więcej okazji z Fly4free.pl

Awantura na lotnisku w Krakowie. Pracownik Ryanaira nie wpuścił pasażera do samolotu, bo spóźnił się…o 5 sekund!

Foto: Longfinmedia / Shutterstock
Przesiadający się z jednego samolotu na drugi na lotnisku w Krakowie pasażer Ryanaira ma pretensje do pracowników przewoźnika, że ci zamknęli mu bramkę przed nosem, choć dosłownie 5 sekund wcześniej wpuścili ostatniego pasażera na jego lot. Film z nerwowej rozmowy pasażera z nieugiętym pracownikiem Ryanaira robi się coraz bardziej popularny w mediach społecznościowych.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu, a sam film został wrzucony na Instagrama w czwartek. Widzimy na nim, jak zirytowany pasażer próbuje dostać się na samolot Ryanaira do Tirany tuż po zamknięciu bramki. Mężczyzna tłumaczy że spóźnił się na boarding o kilku sekund, bo jest pasażerem „transferowym”, a jego wcześniejszy lot z Manchesteru do Krakowa opóźnił się. Tłumaczy dalej, że praktycznie biegł do bramki na swój kolejny lot, a gdy w końcu się tam znalazł, widział jeszcze ostatniego pasażera przed nim, który został przepuszczony przez bramkę i udał się do autobusu.

Sam pasażer ocenia swoje spóźnienie na około 5 sekund i cały czas powtarza, że agent Ryanaira na bramce powinien go wpuścić na pokład. Ten jednak pozostaje nieugięty na wszelkie próby i przekonywania – zaprasza mężczyznę do kasy Ryanaira, gdzie za 400 zł będzie mógł przebukować swój bilet na kolejny wolny termin. Niezadowolony mężczyzna zapowiada złożenie skargi na pracownika.

Czy pasażer ma rację?

W pretensjach pasażera kluczowa jest odpowiedź pracownika linii, że Ryanair to przewoźnik typu point-to-point, który nie oferuje żadnego rodzaju lotów transferowych. Oznacza to, że nawet planując lot z przesiadką na własną rękę (tak jak w tym przypadku) na dwóch osobnych biletach, musimy być świadomi tego, że linia nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne opóźnienia. Zwłaszcza w takiej sytuacji, gdy lot jest spoza strefy Schengen (Wielka Brytania), a kolejny także poza UE, a więc do Albanii – co w przypadku przesiadki w Krakowie oznacza konieczność przejścia dwa razy przez kontrolę paszportową i kontrolę bezpieczeństwa. Nie wspominając już o tym, że wpuszczenie pasażera po zamknięciu bramki znacząco opóźnia cały proces boardingu, bo wiąże się z ponownym otwarciem systemu, wydrukowaniem nowej listy pasażerów i masą innych formalności. Co zwłaszcza w przypadku takich linii jak Ryanair, z maksymalnie krótkim czasem, jaki samolot spędza na lotnisku, jest granicą nie do przeskoczenia.

Ostatecznie pasażer dotarł do Tirany innym lotem. Patrząc po jego profilu na Instagramie, chyba ostatecznie nie za bardzo przejął się problemami z lotem.

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »