Fly4free.pl

widziałem ostatnio w TESCO

nie wiem jak z jakością ... ale cenowo to fanie wyglądało ( butelka + filtr 24,99 , 2 filtry 34,99 zł )

_________________

Pojawiła się inna opcja do butelki bobble.
Butelka z filtrem Dafi z Rosmann za 29 zeta.
http://www.rossmann.pl/Produkt/Dafi-but ... 81608,6337

_________________
http://banner.flightdiary.net/skibek

Odnośnie butelki Dafi: 'Jeden filtr zastępuje 300 butelek ze sklepu o tej samej pojemności'.
Trochę mało

29.99/300=10 groszy za butelkę

ile kosztuje półlitrowa woda w sklepie?

bobble też zalecają zmieniać co 150 litrów

_________________
Zanim zadasz pytanie na forum poszukaj. Potem poszukaj jeszcze raz. Potem idź zrób sobie herbaty i poszukaj trzeci raz, tylko dokładniej.
Jest 90% szans że ktoś już pytał o to samo co Ty, tylko nie potrafisz/nie chce Ci się znaleźć odpowiedzi.

Ponadto w Rossmannie w tej samej cenie są dwa filtry węglowe plus nakrętka z ustnikiem do tej butelki.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

_________________

LifeStraw przerobi 1000 litrów skażonej wody. 20$ na Amazon.

http://www.domenasportowa.pl/product-po ... P128-.html

Popatrzcie na to. Jedna uwaga: nie zda egzaminu w przypadku zanieczyszczeń chemicznych. Z kałuży z błotem, jeziora, kranu można pić śmiało. Jeden na cały życie, przy zachowaniu zasad konserwacji.

@zbyhu, a mój 378 tys. litrów. Smacznego!

I w dajmy na to w St. James Parku dziab przez płot i między kaczkami:

_________________
Zanim zadasz pytanie na forum poszukaj. Potem poszukaj jeszcze raz. Potem idź zrób sobie herbaty i poszukaj trzeci raz, tylko dokładniej.
Jest 90% szans że ktoś już pytał o to samo co Ty, tylko nie potrafisz/nie chce Ci się znaleźć odpowiedzi.

Tu jest ciekawe porównanie: http://snarkynomad.com/the-one-problem- ... -mentions/

Niestety po teście nie mogę polecić tej butelki, chociaż być może to po prostu felerny egzemplarz.
Otóż po dokręcaniu nakrętki i ściśnięciu butelki, woda niestety się wylewa:-\ Jutro idę do Rossmanna z reklamacją.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

_________________

Juz po zwrocie w Rossmanie. Na szczęście bez problemu, praktycznie żadnych pytań. Odniosłem wrażenie, że problem przeciekania jest im znany...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

_________________

A jakie polecacie tabletki do odkażania wody? Wyjazdy do Azji, Ameryki Południowej i Afryki.

Coś takiego?

http://www.racjezywnosciowe.mil.pl/cata ... dy,36.html

_________________

Hej,
my mieliśmy tabletki jakieś z allegro (sklep wojskowy) i lifestraw. Tabletek w ogóle nie używaliśmy (bo dziwny posmak zostawiały), a lifestraw myślę, że tak z 500 l przefiltrował. U nas był ten minus, że lifestraw mógł przefiltrować 1000 l wody albo działał dobrze tylko przez 3 miesiące od pierwszego użycia (że niby bakterie tam się mnożą??! nie wiem ).
Dodam też, że nigdy nie mieliśmy problemów żołądkowych po piciu przefiltrowanej wody, więc działa... ALE nigdy nie byliśmy ekstremalni, nie piliśmy wody z kałuży czy ze stawku. Filtrowaliśmy tylko deszczówkę (np. w Mulu na Borneo) albo po prostu niepewną wodę z kranu (w większości krajów Azji, w ramach oszczędności).

_________________
W podróży dookoła świata od ponad 2 lat. Aktualnie eksplorujemy Alaskę Land Cruiserem własnoręcznie przerobionym na kampera :)

Relacje na bieżąco można znaleźć tutaj: DC Adventures
Szersze info na blogu: www.dc-adventures.pl

Podbijam temat. Czy butelki typu Dafi lub Water Bobble wg Was są wystarczająco skuteczne, żeby w kontekście podróży do krajów azjatyckich, czy afrykańskich nie obawiać się rozstroju żołądka po filtracji wody z kranu? Nie przewiduję wypraw survivalowych i picia wody ze stawów i kałuży. Zastanawiam się, czy LifeStaw Go jest lepsza i warto wydać więcej, czy wymienione wyżej są wystarczające?

_________________
Moje relacje:
2017 - Tajlandia/Kambodża
2016 - Bałkany
2015 - Zachodnie Wybrzeże USA
2014 - Maroko

@Maxima0909, zapomnij o butelkach filtrujacych wybierajac sie w takie miejsca. One poprawiaja tylko jakosc wody ktora juz jest zdatna do picia.
Moim zdaniem w gre wchodza tylko tabletki albo LifeStraw.

_________________
//Bartek

@‌xyrxis‌ dzięki, przekonałeś mnie kupię Life Straw Go

Widzę, że powstała już Life Straw Go2 (sporo droższa - ok 260 złotych) do której dodano niezależny, wymienny filtr węglowy, który dodatkowo zmniejsza zanieczyszczenie chemiczne pochodzenia organicznego i neutralizuje nienaturalny smak i zapach wody.

http://lifestraw.com/products/new-lifes ... iltration/

_________________
Moje relacje:
2017 - Tajlandia/Kambodża
2016 - Bałkany
2015 - Zachodnie Wybrzeże USA
2014 - Maroko

Gdyby ktoś zdecydował się już na zakup butelki bobble to moim zdaniem najlepiej celować w model bobble sport. Moja pierwsza butelka bobble classic po roku dość sporadycznego użytkowania wygląda strasznie (plastik porysowany, osłonka dziubka popękana) i do tego od początku lekko przeciekała.
Generalnie niewarta swojej ceny i drugi raz bym jej nie kupiła.
Ale dostałam w prezencie booble sport i z tej jestem już bardzo zadowolona. Nie przecieka, zrobiona z jakiegoś trwalszego materiału, nie łapie tak zarysowań ani zgnieceń, zawleczka silikonowa więc się nie połamie. I ma większą pojemność niż model classic.

@‌Maxima0909‌ Nie wczytywałam się w specyfikacje, więc nie będę się odnosić tych różnych produktów, ale zasada jest taka, że filtr węglowy zatrzymuje to co jest rozpuszczone w wodzie, czyli np. jakieś toksyczne substancje. Żeby się pozbyć bakterii czy pierwotniaków trzeba z kolei wodę przefiltrować. Stosowane filtry nie przepuszczają zwykle cząstek większych niż 0,2 mikrometra (widzę, że taki ma właśnie LifeStraw). Czyli najlepsze będzie połączenie tych dwóch komponentów - węgiel i filtr. Trzeba też pamiętać, że ani jedno ani drugie nie zatrzyma wirusów - są mniejsze niż 0,2 mikrometry. Byś może częściowo zatrzymają się na węglu, dzięki jego porowatej strukturze.
Przy wyjeździe do Azji, jeśli nie planujesz przebywania na jakimś odludziu polecam mimo wszystko po prostu kupowanie butelkowanej wody. Jest dostępna na każdym kroku, a też wyjdzie to taniej, niż inwestowanie w LifeStraw czy podobne wynalazki.

_________________
Relacje na forum: Izrael | Tajlandia | Korea Południowa | Grecja | Portugalia | Teneryfa i Gran Canaria | Palau
Zapraszam na bloga: olus blog

Podbijam temat- lecę do Malezji i chodzi mi głównie o filtrowanie wody z tamtejszych kranów. Który wg Was filtr jest lepszy? LifeStraw wydaje mi się być wygodniejszy w użytkowaniu natomiast Sawyer przepuszcza dopiero poniżej 0,1 mikrona (LifeStraw 0,2 ale nie znam się na ile jest to istotna różnica).

http://8a.pl/filtr-do-wody-lifestraw-go ... lsrc=aw.ds

https://www.domenasportowa.pl/product-p ... SP128.html

0,1 a 0,2 to nie jest istotna różnica z punktu widzenia mikrobiologicznego - 0,2 jest wystarczające. Natomiast oczywiście wirusy i wszystkie zanieczyszczenia chemiczne przedostaną się i przez 0,1 i 0,2.

_________________
Relacje na forum: Izrael | Tajlandia | Korea Południowa | Grecja | Portugalia | Teneryfa i Gran Canaria | Palau
Zapraszam na bloga: olus blog