Fly4free.pl

Jakie atrakcje Andory polecacie i w jakim mieście najlepiej się zatrzymać?

pytasz się jak by to było sam nie wiem jak duże państwo...
tam jest komunikacja publiczna i działa dobrze.
główną atrakcją (wg mnie) są niskie ceny alkoholi i tytoniu - po to tam jeździ sporo ludzi.
a z takich normalnych rzeczy to wszystko to co oferują góry - w lecie szlaki a w zimie to wiadomo.
w stolicy jest to co musiał widzieć każdy kto był nawet przejazdem, czyli aquapark w formie takiego szklanego coś.
wejdź sobie na stronę andorry i poszukać czegoś o atrakcjach a na pewno coś dla siebie znajdziesz!

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Warto się tam wybrać na jeden dzień nie na narty?

Zalezy co masz na mysli
Panstwo jak miasto.. jezeli mialbys leciec tam tylko i to jeszcze nie jezdzic na nartach to nie ma po co Ale jak jedziesz samochodem z FR do ES to warto przez nia przejechac Bylem tam w marcu tego roku na nartach i bylo dosc fajnie.. takie typowe male miasteczko w nizszych gorach - cos jak Zakopane

Wg mnie podsumowujac, warto tam jechac tylko wtedy gdy:
a) jestesmy w poblizu
b) chcemy sie obkupic fajkami badz alkoholem
c) mamy w planach zaliczyc kazdy kraj na swiecie
d) lubimy jezdzic na nartach

Inaczej, google street view:
https://www.google.co.uk/maps/place/And ... 7f92?hl=en

I w 2h zwiedzimy caly kraj (uwzgledniajac szlaki piesze )

O to mi właśnie chodziło, w kontekście zboczenia z trasy pomiędzy Francją a Hiszpanią

najlepsze sklepy duty free w jakich bylem ever

_________________

To przede wszystkim warto - tunel pod Andorra kosztuje chyba z 10e OW (5 minut jazdy) a przejazd przez Andorre jest za darmo (czas jazdy z 1h ) miej na uwadze kiedy jedziesz.. ja przejezdzalem w marcu i mi samochod (z wypozyczalni) wpadl w poslizg chyba z 5 razy jadac 10-20 km/h Ogolnie jedzie sie na wysokosci prawie 2000m dosc waskimi uliczkami.

PS Podane liczby sa na bank bledne ale maja na celu przyblizenie realiow

Wygląda na to, że najlepiej własnym autem (do podręcznego tych butelek się nie upcha ) i dla bezpieczeństwa latem...

Kilka pytań:
1. Czy są jakieś limity w wywozie z Andory papierosów i alkoholu, czy można do bagażnika pchać i pchać ?
2. A jeżeli są limity, to czy są też celnicy, którzy je sprawdzają ?
3. Czy ktoś mógłby podać jakieś przykładowe ceny papierosów i alkoholu ?
4. Jak pod względem cen papierosów i alkoholu wypada porównanie Samnaun i Andory ?

_________________
Moje relacje: Bolonia & Trapani 2022 • Münster 2022

rok temu kupiłem 1l bombay saphire gin za ok 12 euro i 1l malibu za 10euro. +/- 2 razy taniej niż np w bcn. andorra2000 kupowałem

słyszałem, że hiszpańscy celnicy najbardziej czepiają się fajek ale z alkoholem tez bym nie przesadzał (chociaż wiem, że nie jest łatwo, hehehe).

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

A skoro się czepiają, przejdzie patent "na mrówkę" ? (szkoda nie zapełnić bagażnika) Postawiłoby się jedną osobę za granicą za pierwszym zakrętem i wio we wte i we wte.

[ się przypomniały czasy granicy w Cieszynie ]

_________________
Moje relacje: Bolonia & Trapani 2022 • Münster 2022

I zatankujcie do pełna Dokładnych cen nie pamiętam, ale się opłacało.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

wspomniane wyżej zakupy wiozłem w sakwach, na rowerze. tak z 80% wagi bagażu stanowiły właśnie te prezenty. nie powiem, pan celnik patrzył na mniej jak na mrówkę gdy mu powiedziałem dokąd jadę (czyli do bcn). ale raczej nie miał prawa mnie zatrzymać, bo wszystko (chyba) było w limicie.
jakkolwiek, to jego podejście każe mi przypuszczać, że mrówki się zdarzają.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Największą atrakcją Andory są góry. Fajnie wyposażone refugios (prycze, kominek, drewno, woda) i przepiękne szlaki (od łagodnych po skaliste i granie).
Z miast... Andorra la Vella - ciasno, tłoczno, głośno, ale i tak ma urok. Przyjemniejsze wrażenie jednak robi Ordino. Najlepiej mimo wszystko kupić jedzenie i pójść w góry.

Ja byłem w Andorze tydzień temu. Nastawiłem się na odbębnienie kolejnego państwa i wypad był jednodniowy. Andora jest niesamowicie malownicza, dojazd jest dobry. Jechaliśmy tam z Barcelony, w jedną stronę platnym tunelem (11,77 €) w drugą niesamowicie górzystą trasą na wschód.

Właściwie życie towarzyskie w stolicy to jedna główna ulica, w powietrzu caly czas unosi sie zapach perfumerii, wieczorem miasto jest bardxo ciekawie - świątecznie, można powiedzieć - oświetlone, ludzi na ulicy mimo wszystko stosunkowo mało. Z zakupów - no ja kupiłem np 2l Grantsa za 14 Eur. Generalnie wywieźć można z Andorry 1,5 l alk pow 22% na osobę, lub 3l tego nisko procentowego... na granicy (z Hiszpanią) w obie strony wyrywkowe kontrole, mnie zatrzymała strona hiszpanska w drodze powrotnej - kazał otworzyc bagażnik ale już wielkich toreb otwierać nie chciał.

Wysłane z mojego GT-P5110 przy użyciu Tapatalk

Jak ktoś jest krótko i zależy mu na czymś więcej niż zakupach, to można kupić wycieczkę autobusową, jest ich pięć rodzajów, http://visitandorra.com/en/what-to-do/a ... urist-bus/
Ja byłem na takiej z górskimi kościółkami, polecam.

_________________

rogus, i jak to wygląda? 15 euro kosztuje bilet i jest to całodniowa wycieczka z jakimś przewodnikiem? możesz opowiedzieć jaki to miało przebieg?

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Moja była półdniowa. Z przewodnikiem, który opowiadał o miejscach, w których byliśmy, i które mijaliśmy.
Zajechaliśmy np. do kościółka w górach, poopowiadał, potem czas na zdjęcia, kontemplację i dalej.
Czy są też całodzienne to nie pamiętam.

_________________

Z jakim wyprzedzeniem trzeba bookować wspomniane wycieczki?

_________________

Ja kupowałem na miejscu.

_________________

Spędziłem 4h w Andorra La Vella i było to zdecydowanie za krótko! Intensywny spacer po stolicy zaowocował zdobyciem dwóch punktów widokowych po dwóch stronach miasteczka, wizytą w Casa de la Vall, najbardziej historycznym budynku Andory z 1580 roku, oglądaniu wystaw sklepowych (chyba nie ma kraju w którym byłoby więcej sklepów przypadających na jednego mieszkańca), delektowaniem się urokami starej części miasta (ładnie!) wizytą w birrerii, gdzie pośród setek piw były także 3 andorskie. Birreria jest bardzo dobrze wyposażona i znajduje się na Starym Mieście blisko Casa de la Vall. Dalej była wizyta na stadionie narodowym i bieganie w poszukiwaniu znaczka pocztowego i kartki, które ostatecznie kupiłem w centrum handlowym Pyrenees na samej górze w punkcie obsługi klienta. Jest to ciekawe, gdyż jedyna poczta jest czynna zaledwie kilka godzin i owe centrum jest jedynym miejsce w mieście, gdzie można kupić znaczek (1 euro). Kartkę (0.15 euro) kupiłem w księgarni w tym samym centrum. Bardzo mały wybór, co mnie zaskoczyło. Ogólnie bardzo mało pamiątek. Wrażenia bardzo pozytywne, a byłem nastawiony negatywnie zbierając informacje przed wyjazdem. Teraz na pewno poświeciłbym więcej czasu na poczucie klimatu państewka.

_________________