Nowe ceny parkingu przy szlaku do Morskiego Oka. Będzie drożej… i taniej!
Gdy popularne wśród turystów miejsca zmieniają zasady i cenniki najczęściej oznacza to podwyżki. Nieco inaczej jest jednak tym razem, bowiem TPN postanowił zarówno podnieść, jak i obniżyć cenę parkowania. Jak to możliwe? Już wyjaśniamy.
Obecnie za pozostawienie samochodu na cały dzień trzeba było zapłacić 35 PLN. A teraz? To już będzie zależeć od tego, kiedy zamierzamy odwiedzić tę część Tatr. Jeśli skorzystamy z parkingu na Palenicy Białczańskej lub Łysej Polanie w dni robocze – zapłacimy za parking 25 PLN, czyli 10 PLN mniej.
W weekend będzie jednak znacznie drożej. W soboty i niedziele stawka za parking rośnie do 35 PLN. Najdrożej natomiast kosztować nas będzie parkowanie w najbardziej obleganych dniach, takich jak weekend majowy. Wtedy ceny wzrosną do 45 PLN.
Parking na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie to dwa najpopularniejsze miejsca, w których tatrzańscy turyści zostawiają swoje samochody. To właśnie stąd wychodzi wiele popularnych szlaków – jak chociażby do Morskiego Oka czy Doliny Pięciu Stawów. Od lat parking pękał w szwach, okolica korkowała się do granic możliwości, a i awantur nie brakowało.
Dlatego kilka lat temu władze TPN zdecydowały się nieco uregulować korzystanie z tych miejsc. Wprowadzono system elektronicznej rezerwacji miejsc parkingowych i podniesiono cenę za całodzienne parkowanie.
Przypomnijmy, że niedawno zaktualizowano również cennik biletów do TPN. Od marca jednorazowy bilet wstępu kosztuje 8 PLN dla osoby dorosłej i 4 PLN dla osób z ulgą. To różnica zaledwie 1 PLN w stosunku do poprzedniego roku, ale równocześnie maksymalna stawka, jaką park narodowy może określić – zgodnie z obowiązującym prawem. Warto też zaznaczyć, że 15 proc. tej kwoty jest przekazywana do Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?