Ryanair zgarnia Chorwację dla siebie. Narodowa linia wściekła – interweniuje rząd!
Konflikt między narodową linią lotniczą Chorwacji – Croatia Airlines i Ryanairem zaognia się. Podczas gdy irlandzka linia ogłosiła ekspansję połączeń ze stolicy Chorwacji, tamtejszy rząd domaga się, aby lotniska zrównały szanse narodowego przewoźnika. I zaoferowały Croatia Airlines takie same warunki, jakie otrzymał Ryanair.
Chorwackie linie wprost oskarżyły lotnisko w Zagrzebiu o faworyzowanie Ryanaira. Nie jest bowiem tajemnicą, że port zapewnił taniej linii zniżki (podobna sytuacja ma miejsce w wielu miejscach na świecie), podczas gdy Croatia Airlines płaci pełne stawki za bazowanie samolotów i operacje. Interwencja chorwackiego rządu jest efektem tej sytuacji.
– Nie możesz udzielać Ryanairowi zniżek, podczas gdy masz inne kryteria dla swojej linii Croatia Airlines, na której jednocześnie najbardziej polegasz jako lotnisko – skomentował sprawę Oleg Butković, minister ds. morza, transportu i infrastruktury.
Zwrócił też uwagę, że w najbliższych dniach planuje spotkanie obu stron sporu, aby osiągnąć porozumienie. Ale lotnisko odpiera zarzuty i mówi, że taka jest… kolej rzeczy.
– Model biznesowy Ryanaira często wywołuje różne komentarze na całym świecie, zwłaszcza ze strony tradycyjnych przewoźników. Taka jest natura naszej działalności w dzisiejszym świecie. Konkurencja niesie ze sobą ryzyko spadku przychodów i rentowności oraz wymaga dostosowania się do nowych warunków rynkowych – powiedział Huseyin Bahadir Bedir, dyrektor generalny lotniska cytowany przez portal exyuaviation.com. – Niemniej jednak Croatia Airlines jest naszym największym i najważniejszym partnerem biznesowym. Możemy i chcemy im pomóc, oferując nasze know-how i cenne dane statystyczne – dodał.
O tym, że Ryanair ostrzy sobie zęby na bycie solidną, a może i zabójczą konkurencją dla Croatia Airlines pisaliśmy już na początku kwietnia. To wtedy irlandzki przewoźnik ogłosił uruchomienie 30 tras z Chorwacji – nie tylko do i z Zadaru, ale także z Zagrzebia. Aż 9 z 12 tras jest tożsamych z tymi, które oferuje narodowy przewoźnik Chorwacji. To znaczy, że Ryanair stanie się drugą największą linią na lotnisku w Zagrzebiu pod względem przepustowości (a już teraz zapowiedział, że w przyszłym roku chce być liderem w tej kategorii). Za kilka miesięcy zbazuje tutaj również dwa samoloty.
Na korzyść Irlandczyków działać będą ceny, które z reguły są niższe niż te oferowane przez tradycyjne linie. Minusem natomiast jak zawsze są klasyczne niedogodności tanich linii – lądowanie na lotniskach z dala od centrów miast, mniejszy bagaż itd. Historia jednak nie raz pokazała, że dla turystów nie są to aż tak duże problemy, a wielu z nich patrzy wyłącznie na cenę.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?