Fly4free.pl

W którym miejscu na lotnisku stoi pracownik Ryanaira który kontroluje czy moja torba mieści się w odpowiednich rozmiarach?

W LPA, HHN, Brukseli, Wrocławiu było to sprawdzane już po security przed samym wejściem do samolotu.

Czy na innych lotniskach jest tak samo? (interesuje mnie szczególnie LCJ, STN, OPO)

Opo - tuz przed wejsciem do samolotu

zreszta chyba na wiekszosci lotnisk tak jest [z tych co ostatnio kojarze to na przyklad katowice ]

paryz beauvis pamietam ze przed security checkiem gosciu sprawdzal

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Na każdym lotnisku możesz się liczyć z tym że przy bramce oprócz kontroli kart pokładowych/dokumentów będzie stał koszyczek i CI każą wkładać do niego bagaż.

W Dusseldorfie koszyk i waga jest jeszcze przed security.

_________________

http://mrowisko.wordpress.com/

W lutym lecieliśmy z CHARLEROI.Tym razem,czego nigdy nigdzie dotychczas nie doświadczyłem,kontrola bagażu odbywała się po kontroli osobistej,po przejściu przez część restauracyjną i duty free!Stały tam 4 wagi,dwa stelaże do sprawdzania wymiarów i 2 pracowników.Sprawdzali wszystkich bez wyjątku.Miałem 10,35 kg!Pani kazała mi oddać walizkę na bagaż rejestrowy/35 eu/ lub coś wyrzucić.Cofnąłem się 10 metrów do innej wagi kontrolnej/ a jakże ,była taka/,włożyłem pod pachę buty z walizki i ...już bez problemów przeszedłem kontrolę.Podobnie mieli pozostali członkowie rodziny.
Na innych lotniskach zwykle jest to przed wejściem do samolotu.

Skavsta - waga przed security, bergamo - waga z koszykiem przed security (choc na moje 12 startów/ladowan tam, nie sprawdzali mnie ani razu )

to jest możliwe żeby sprawdzali po lądowaniu?!

nie, nie spotkalem sie z czyms takim a troche lotnisk z FR odwiedzilem.

w łodzi i bergamo w kolejce do security sprawdzają. @Blackall ja leciałem miesiąc temu z bergamo to dwa razy sprawdzali każdego

hehe wiem ze sprawdzaja w zasadzie kazdego, ale jak sie wyczai dobry moment to da sie sprawnie przejsc
a ze jak bergamo to i lambrusco z orio center, to czlowiek po tym jakis taki pewniejszy...

swoja droga przypomnialem sobie ze w KRK teraz czesto siedzi ktos i pyta gdzie sie leci widzac duze plecaki - przed security. Ostatnio nas mierzyli, wazyli, co tylko sie dalo.. u mnie było ok, natomiast kumpel miał coś lekko ponad 11kg, pani powiedziala tylko "przyjmijmy ze to jest 10kg" i puscila Pomimo, ze na poczatku chyba sie na nas wkurzyla:
- Gdzie panstwo leca?
- Na wakacje!
- Nie pytam w jakim celu, tylko na jakie lotnisko <z oburzoną miną>

1,5 miesiaca temu w bergamo przed kontrola bezpieczenstwa siedzala przy koszyczku pani i sprawdzala pasazerow ryanaira z duzymi plecakami i torbami na kolkach. ja mialem plecak 25l, rzucila na niego okiem i powiedziala ze ok. a jestem pewien, ze ktorys z wymiarow na pewno mialem przekroczony

_________________

przy 25 litrach?!

http://allegro.pl/plecak-miejski-nord-c ... 73254.html

jak go napakujesz dosc dobrze to raczej niemozliwym jest, aby glebokosc wynosila 20cm. taka kuleczka sie robi i do tego kosza trudno to wepchnac

_________________

Jak wracaliśmy z Hiszpanii przez Bergamo (końcówka lutego) to stał koszyk przed security i koło niego stały dwie kobiety, chyba z Ryanair. Zmęczeni byliśmy, przeszliśmy obok nich bez problemów, tzn bez sprawdzania bagażu. Inna sprawa, to dokładne trzepanie na security.

Aha, a przed wejściem do samolotu chyba był drugi koszyk do sprawdzania, ale znów nikogo nie sprawdzali, bo raz, że mieliśmy lekkie opóźnienie, a dwa, że leciała z nami grupa dzieci z Włoch, z których praktycznie każde miało walizkę większą niż ograniczenia lub walizkę + plecak.

Ja mam zawsze sposób jak jedziemy w kilka osób.
Mój plecak to: http://www.file.himaltrek.pl/Summit/36/2.JPG
Idealnie mieśli się w wymiarach, choć na 1 rzut oka nie wygląda. Jestem osobą dość wysoką (179), długie blond włosy, niebieskie oczy - przydaje się u południowców.
Wracając do sposobu:
Stoimy w ścisku w kilka osób. Ja mam swój plecak+kilka kurtek, więc jestem pewna, że przejdę. Obok mnie stoi kumpela - raczej drobna, ale z niewymiarowym bagażem. Kolejka, wszyscy stoją i czekają. Ja się wlepiam w pana, który sprawdza. Świdruje go wzrokiem. A że zazwyczaj sż niżsi, to czują respekt. Jak spojrzy na mnie to się uśmiecham. I dalej gapię. Jak kolejka rusza, to nie ma mowy, żeby ani mnie ani koleżankę zatrzymał. Choć ja mam zawsze ruch ściągania plecaka na wagę/do koszyka.
Nie ma to jak siła perswazji I załatwianie "na ładne oczy"

_________________

Co do kontroli w CRL to pierwsza kontrola jest jeszcze przed security ( w tym "korytarzyku" prowadzacym do security). Druga bywa pomiędzy restauracjami/sklepem a bramkami. Nie jest ona stała, zazwyczaj się pojawia gdy jest jakiś lot do Maroka i trzepią wtedy wszystkich ale z nastawieniem na Marokańczyków. Wystarczy przeczekać albo wejśc do strefy z bramkami zanim się pojawi i tam już siedzieć ew zostawić bagaż jeśli jesteśmy w grupie. Czasami zdarzają się też kontrole przy samem bramce do wejścia do samolotu. Tu już reguła jest chyba poranna odprawa i dobry/zły humor pracownika.