Fly4free.pl

Witam!

Postanowiłem podzielić się z Wami naszą podróżą poślubną po wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, bo w wielkiej mierze dzięki serwisowi F4F udało nam się zrealizować swoje marzenia:)

Termin: 18-30.09.2013

Cel podróży: Nowy Jork i Floryda

Naszą podróż odbyliśmy na pokładzie Dreamlinera, za lot WAW-NY –WAW płaciłem 1777zł od osoby.

Lot do Nowego Jorku odbył się bez większych niespodzianek, choć .. na lotnisku jakieś pół godziny przed odlotem usłyszałem swoje nazwisko przez megafon, okazało się, że zostałem poproszony wraz z czwórką innych pasażerów do kontroli osobistej. W drodze na nią towarzyszył mi sympatyczny Pan pod wąsem, którego pierwsze słowa brzmiały..’Jeśli piłeś nie oddychaj w komorze! Kilka lat temu po tego typu kontroli nie wpuścili mnie na pokład samolotu do USA bo byłem pod wpływem’ .

I gdyby nie fakt, że na strefie bezcłowej kupiłem sobie malutki rum.. aby umilić sobie podróż, a którego zdążyłem w oczekiwaniu na lot skosztować – moje przerażenie sięgnęło zenitu.

Cała wyprawa przeleciała mi przed oczyma, a serce chciało wyskoczyć z piersi. Żebyście widzieli moją minę w „komorze” i tuż po wyjściu z niej..

Dodam, że przez cały lot Dreamlinerem wspomnianego już rumu nie dotknąłem!
I teraz pytanie do Was – niech ktoś doświadczony wypowie się na temat tego typu wydarzeń.


Na JFK lądowaliśmy o 16:40, po czym kolejne 2,5h spędziliśmy w oczekiwaniu na rozmowę z celnikiem, który spytał tylko o długość pobytu i życzył miłej podróży.

W Nowym Jorku mieliśmy zarezerwowane trzy noclegi, z racji dość późnego bookowania ceny na Manhattanie były kosmiczne – zaczynały się od 200$ za dobę, wybraliśmy trochę nieświadomie Brooklyn. Najniższa cena – 130$ Bliss Hotel, niedaleko stacji metra New Lots Av.


Okolica spokojna aczkolwiek wracając późnym wieczorem i będąc jedynymi białymi w okolicy, nie czuliśmy się bezpiecznie. Dzisiaj rezerwując hotel w NY, szukałbym noclegu tylko i wyłącznie na Manhattanie!

Jako, że była to nasza podróż poślubna, zabraliśmy ze sobą stroje ślubne. Na amerykańskim grouponie znalazłem fotografa, z którym umówiliśmy się w Central Parku na dwugodzinną sesję , koszt – 130$, efekt możecie ocenić na:
http://www.jimmychuphotography.com/blog ... ania-artur


Po głębszej analizie zdecydowałem się zakupić 2-dniowy NY PASS w cenie 155$ od osoby, jak się okazało był to bardzo dobry wybór - pozwolił nam na zwiedzanie NY zaoszczędzić kilkadziesiąt dolarów.

W pojedynku Empire State Building vs. Top of the Rock zdecydowanie wygrywa ten drugi! Choć polecam na jeden wjechać za dnia, a na drugi już po zmierzchu.

Widok z ESB



Widok z Top of the Rock



W Nowym Jorku oprócz metra podróżowaliśmy autobusem, który mieliśmy w cenie NY Pass, był to o tyle dobry środek transportu ponieważ pozwalał przemieszczać się, jednocześnie podziwiając uroki Manhattanu oraz wysiąść przy dowolnej atrakcji.



Times Square - skrzyżowanie świata - jeden z głównych punktów naszej wyprawy


Choć dopiero po zmierzchu nabiera uroku



Naked Cowboys cieszył się ogromnym wzięciem

Brooklyn Bridge



9/11 Memorial




Rockefeller Center









Widok tych wszystkich miejsc, budynków, które dotychczas znaliśmy jedynie z amerykańskich filmów za każdym razem przyprawiał o gęsią skórkę. Idąc piątą aleją pośród tłumów przez chwilę mogłem sie poczuć jak Mike Ross z serialu "W garniturach" - który z resztą mogę polecić z czystego serca!

_________________
http://americandream-artur.blogspot.com

Będąc w NY, warto odwiedzić Madame Tussauds. Bilet wstępu - 36$, mając NY PASS wchodzisz za darmo.
Zapomniałem dodać, iż karta NY PASS nie tylko upoważnia do darmowego wstępu do wszystkich atracji NYC, jednocześnie pozwala na wejście bez kolejki! Co przy wejściu np. do Empire State, gdzie swoje trzeba odczekać, jest warte inwestycji!

_________________
http://americandream-artur.blogspot.com

Po kilku intensywnych dniach w Nowym Jorku, przyszedł czas na odpoczynek w Miami Beach.

Dość długo poszukiwałem biletów lotniczych na Florydę, z pomocą najczęściej przychodził serwis kayak.pl.
Najtańsze bilety były do West Palm Beach oraz Fort Lauderdale.
W efekcie końcowym za bilety Nowy Jork - West Palm Beach na pokładzie linii JetBlue płaciliśmy 606zł/os.
Nie obyło się bez przygód, po godzinnym oczekiwaniu w hali odlotów, kolejnej godzinie w Airbusie na płycie lotniska,
zmieniono nam samolot, powodem miała być kontrolka, która niepokoiła pilota, tak więc z trzygodzinnym opóźnieniem wylecieliśmy!

Linie JetBlue w ramach rekompensaty, zaproponowały 75$/os do wykorzystania na ich loty! Miło z ich strony, z pewnością wykorzystamy w nadchodzącym roku

Tak więc.. po 3h lotu znaleźliśmy się na Florydzie, nazywaną poczekalnią Pana Boga, głównie z racji masowego napływu emerytów.

Na lotnisku poznaliśmy bardzo sympatyczną parę z Warszawy, Karolinę i Michała, którzy jak się okazało mieli zarezerwowany hotel nieopodal naszego. Udaliśmy się już całą paczką do wypożyczalni Thrifty, w której czekał na nas jak się później okazało Ford Mustang.

W poszukiwaniach najtańszego samochodu pomagał serwis http://www.economycarrentals.com/, chodź w moim przypadku strzałem w dziesiątke okazało się zapisanie do newslettera firmy Thrifty.
Najtańsze auto na 9 dni - koszt ok. 280-300$. Ja z kolei poszukiwałem samochodu z grupy convertible, do której zaliczają się m.in. Ford Mustang, Chevrolet Camaro, Chrysler 300 - tak więc dopiero na miejscu dowiadujesz się, co zostanie Ci przydzielone.

Koszt wypożyczenia Mustanga z pełnym ubezp. zamknął się w 345$ + paliwo!

Mustang - 4.6 V8 - 304 KM

Jestem pod ciężkim wrażeniem cen... Mustang na 9 dni niewiele droższy od najtańszego noclegu na Manhattanie, jakiś NY Pass za 150 USD, jakaś paranoja :O

Miami Beach... poniższe zdjęcie, było moją inspiracją już kilka miesięcy przed wyprawą.

Fajnie, czekam na zdjęcia z Miami

Po fantastycznej przygodzie w Nowym Jorku, nadszedł czas na Floryde...i tu ani przez chwilę nie zastanawiałem się, które miasto ma być punktem docelowym -Miami Beach wydawało się być naturalnym wyborem.

Na całe szczęście tu hotele praktycznie w samym sercu Miami B., przy Ocean Drive - gdzie światowej sławy Dj`e nagrywają swoje teledyski, np. hit tego lata Remady&Manu L

są znacznie tańsze niż w NYC, w przedziale 60-100$ każdy znajdzie coś dla siebie.

Poszukując noclegów na FL, głównie korzystałem z portali: cheaptickets.com lub travelzoo.com
Wybór padł na President Hotel - w cenie 81$ ze śniadaniem.



Hotel ten mógł się pochwalić basenem sporych rozmiarów, który w większości hoteli w Miami był podobnej wielkości.

_________________
http://americandream-artur.blogspot.com

Welcome in Miami Beach!



Ocean Drive



Najpopularniejszy obrazek z Miami

_________________
http://americandream-artur.blogspot.com

Petarda fotki, z przyjemnością się ogląda:)

_________________
"Podróżować to żyć." (H.Ch.Andersen)

Przyjazna wyszukiwarka tanich lotów SamolotemTaniej.pl
Dyskusja na forum o wyszukiwarce tutaj

Ulica Ocean Drive jest sercem South Beach i mekką turystów!
Wybierając hotel warto wybrać dzielnicę - South Beach, gdzie dzieje się naprawdę sporo a która nocą nabiera zupełnie innego wymiaru.

Kilka słów a propos restauracji/barów w Miami.

Standardowy obiad w centrum to koszt 15-20$, taka cena widnieje w menu.. natomiast jak się okazuje przy końcowym rozrachunku, jest ona z goła inna. A to dlatego, że oprócz podatku - 7%, restauracje doliczają sobie coś na kształt napiwku w wysokości 18%, co łącznie daje 25% do ceny z menu!
Tak więc dopiero przy płatności okazuje sie, że za kolację dla dwóch osób płacisz kilkanaście dolarów więc niż Ci się wydaje

Pozytywną rzeczą w restauracjach były "happy hours" podczas, których można było zjeść śniadanie/lunch/kolację w przystępnej cenie. Np. wybierając się na kolację do godz. 18 spokojnie można było zjeść całkiem sytą porcję w cenie 10-12$.

Jedna z bardzo klimatycznych restauracji przy Espanyola Way.


Czym były by Stany bez Hamburgerów?! Podczas naszego pobytu zaliczyliśmy kilka barów, serwujących ich narodowe danie i dopiero na Key West poznaliśmy smak zdecydowanie najlepszych burgerów, a do tego w przystępnej cenie!

Mowa oczywiście o FIVE GUYS

Cena hamburgera była stała - 5,99$ - przy czym wybór składników był ogromny! a wszystkie zawierały się w podstawowej cenie.

Jak widać na załączonym obrazku wszystkim smakowało!


Five Guys prócz najlepszych burgerów i frytek wyróżniało się również darmowymi fistaszkami! W oczekiwaniu na swoje danie, można było schrupać dowolną ilość orzeszków, przechowywaną w workach podobnych do tych z cementem.


Oprócz burgerów warto wspomnieć o rewelacyjnej kawie serwowanej w Starbucks czy Dunkin Donuts.


Będąc już w temacie jedzenia/napojów warto wspomnieć o sklepach monopolowych!
Nigdy w życiu nie widziałem tylu różnorodnych napojów wyskokowych!
Wódek o smaku gumy balonowej, słodkich pianek, ciastek w różnych smakach, lukrowych pączków kończąc na wacie cukrowej było bez liku..! Jako miłośnik Bourbona i Whisky - będąc w ojczyźnie Jacka Danielsa, nie sposób było nie kosztować kolejnych napojów na bazie kukurydzy, szczególnie do gustu przypadł nam Evan Williams!

_________________
http://americandream-artur.blogspot.com

Któregoś dnia udało nam się namówić Karolinę i Michała na wspólny wypad do Key West słynnymi mostami z których rozpościerał fantastyczny widok!





Na Key West mieliśmy ponad 170 mil, co z kilkoma przystankami zajęło nam ponad 4 godziny. O samym Key West przeczytałem wiele opinii, zarówno pozytywnych jak i negatywnych - moim zdaniem będąc na Florydzie, zarówno Key West jak i całą podróż do niego należy zaliczyć do kategorii "must see!"

_________________
http://americandream-artur.blogspot.com

Najbardziej wysunięty na południe punkt Stanów Zjednoczonych - stąd na Kube jest zaledwie 90 mil!



W drodze na Key West z pewnością warto odwiedzić Bahia Honda State Park, wjazd na teren parku to koszt 10$, warto je zainwestować by doświadczyć uroków jednej z piękniejszych plaż Florydy, która w większości rankingów najpiękniejszych plaż plasuje się w samej czołówce - http://www.interameryka.com/2009/10/flo ... sze-plaze/

Gorąco polecam portal interameryka.com - dużo ciekawych artykułów, porad, zdjęć i filmów !

_________________
http://americandream-artur.blogspot.com

Kolejnym miejscem, które nie sposób ominąć jest Miami Seaquarium.
Szczególnie będąc z dzieciakami na Florydzie, warto je zabrać na 2-3 godzinne show.

_________________
http://americandream-artur.blogspot.com

Podczas naszej wizyty, było kilka szkolnych wycieczek, dzieciaki bawiły się doskonale a największą frajdę stanowiło dla nich oczekiwanie w jak najbliższej odległości od basenu na fale wody! Nikt z całej wycieczki szkolnej nie wyszedł z Seaquarium suchy...i pewnie o to chodziło!

Ceny wejściówek przedstawiały się następująco:
Bilet normalny - 43$ Bilet ulgowy - 32$

_________________
http://americandream-artur.blogspot.com

Wyjazd MEGA! Natomiast amerykański fotograf się nie popisał niestety

_________________

Ciesze się, że choć ralacja się podoba!

_________________
http://americandream-artur.blogspot.com

Arczysław,bez urazy,ale jestem tego samego zdania odnośnie zdjęć ślubnych. Twoje w relacji są 100 razy lepsze.

_________________

Przyjemnie się czyta, generalnie dobra relacja

_________________
Pytania o Gdańsk/trójmiasto? Śmiało, spróbuję pomóc.

Bardzo fajna relacja, świetne zdjęcia