Fly4free.pl

Ty i Booking musicie poczekać, aż łaskawie hotelarz odpowie co on na to w sprawie życzenia specjalnego

Tyle, jest tego masa przy skali działania tego pośrednika, do tego zapewne teraz co drugi to Genius i ma życzenie

@jacek96


Niestety, ale piszesz głupoty. To nie była pomoc, to były wypowiedzi (ciach) aroganckiej osoby.
Autor emaila postąpił bardzo odpowiedzialnie i miał do tego pełne prawo.
A poza tym sam @bookingExpert przecież prosił o poinformowanie pracodawcy o swoim postępowaniu:


Szkoda, ze nie pochwalił się, jaki miał z tego ubaw...

Sorry @boots ale to Ty piszesz głupoty.
Dla ciebie to były przechwałki, a dla innych interesujące informacje.
A zdania, że donosiciel ma prawo donosić na innego użytkownika forum i jeszcze zachowuje się wtedy odpowiedzialnie, to nie skomentuje, bo byłaby to b.niemiła odpowiedz.
Czekam na takie złote myśli za telefony do przewoźników przy EF

Tak, bardzo odpowiedzialnie. Ty nie reagujesz, jak widzisz, że ktoś prawdopodobnie kogoś okrada?
Ty nie upewniasz się u źródła, czy kontrowersyjne - a ważne dla Ciebie - informacje, podawane przez osobę podającą się za pracownika jakiejś firmy, są faktycznie prawdziwe i rzetelne?

o jakim złodziejstwie mowa w przypadku wymyślenia sobie nazwy użytkownika bookingExpert z wolna tłumacząc "ekspert rezerwacji" ,

Raczej o wykorzystanie znaku towarowego mu chodziło.

Ja tam nigdzie nie widzę Booking.com

Nie, ja nie reaguję. Za to Ty oprócz tego, że nie reagujesz, to jeszcze jesteś hipokrytą, gdyż o wielu przypadkach "okradania" przedsiębiorców przez forumowiczów wiesz i tego nie zglasżasz odpowiednim służbom, oraz poszkodowanym.
A może się mylę i zgłaszasz?!
EOT, gdyż ze względu na krótką znajomość i wspólną "małą ojczyznę" nie chcę ciągnąć z Tobą polemiki.

@gorny77
Już nie widzisz. A przedtem? Jak myślisz, z jakiego powodu zniknął - bo sprawił ubaw?



@jacek96

A ja reaguję. Ale fakt, nie wchodźmy w polemikę.

@jacek96 Nie denerwuj się,nikt tu nie popiera stricte donosicielstwa.Użytkownik expert zarejestrował się jako lojalny pracownik Booking.com ,by bronić dobrego wizerunku firmy ,przy okazji wyszło jak wyszło.To nie była taka zero jedynkowa sytuacja.Były chwile,gdy miałam wrażenie,że o pewnych sprawach już w dziale TS należało by dyskutować. Tu wystąpiła niestety sprzeczność interesów- lojalność wobec firmy i użytkowników.Pewnych rzeczy, jak doświadczenie wskazuje nie da się do końca pogodzić i można samemu sobie piwa nawarzyć.Jak to mawiają nosił wilk razy kilka,ponieśli i wilka.

@boots A nie jest czasem tak, że tu na forum mu to wmówiono i chłopina nie miał wyjścia, by zachować twarz

Ja co poniektórzy stąd funkcjonują w życiu prywatnym: macie jakiś dowód, iż ma on czy miał w ogóle coś wspólnego z Booking. com i gdzie u niego kiedykolwiek zaistniało to com, by osądzać go o prawnie niecne zamiary

Jak poczytasz wątek od" narodzin" experta to wystarczy.Wiele informacji wskazuje,że miał i może nadal ma,choć już tego pewna nie jestem Chciał dobrze,ale nie uwzględnił wszystkiego.Ot, samo życie.

Nie kontynuuj @miriam tego tematu, bo do cna się skompromitujesz na równi z kolegą z zacytowanym dzisiaj listem do Booking.com w sprawie bookingExpert

Dziękuję za troskę To wszystko w temacie z mojej strony.

@gorny77 , (ciach) nie zawracaj głowy... gość miał logo booking.com jako avatar i wprost pisał, że pracuje dla tej firmy, wymieniając nawet nazwę spółki do której przynależy marka. Dlatego trzeba przyznać Ci rację - niewątpliwie nie miał żadnego związku z booking.com... W takich sytuacjach może lepiej nie pisać o kompromitacji.

Pan bookingexpert wniósł do tego miejsca trochę cennych informacji, jednocześnie nie zachował pewnych standardów właściwych dla pracownika firmy. Przyznam szczerze, że to dzięki niemu przestałem śledzić wątek, bo spamował jak internetowy akwizytor jaki to booking jest nieomylny. Trochę to było męczące (tym bardziej, że ja bardzo booking lubię i nie miałem nigdy z nim problemów).

Co do "uprzejmie donoszę" to trudno określić mi swoje stanowisko... Głównie przychodzi mi do głowy, że w pewien sposób sam się o to doprosił - jeżeli ma się swoje racje i poglądy to można artykułować je nieco inaczej niż "naszczałem panu do coli i co mi pan zrobisz?".

Jak mam nie pisać, jak reaguję tylko na pierdoły tu pisane: - nigdy osobnik ten nie miał profilu oficjalnego przedstawiciela, w tym wypadku Booking.com - nie macie dowodów, że bzdurny list sfrustrowanego forumowicza przyczynił się co czegokolwiek

Pupy czy tym podobne, bo ktoś kiedyś do siebie przybrał słowo "janusz"

Też nie kontynuuję, nie ma sensu

Za januszy się nie gniewam, bo to nie było do mnie, a napisałem, że (ciach) męczysz nas swoimi wypowiedziami bo tak jest - jest wiele przesłanek, które wskazują, że gość pracuje (a może pracował... ) dla bookingu, a Ty chyba udajesz, że nic takiego nie miało miejsca i rzucasz do innych o kompromitacji, choć nie do końca wiadomo co chcesz przez to osiągnąć?

PS - sprawa zaczęła się od zapytania, czy dany użytkownik przypadkiem bezprawnie nie posługuje się logo firmy, skoro nie jest jej oficjalnym przedstawicielem. Użytkownik odpowiedział, że owszem, nie jest, ale logo może sobie używać, bo tak. Ktoś troskliwy powiedział "sprawdzam". I o co cała afera?

Ludzie, weźcie Wy na wstrzymanie. Macie za dużo czasu w pracy, czy co? Naprawdę, Wy nie macie innych problemów? CO WAS TO OBCHODZI?!? Przecież to nie Wasza firma, nie Wasze pieniądze, nie Wasza sprawa. Same świętoszki, aureole nad głowami. Ale jak Wam nie chcą uznać oczywistej, błędnej ceny za pokój, to jakoś wtedy sumienie idzie na kołek i rozpoczyna się festiwal marudzenia.
Albo weźcie sobie załóżcie nowy temat i tam linczujcie chłopa i siebie na wzajem.

Mozna sie bylo dowiedziec kuchni, ale uczynni @boots i @biko staneli w obronie nadużywanego loga firmy booking.com, brawo. Dzieki temu wiemy, kto staje w obronie finansow przewoznikow czy ota podczas błędów taryfowych itp. Zysk dla społecznosci bezapelacyjny.

[...]

Wysłane z mojego XT1650 przy użyciu Tapatalka

A co do tego tematu ma nieuznanie rezerwacji? Argumentacja z rodzaju "a u Was biją murzynów"... Mi jest to doskonale obojętne, nie uczestniczyłem w tej sprawie, cały spór uważam za godny pożałowania, ale pan bokingexpert był jego równorzędnym kreatorem, więc ani mu nie współczuję, ani mu nie sprzyjam.

Pan gorny77 nie mógł dostrzec, gdzie mowa o booking.com, jednocześnie wszędzie widział kompromitację, więc nieco bardziej szczegółowo przedstawiłem sprawę.