Trudno o lepszy dowód na to, że Dubaj otwiera się na turystów. Od kilku dni wszyscy odwiedzający to miejsce mogą bez żadnych problemów kupować alkohol w sklepach. To prawdziwy przełom!
Do tej pory spożywanie alkoholu w Dubaju przez turystów było dość problematyczne i wiązało się z wysokimi kosztami. Turyści mogli bowiem kupować i spożywać alkohol tylko w wyselekcjonowanych miejscach, takich jak: hotele, kluby i niektóre restauracje. Nietrudno zgadnąć, że nie jest to mały wydatek.
Owszem, w Dubaju istnieją sklepy monopolowe, ale teoretycznie alkohol kupować tam mogą tylko obcokrajowcy-rezydenci (nie-muzułmanie), posiadający specjalną licencję, której wyrobienie do niedawna było bardzo skomplikowane (niezbędne było m.in. zaświadczenie o zarobkach i z miejsca pracy). Turyści? Owszem, mogli próbować coś kupić i być może nawet ktoś by im sprzedał alkohol, ale sporo ryzykowali, bo gdyby zostali złapani, zostałoby to uznane za przestępstwo.
Teraz to się zmieniło: kilka dni temu dwie największe sieci sklepów sprzedających alkohol w Dubaju, czyli African+Eastern oraz MMI Dubai poinformowały, że turyści mogą bez problemu i zupełnie legalnie sami kupować alkohol w sklepie.
Wystarczy przyjść do sklepu z ważnym paszportem, wypełnić formularz i podpisać deklarację, że będziemy przestrzegać wszelkich przepisów i regulacji dotyczących zakupu i konsumpcji alkoholu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. I już… – możemy robić zakupy w każdym z kilkunastu sklepów należących tych dwóch sieci.
Reguły z grubsza pozostały niezmienione. W dalszym ciągu nie można pić alkoholu w miejscach publicznych, mało tego – nie można z nim nawet chodzić, więc w czasie spacerów po Dubaju musi on być szczelnie ukryty. Oczywiście, przestępstwem jest jazda po alkoholu, ale też jakiekolwiek paradowanie “pod wpływem” w miejscach publicznych. Zawsze trzeba też mieć przy sobie swoją zgodę na zakup alkoholu – jest ona ważna 30 dni, ale w razie czego, możecie spokojnie ją przedłużyć. Oczywiście musimy pamiętać, że taką zgodę mogą otrzymać tylko nie-muzułmanie, mający skończone 21 lat.
Dodajmy też, że jednocześnie Dubaj znacząco uprościł procedury uzyskania licencji na zakup alkoholu dla obcokrajowców-rezydentów tego kraju.
Jest to z pewnością bardzo ciekawa zmiana, która pokazuje, że Dubaj coraz mocniej otwiera się na turystów i przynoszone przez nich pieniądze, choć jednocześnie w dalszym ciągu stara się to robić w koncesjonowany sposób, nie naruszając własnych praw.
Dla porównania: od początku roku Katar wprowadził tzw. „podatek od grzechu”, na mocy którego cena alkoholu z dnia na dzień wzrosła niemal dwukrotnie. Znacznie więcej płacimy też za napoje gazowane, papierosy i inne towary.
