Fly4free.pl

Witam.
W styczniu lecimy do Meksyku i Udało się wyrwać lot z 10,5h przerwy w Los Angeles. Planujemy nadać bagaż rejestrowany dalej ( bo chyba tak muszę zrobić, z tego co czytałem to w USA musimy nadać go ponownie). Chcemy wynająć auto, pojechać na aleje gwiazd do studia Warner Bros i nie wiem co dalej ?Wiem że to mało czasu ale to jedyna możliwość coś zwiedzić. Macie jakieś sugestie i porady ?

10h netto czy brutto?
Czy liczysz dojazdy i powrót. Kontrole graniczna itp?

Wyslane z telefonu przez Tapatalka

Nie spotkałem się z określeniem netto i brutto w czasie ale zakładam że to brutto tyle od ładowania do startu. Ma to jakiś sens wyjechać z lotniska ?

Nie jeździłem tam autem, więc opieram się tylko na wiedzy z sieci, a tam znaleźć można sporo infirnacji o potwornych korkach. Pytanie zatem, czy nie lepiej skorzystać z taniego Big Blue Bus i pojechać do Santa Monica lub innego miejsca po drodze, poszwędać się nad oceanem, coś tam sobie spożyć i wrócić?
Te 10,5 h to czas od przylotu do odlotu, ale trzeba z niego wyciąć sporo na logistykę po przylocie i przed dalszym lotem, więc realnie liczyłbym raczej, że do dyspozycji będzie pewnie ok. 7- 8 h.
Ja sam miałem we wrześniu coś ok. 7 h przerwy między czasem przylotu i odlotu. Planowaliśmy właśnie taki wypad autobusem, ale jak już udało się odebrać bagaż i nadać go ponownie, to przerwa sporo stopniała i ostatecznie zostaliśmy w saloniku Star Alliance (do ruszania się z lotniska zniechęcił nas dodatkowo duży upał wówczas).

Będę tam w styczniu. Będzie to sobotnie południe więc pewnie korki nie małe. Plaża nie koniecznie bo bedziemy 2 tygodnie w Cancun. Raczej centrum i przejażdżkia po okolicy alei gwiazd zjeść coś napić się iwa i takie tam.

Tak z ciekawosci lecisz z PL do Cancun z przesiadką w Lax?

Odnosnie pytania. Jest to wykonalne ale wybierz sobie jedną atrakcję. Np ubera do Hollywood.
Na zorganizowane zwiedzanie np Warner Brs. STUDIOS wg mnie nie masz szans.
A stres zwiazany z korkami na powrocie moze byc spory.

Wyslane z telefonu przez Tapatalka

Z mojego doświadczenia: kolejka do imigracji na ESTA w SFO/LAX potrafi trwać 3h wzwyż. Bukowalbym auto raczej w taryfach nocost noshow.

Lecę z Frankfurt. Był bezpośredni ale Los Angeles nas skusiło a cena taka sama. Chyba jednak stanie tylko na alei gwiazd i jakoś barach z dobrym stekiem. Jednak trzeba powróżyć to zwiedzanie innym razem.

Otworz sobie atlas szkolny i zobacz trasę Europa Cancun. Może na przyszłość unikniesz 20h męczarni w samolotach i taki fajny stop zaplanujesz np w NYC.

Do adminów. Tu nie mam zadnej zlosliwosci. Po prostu sygeruję zobaczyc sobie trasę na mapie. Moze nie kazdy zna globus na pamięć

Wyslane z telefonu przez Tapatalka

Rezerwować auto na 5h? To juz chyba lepiej uber/lift lub metro.
To kolejny problem. Parking. A co jak będzie stłuczka i czekanie na policję?

Wyslane z telefonu przez Tapatalka

Może gwiazdy się akurat ułożą, przyleci 45m przed czasem a imigrację odbebni w 15m - wtedy weźmie auto. Jak nie to oleje rezerwacje i rozważy Uber/inne opcje.

Pierwszy raz lecę na drugi stronę globu. Był bilet bezpośredni i był bilet z 10 godzinami w LA. To właśnienie skusiło. Znam się na globusie i wiem co i jak. Dziękuję za lekcję.

To planuj 5h max
Byłem kilka razy w LAX i od wyjscia z samolotu do wyjscia z lotniska trzeba liczyc od 1.5h w wariancie optymistycznym do 3h w wariancie pesymistycznym.
Powrot i przejscie przez kontrole to tez z 1h. Do tego z 1h musialbys byc przed lotem. To daje realnie 5h na miescie. Cos zobaczysz ale nie planuj na styk.

Wyslane z telefonu przez Tapatalka

Bierz ubera albo lufta do Venice beach chociaż lecisz poplażować to tu będziesz miał całkiem inny klimat. Jak lubisz samoloty dorzuć IN-n-OUT. Jak nie lubisz to szkoda czasu. Przy dużym szczęściu na imigracji pokusiłbym się w sumie o Aleje Gwiazd. Gdyby minelo jednak 2h od wylądowania a ja nadal nie zobaczyłbym napisu Welcome to United States to tylko Venice

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Kilka lat temu miałem na przesiadke w LAX 8.5h. Immigration poszło nam wyjątkowo szybko, ale za to potem straciliśmy sporo czasu na reklamację uszkodzonego bagażu (pamiętaj, że przylatujac spoza USA odbierasz bagaż i ponownie go nadajesz). Planowo mieliśmy ladowac o 12.35 (nie pamiętam o której faktycznie wyladowalismy) a z lotniska wyjechaliśmy po 15.

Pojechaliśmy więc do Venice Beach i było ok. Po historii przejazdów ubera widzę, że z lotniska wyjechaliśmy o 15.18 i o 15.45 byliśmy w Venice. W drogę powrotną ruszyliśmy o 18.09 i na lotnisku byliśmy o 18.33. Bez problemu zdążyliśmy na lot o 21 do Europy. Przejazdy były w niedziele, jest chyba mniejszy ruch.

To ci może da wyobrażenie co warto i ile trwa. My sobie trochę pochodziliśmy po promenadzie i po kanałach, wciągnęliśmy burgerka (w Hinano Cafe, całkiem ciekawy klimat ) i z powrotem na lotnisko.

Jedź na shopping do outletu, na miejscu zjesz fast fooda i kupisz prezenty. Na wielkie zwiedzanie raczej nie ma się co nastawiać. Centrum, czyli down town odpuść na pewno, nic poza bezdomnymi w sobotnie popołudnie tam nie ma. Nie trać czasu na wypożyczanie samochodu, kolejka może być do odbioru/rejestracji. Do tego stracisz czas, aby dostać się na parking, LAX jest ogromne. Uber itp. w zupełności wystarczy na RT trip.
W styczniu można trafić na deszczowy dzien. Następnym razem przyjedź na dłużej.

Ja we wrześniu w wypożyczalni Dollar w LAX trafiłem na taką kolejkę, że chyba z 5 godzin tam spędziłem.

Jest to wykonalne ale totalnie odradzam wypożyczać samochód. Tak jak przedmówcy pisali szkoda czasu na odbiór/zdanie. Poza tym LA jest strasznie zatłoczone zdarzało nam się jechać np. 2 godziny odcinek paru kilometrów. Lepiej wziąć Ubera. Kierowcy często znają różne skróty żeby ominąć największe korki. Co do zwiedzania- aleja gwiazd naprawdę nie warto. Zwykły chodnik i płytki z nazwiskami z których i tak połowy nie widać bo leżą na nich bezdomni. Polecam tak jak parę postów wcześniej Santa Monica i Venice Beach. Nawet nie dla samego plażowania, ale fajny klimat, dużo knajpek, super deptak i urokliwe kanały weneckie. Poza tym wzgórza Hollywood i Griffith Observatory. Studio Warner Bros nie zdążysz bo sam tour parę godzin trwa.

A jeszcze lepiej to wypożyczyć na plaży w Venice rowerek i zrobić rundę do Santa Monica i z powrotem. Obiadek wedle uznania, na trasie.

Z tą aleja gwiazd to tak wszyscy mówią co juz widzieli. Ale warto jednak zobaczyć zeby potem mowić ze nie warto zobaczyć;)

Wyslane z telefonu przez Tapatalka