więcej okazji z Fly4free.pl

Turyści masowo odwołują urlopy w wakacyjnym raju. Przyczyną… literówka w nazwie kraju

Bermudy na Atlantyku
Foto: Lisa Strachan, Shutterstock
To tak, jakby ktoś zamiast do Słowacji (Slovakia) poleciał do Słowenii (Slovenia). Mały błąd, a poważne skutki.

Bermudy to idealne miejsce na urlop. Przejrzysta woda, piękna rafa koralowa, piaszczyste plaże – to wszystko powoduje, że owo terytorium zależne Wielkiej Brytanii, położone na Oceanie Atlantyckim jest chętnie odwiedzane przez turystów, pragnących ciszy i wypoczynku.

Niestety, władze tego turystycznego raju poinformowały, że po raz pierwszy od dwóch lat odnotowano spadek liczby turystów, którzy odwiedzili rajskie wyspy. W czym problem? Nie uwierzycie – wszystkiemu winna jest… literówka w nazwie kraju.

W ostatnich miesiącach przez Karaiby przetoczyły się niszczące huragany Irma i Jose, które zdewastowały wiele państw i wysp. Pisaliśmy o tym na naszych łamach. Jednym z dotkniętych kataklizmem miejsc było wyspiarskie państwo Antigua i Barbuda, położone w archipelagu Małych Antyli. Wiadomości o niszczycielskich skutkach huraganu były szeroko publikowane przez światowe media.

Szkopuł w tym, że część z nich się pomyliła – i zamiast pisać o Barbudzie (w języku angielskim: Barbuda), pisały o Bermudach (ang.: Bermuda). Różnica mała, ale znacząca.

Pomimo faktu, że te dwa miejsca dzieli od siebie 1600 km, a Bermudy nie są nawet położone na Karaibach – wielu turystów (ponad 3000 osób), nieświadomych tej pomyłki, zaczęło odwoływać swoje wakacje na Bermudach. Lokalni urzędnicy otrzymywali SMSy od znajomych z innych części świata, o treści: „Mam nadzieję, że nic ci się nie stało”.

Mapa Bermudy Barbuda

Fot. Mapy Google

To poważny problem – dochody z turystyki stanowią znaczącą pozycję w bermudzkim budżecie. Każdy z wypoczywających na Bermudach turystów wydawał przeciętnie podczas swojego pobytu ponad 5300 PLN.

Jak widać, mały błąd, drobna literówka, może mieć wpływ na wiele spraw związanych z turystyką 😉

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Po pierwsze - Barbuda zamiast Bermuda to nie drobna literówka. To, że niektóre "światowe media" podały błędną nazwę świadczy o tym, jacy "dziennikarze" tam pracują. A jaką wiedzę z geografii mają pracujące w mediach osoby, to polecam jeden z odcinków Familiady (jest na youtubie), gdzie drużyna "dziennikarzy" wymieniała największe państwa świata. A to, że turyści nie wiedzieli, gdzie jadą, to już osobny temat.
robr, 29 listopada 2017, 10:35 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Pokolenie idiotów.
d-t-x, 29 listopada 2017, 10:42 | odpowiedz
robr Barbuda zamiast Bermuda to nie drobna literówka [...] niektóre „światowe media” podały błędną nazwę świadczy o tym, jacy „dziennikarze” tam pracują [...] to, że turyści nie wiedzieli, gdzie jadą, to już osobny temat.
Trudno się z Tobą nie zgodzić. Tutaj wina leży po obu stronach: części mediów, które totalnie pomyliły miejsca... i turystów, którzy pochopnie podjęli decyzję o rezygnacji z urlopu, nie sprawdzając, czy faktycznie na miejscu czekałyby na nich takie „atrakcje” ;)
Paweł Kunz, 29 listopada 2017, 11:11 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Gorzej, gdy pomyłka z Płn/Płd. Dajmy na to taka Korea.... ;-)
Kornel, 29 listopada 2017, 11:56 | odpowiedz
Avatar użytkownika
ze 20 lat temu AC Milan poleciał na mecz do Lubina zamiast do Lublina :)
marcin.krakow, 29 listopada 2017, 12:53 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »