Fly4free.pl

Witajcie
Na przełomie listopada i grudnia wybieram się na weekend nad jezioro Garda. Po wylądowaniu w Bergamo zamierzam popołudnie spędzić w mieście (1 nocleg). W drugi dzień wypożyczam samochód rano i wybieram się nad jezioro Garda, wschodnim brzegiem do miasteczka Riva del Garda (2 nocleg). W trzeci dzień zachodnim brzegiem zamierzam wrócić do Bergamo na lotnisko.

Teraz pytanie do Was - Podróżników: czy droga wokół jeziora (ta wzdłuż brzegów) będzie o tej porze roku dobrze utrzymana? Czy dojazd z lotniska do Riva del Garda w jeden dzień z postojami na zwiedzanie, wjazdem kolejką na Monte Baldo - jest realny? Czy powrót drogą wzdłuż zachodniego brzegu z Riva del Garda na lotnisko w Bergamo w 5 godz. jest realny?

Z góry dzięki za pomoc i odpowiedzi.

_________________
Mój blog: http://www.wiktor.ch

Ja pod koniec bieżącego miesiąca uderzam także do Bergamo, potem od razu z lotniska do Bresci ( tutaj planuje 1 noc) i potem do Padenghe sul Garda na 2 dni - bo jest półmaraton, wiec pomyśłałem, że warto wziąć udział. Będę tam 1 raz,ale wydaje mi się , że nie będzie problemów z drugami wzdłuż jeziora. W zeszlym roku odwiedzilem Turyn w połowie grudnia i temperatura wynosiła ~ 15 st. C, sloneczko świeciło , wiec jesli boisz się o przejezdność z powodu pogody to raczej nie powinno być problemu.
Co do reszty nie pomogę przynajmniej do powrotu.

_________________

Pomimo wszystko polecam autostradę. Na północy Włoch są stosunkowo "tanie". Z lotniska w Bergamo (węzeł Seriate) do zjazdu w Peschiera (82 km) zapłacisz "tylko" 5,30 €.
W drodze powrotnej wjazd na autostradę z Twojej trasy to węzeł Brescia Ovest: do lotniska - zjazd węzeł Seriate (37 km) zapłacisz prawdziwe tylko 2,50 €.
Drogi boczne we Włoszech są bardzo klimatyczne i bezpłatne, ale czas przejazdu niestety znacznie się wydłuża (ronda, miasta, światła, ograniczenia prędkości)
Na prostej drodze (bez gór) odcinek 100 km autostradą przejedziesz bezpiecznie w 50 min, a tą samą odległość bocznymi w 2,5 godz.
Takie są moje doświadczenia. Co mogę załatwiam autostradą.

_________________
I have a dream: Poland free people's country!
Andora*Austria*Belgia*Białoruś*Bułgaria*Chorwacja*Czechy*Dania*Estonia*Francja*Irlandia*Niderlandy*Niemcy*Grecja*Gruzja*Hiszpania*Mołdawia*Norwegia*Litwa*Łotwa*Portugalia*Rosja*Rumunia*Słowacja*Szwajcaria*Szwecja*Ukraina*Węgry*Wielka Brytania*Włochy

Maktravel, dzięki za sugestię. Warto ją rozważyć, zwłaszcza, że zależy mi na czasie

_________________
Mój blog: http://www.wiktor.ch

jako, ze obecnie jestem w Genui i pobyt nad Garda juz zakonczylem, moge powiedziec, ze pogoda calkiem znosna. 23 listopada bylo slonecznie lecz chlodno, nastepnie caly dzien lalo, calutki dzien, nastepne dwa dni to juz slonecznie lecz chlodno, ale slonce swiecilo dzien caly i bylo calkiem przyjemnie. Warto jednak zauwazyc, iz 'sezon' nad Garda trwa max do konca pazdziernika i nie bardzo pozniej ma sie tam co do roboty. Byc moze w wiekszych miastach takich jak Desanzano jest co robic, jednak w mniejszych miasteczkach, ktore sluza za kurorty w sezonie, wieje nuda, i nawet ciezko znalezc otwarty skelp czy ristorante. Gory wokol gardy juz zasniezone i na pewno przy slonecznej pogodzie wyglada to zjawiskowo- grzebienie na jeziorze, z powodu silniejszego waitru i te osniezone szczyty.

_________________

Witajcie
Weekend w Bergamo i nad Gardą zaliczony. Zapraszam na krótka relację: http://www.wiktor.ch/bergamo-jezioro-garda-wlochy/

_________________
Mój blog: http://www.wiktor.ch