więcej okazji z Fly4free.pl

Chiny zapłacą, żeby linie lotnicze wznowiły loty. LOT mógłby sporo zyskać

pekin lotnisko
Foto: testing / Shutterstock

Władze Chin wdrożyły program wsparcia finansowego dla linii lotniczych, które zdecydują się przywrócić loty do tego kraju. Wysokość dotacji będzie uzależniona od liczby miejsc na pokładzie samolotu, odległości i konkurencji na danej trasie. Tylko czy ktoś się skusi?

Administracja Lotnictwa Cywilnego Chin wydała komunikat, z którego wynika, że chiński rząd jest gotowy przeznaczyć spore środki na przywrócenie ruchu lotniczego pomiędzy Państwem Środka a resztą świata.

Plan wsparcia jest prosty. Chiny wypłacą przewoźnikom stałą stawkę za każdy pasażerokilometr obsługiwanej trasy. 0,0025 USD na trasach obsługiwanych przez kilka linii lotniczych i 0,0076 USD na połączeniach, na których dany przewoźnik nie ma konkurencji.

Od czasu wybuchu epidemii koronawirusa, która miała swój początek w chińskiej prowincji Wuhan, wielu przewoźników zdecydowało się zawiesić loty. Pasażerowie mogli zmieniać termin swoich rezerwacji lub całkowicie zrezygnować z biletów i otrzymać pełny zwrot kosztów. Do linii, które podjęły taką decyzję należy m.in. LOT, Lufthansa, Finnair czy British Airways. I choć każde z tych zawieszeń miało być jedynie tymczasowe, na razie nic nie wskazuje na to, by linie miały wznowić loty.

Jednak teraz, gdy w zamian będą mogły otrzymać sporą dotację, na pewno dobrze to sobie przekalkulują. A jeśli się okaże, że to wsparcie im się opłaca, loty do Chin szybko wrócą do rozkładów. Nie jest bowiem tajemnicą, że przewoźnicy – podobnie jak cała branża turystyczna – przez koronawirusa tracą ogromne pieniądze.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »