Fly4free.pl

Część 😉
Wczoraj korzystając z dobrej oferty zarezerwowałem lot do Cancun na ostatni tydzień września. Niestety nie zrobiłem porządnego reserchu przed. Dopiero po doczytałem, że wrzesień to miesiąc z największą sumą opadów i zaczynam się niepokoić.I tu moje pytanie. Jak to wygląda w praktyce? Rzeczywiście tak dużo pad? Bo myślałem, że pora deszczowa wygląda tak jak na Dominikanie, tzn. jak byłem w tydzień w sierpniu to padało (lało) 2 razy przez 5 min.

Pozostaje liczyć na łut szczęścia. Nie chodzi o deszcz, ale o sezon huraganów nad Zatoką Meksykańską. Takie konkretne zdarzają się raz na kilka lat, wtedy deszcz i pochmurne niebo są najmniejszymi problemami. Nie chodzi o straszenie, bo pewnie sporo osób w tym czasie było i miało dobre wakacje, tylko o rzadkie, ale niestety realne ryzyko. Moja rada, rezerwuj hotele jak najbardziej elastycznie z możliwością zmiany w ostatniej chwili. Zależy też co chcesz robić, pływać w basenie można nawet jak pada, ambitniejsze zwiedzanie może być utrudnione.

Szczerze to akurat takie ryzyko mnie nie przeraża, bo tak jak mówisz jest mało prawdopodobne. 😜 Bardziej chodzi o te opady które będą na pewno. Tylko chciałem się dowiedzieć od osób co były w tym terminie jak często można się ich spodziewać 😉

To inaczej. Jeśli huragan trzepnie w dane miejsce, to hotel może zawiesić działalność do czasu odbudowania To nie jest faktycznie statystycznie duże ryzyko. Natomiast jeśli huragan, cyklon, czy jak go zwać, przechodzi gdzieś w rejonie, to przyniesie wiatr i ulewne opady. Dość trudno jest zawczasu przewidzieć, kiedy się pojawi i jaką trasą będzie się poruszał. Jeśli huragan się nie pojawi, to jest szansa że będzie ładnie, trochę może popada lokalnie. W zeszłym roku w danym tygodniu mogło być pięknie, w tym będzie podobnie albo zupełnie inaczej. Ktoś może postraszyć, ktoś uspokoić, przekonasz się na miejscu.

Na północy wrzesień-październik jest umiarkowanie ciepły, czasem chłodny, natomiast na południu wciąż gorący.