Fly4free.pl

WItajcie, prośba o szybką pomoc, bo chciałbym rezerwować

Mamy dwie opcje dostania się do Gruzji w maju.

1. LOT z Warszawy do Tbilisi. Wylot 4.05 powrót 16.05. Trzy bilety (2 dorosłych plus dziecko) 2400 w obie strony.

2. Wizz Air - do Kutaisi również z Warszawy, wylot 7.05 powrót 16.05 - 1900 w obie strony z dwiema sztukami bagażu i odprawą on-line. Nie mam niestety tej karty rabatowej.

Pytanie do doświadczonych - czy warto dopłacać te 500 złotych do LOTu? Warunki podróży lepsze? Bagaż bardziej bezpieczny? Odprawa on-line w Wizz bez problemu? Punktualność przewoźnika? Nigdy nie korzystaliśmy, stąd tego typu pytania.

Godziny wylotu zdecydowanie lepsze są w Wizz.

Druga sprawa - Kutaisi. Planujemy pobyt ok. 10 dni, w tym czasie chcemy zwiedzić Tbilisi, Gori, Wardzię, trochę pooglądać góry i z dwa, trzy dni nad morzem. Czy dojazd z Kutaisi do Tbilisi będzie drogi i zniweczy całą oszczędność na biletach lotniczych?

Wielkie dzięki za pomoc,
Michał

Nie musicie mieć żadnej karty. Wykupcie członkostwo w Wizzair Discount Club za 130 zł i za 2+1 biletów zapłacicie 1220 zł (bez bagażu).

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Ok, dzięki. Będzie nam jednak potrzebny bagaż, bo gdzieś trzeba te wina z Gruzji zapakować

Wracając do pytania - lepiej Wizem do Kutaisi, czy narodowym do Tbilisi?

Ja przy takiej różnicy wybrałbym Wizzair. Godziny zdecydowanie lepsze.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Jeśli masz czas, możesz zaryzykować i poczekać na promocję LOTu. Właśnie tego przewoźnika bym Ci polecał, bo na wypadek jakichkolwiek komplikacji w podróży (ekstremalne warunki atmosferyczne itp.) linie regularne o wiele bardziej troszczą się o pasażera.

Wielki dzięki za pomoc. Zdecydujemy się na Wizz. Plan taki:

1. Przylot do Kutaisi i nocleg w hotelu.
2. Wyjazd z Kutaisi GeorgianBusem do Tbilisi. 4 doby w stolicy, wypożyczenie auta, zwiedzanie okolic.
3. Wyjazd z Tbilisi do Gori lub Wardzii. Co bardziej polecacie? Na obie pozycje pewnie zabraknie czasu.
4. Przyjazd nad morze - lepiej Batumi czy Poti?
5. Powrót do Kutaisi i do Polski.

W miarę się to trzyma logicznych ryzów? Zaznaczam, że jedziemy z 2-letnią córą, więc ekstremalny trekking odpada.

Pozdrowienia!

3. To dwa miejsca o zupełnie innym charakterze. W Gori poza muzeum wujka Józka i twierdzy nie ma nic ciekawego. Chyba, że przez "Gori" rozumiesz też Upliscyche.
4. Zdecydowanie Batumi. Poti to tylko port i kilka ulic na krzyż.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Godziny moze i lepsze ale bus do Tblisi potrafi jechac i 5h. Wez to pod uwage

_________________
http://kubawpodrozy.pl - Moje doświadczenia ze światem.

Dzięki za wszystkie porady. Zdecydowaliśmy się i kupiliśmy bilety Wizz do Kutaisi - 9-21 maja. W Kutaisi spędzimy dwa dni, żeby spokojnie rano wyjechać do Tbilisi. Droga może być męcząca, ale coś się pewnie przez szybę autobusu zobaczy.

Pytanie do doświadczonych - ile dni warto zarezerwować na stolicę? Chcielibyśmy coś pozwiedzać również w bliskiej odległości, pewnie korzystając z busów lub wypożyczając samochód. 5 dni wystarczy?

Pozdrowienia

5 dni powinno śmiało wystarczyć. Piękno Gruzji to monastyry, wzgórza i winnice. W samym centrum Tbilisi nie ma zbyt wiele do zwiedzania, dużo więcej ciekawych miejsc jest w okolicach. 5 dni bez problemu Ci wystarczy, no chyba że chciałbyś jeszcze wyskoczyć nocnym pociągiem do Erewania?

moim zdaniem to zdecydowanie za dużo, w 2/3 dni na spokojnie się zwiedzi Tbilisi i przy okazji jeszcze Mcchetę

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Polecalbym tez wycieczke do Kazbegi, przez GDW

zgadzam się
jak dla mnie to nr 1 w Gruzji, bardziej mi się podobało niż Górna Swanetia

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Wielkie dzięki za te porady.

Myślimy o dłuższym pobycie w Tbilisi ze względu na dziecko - nie chcemy się zbyt często przemieszczać. A wydaje nam się, że Tbilisi będzie dobrym punktem wypadowym w różne rejony wschodniej i północnej Gruzji.

Do Kazbegi lepiej wybrać się wypożyczonym autem, czy marszrutką? Wypad do Erywania odpada - Armenia będzie kolejnym celem podróży na przyszły rok

nie ma jednej słusznej odpowiedzi, jak dla mnie to
+auto = niezależność
-auto = cena, kiepska droga (brak asfaltu miejscami, dziury), możliwość dostania kamulcem w szybę co równa się z dodatkowymi kosztami, niektórzy mogą też być przerażeni "fantazją" gruzińskich kierowców

+marszrutka = nie ma stresu, że uszkodzimy auto, podróż z lokalsami, niska cena
-marszrutka = niewygodna, brak możliwości zatrzymania się i podziwiania widoków tam gdzie chcemy, pędzi na złamanie karku

jak jedziecie z dzieckiem, nie wiem w jakim wieku, ale sama podróż marszrutką może być dla niego przygodą albo ... katorgą

aha, nie wiem czy widziałeś ten wątek, ale warto się również z nim zapoznać, bo nie każdy widzi Gruzję przez różowe okulary
viewtopic.php?uid=14745&f=139&t=33829&start=0

edit
doczytałem, że córka ma 2 latka, więc chyba marszrutka nie zrobi na niej wrażenia

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Autem, bo po drodze masz wiele rzeczy do oglądania (Mchetta, Ananuri, Pasanauri, góry, Gaudari itd)

http://www.kaukaz.pl/gruzja/turystyka/a ... ojenna.php