Twoje pieniądze, to dawaj dyla i nie rozważaj takiej oferty w ogóle - takie oprocentowanie świadczy o b. wysokim ryzyku inwestycji i możliwości utraty całości kapitału.