Anglia od piątku zmienia reguły wjazdowe! Test lub 2500 PLN kary

Od najbliższego piątku rano wszyscy pasażerowie przybywający do Anglii samolotem, pociągiem czy statkiem muszą mieć przy sobie negatywny wynik testu na koronawirusa. Kto się nie zastosuje, otrzyma mandat w wysokości 500 GBP.
O wprowadzeniu obowiązku posiadania negatywnego wyniku testu na koronawirusa przy wjeździe do Anglii pisaliśmy na naszych łamach w zeszłym tygodniu. Teraz poznaliśmy więcej szczegółów: okazuje się, że nowe regulacje wejdą w życie w piątek 15 stycznia od godz. 4 rano lokalnego czasu. Dotyczą wszystkich pasażerów, którzy przybędą do Anglii transportem zorganizowanym i nie przebywali w ostatnich 10 dniach w krajach z listy bezpiecznych państw (obecnie są na niej m.in. Chile Finlandia, Irlandia czy Norwegia).Będą oni musieli mieć przy sobie negatywny wynik testu wykonany do 72 godziny przed przybyciem do Anglii. Oznacza to, że takie testy będą też musieli robić sobie pasażerowie planujący podróż z Polski.
Dodajmy, że wprowadzenie testów nie oznacza, że znika kwarantanna: po przylocie w dalszym ciągu musimy się izolować przez 10 dni. Wciąż istnieje możliwość jej skrócenia, jeśli po 5 dniu kwarantanny poddamy się ponownie testowi na koronawirusa i otrzymamy negatywny wynik.
Na rządowych stronach czytamy, że osoby podróżujące do Anglii, które nie będą miały przy sobie ważnego negatywnego wyniku testu, zostaną ukarane mandatem, którego wysokość zaczyna się od 500 GBP, czyli 2500 PLN. Kary będą też nakładane na przewoźników, którzy będą przewozili pasażerów bez ważnych testów.
Z testowania zwolnione są też m.in. dzieci poniżej 11 roku życia.
Przypomnijmy, że do 13 stycznia obowiązuje zakaz lotów pasażerskich z Wielkiej Brytanii do Polski. Część przewoźników realizuje jednak loty z pasażerami z Polski do Wielkiej Brytanii i wraca do naszego kraju pustymi samolotami. Trudno jednak powiedzieć czy połączenia te będą kontynuowane. Tym bardziej, że Ryanair i Wizz Air zawiesiły w ostatnich dniach mnóstwo tras z Polski.