Airbnb chce zmienić aż 6 rzeczy, na które skarżyli się goście. Wreszcie?

2022-01-17 19:32

Airbnb, portal zajmujący się pośredniczeniem w wynajmie krótkoterminowym ogłosił, że w tym roku zamierza wprowadzić sporo zmian. Co ciekawe, wszystkie planowane usprawnienia są efektem wiadomości bezpośrednio od społeczności portalu. Możemy więc liczyć np. na program lojalnościowy czy lepiej działającą obsługę klienta.

Gdy Airbnb pojawiło się na świecie – naprawdę sporo namieszało w branży noclegowej. Choć wśród turystów nie brakuje zarówno wielkich fanów jak i wielkich przeciwników, to trzeba przyznać, że była to nie lada rewolucja.

Sprawdź najlepsze oferty na wczasy

Reklama interaktywna, dane dostarczone 2025-09-25T19:57:00.779Z przez Wakacje.pl

Wraz z rozwojem platformy pojawiły się też skutki uboczne – czasem naprawdę poważne, takie jak problemy z rozprzestrzenieniem się najmu krótkoterminowego, a co za tym idzie rosnące ceny mieszkań, wyludnianie centrów miast i problem z prawnym uregulowaniem takiej działalności. Miasta zaczęły wprowadzać ograniczenia, ale Airbnb regularnie próbowało dotrzymać im kroku i – gdy było to możliwe – zapewniało o chęci współpracy z włodarzami.

Ale im więcej ofert, tym więcej problemów i oczekiwań wśród użytkowników – zarówno z punktu widzenia gospodarzy jak i gości. Regularnie możemy więc przeczytać o odgórnych zmianach zasad, a także nowych funkcjach i ułatwieniach platformy. Większość wynika jednak z pomysłów „góry”. A tym razem – Airbnb zwróciło się bezpośrednio do użytkowników.

Sześć najważniejszych problemów, które chce rozwiązać Airbnb

Brian Chesky, dyrektor generalny i współzałożyciel Airbnb zdecydował się na dość ryzykowny krok. Publicznie, na swoim koncie na Twitterze zapytał: „gdybyś mógł/a wprowadzić na Aribnb jedną rzecz, to co by to było?”

I choć media społecznościowe mogą dostarczyć bardzo fałszywego obrazu społeczności (chociażby dlatego, że najgłośniej zazwyczaj krzyczą ci, którzy i tak nie korzystają i nie skorzystaliby z danej usługi), tym razem udało się wyciągnąć poważne i sensowne wnioski.
W efekcie, po zaledwie kilku dniach, Chesky ogłosił, że z 4 tysiąca sugestii wybrali te najczęściej się powtarzające. I zapewnił, że nad większą pracują, a reszcie muszą się przyjrzeć.

Mamy więc sześć rzeczy, które w najbliższym czasie mogą zmienić się na Aribnb. Najważniejsze to program lojalnościowy, którego bardzo brakuje w platformie (a który ma większość konkurencji). To na pewno coś, co ucieszy wiele regularnie podróżujących osób, a może nawet przekona do wybrania Airbnb.

Dalej mamy lepszą obsługę klienta. I faktycznie, gdy czasem pytamy was, co lubicie i czego nie lubicie w platformie, często pojawia się ten wątek. Wszak każdy, kto rezerwuje nocleg na Airbnb chciałby mieć pewność, że nie zostanie odwołany w ostatniej chwili. A jeśli do tego dojdzie, to że firma stanie na wysokości zadania i znajdzie coś „w zamian” – i to w podobnym standardzie. Jest to szczególnie ważne np. przy dużych wydarzeniach, gdzie ekspresowo spada dostępność noclegów, a rosną ceny.

Trzecia najważniejsza planowania zmiana to przejrzystość cenowa, czyli coś, co chociażby Booking wprowadził już dawno. Tam, od dłuższego czasu nie ma mowy o opłatach małym druczkiem, o ukrywaniu ich na etapie wyszukiwania czy sztucznym zaniżaniu cen, żeby później podbić ją dodatkowymi opłatami. Cena ma być jasna, konkretna i zawierać już wszystkie opłaty.

Ale jest też kilka innych pomysłów

To jednak nie wszystko, na co zwróciło uwagę Airbnb i Chesky. Na pierwszym miejscu listy sugestii użytkowników (czyli najczęściej wymienianą) znalazło się – co może nieco zaskoczyć – wprowadzenie opcji płatności kryptowalutami.

Poza tym ma się pojawić także więcej rabatów i opcji dla wynajmów długoterminowych, np. kilkutygodniowych czy miesięcznych. Już jakiś czas temu Aribnb usprawniło swoją wyszukiwarkę, bowiem w dobie pandemii wiele osób szuka możliwości pracy zdalnej z jakiegoś przyjemniejszego, cieplejszego albo bardziej odległego miejsca. Wprowadzenie większych rabatów na wynajem długoterminowy – mogłoby być strzałem w dziesiątkę.

Airbnb obiecuje popracować też nad jasnym i klarownym systemem opłat za sprzątanie, które potrafią znacząco wpływać na koszt całego noclegu. Na razie nie znamy jednak szczegółów, ale jeśli wierzyć prezesowi – niedługo powinniśmy je poznać.

Która zmiana wydaje wam się najważniejsza? Co wam przeszkadza w korzystaniu z Airbnb albo czego tam brakuje? I dla równowagi – co jest fajne i co się najbardziej przydaje? Dajcie znać w komentarzach.

Nie posiadasz konta w serwisie Airbnb? Załóż je i odbierz 138 PLN rabatu do wykorzystania przy wynajmie apartamentu w dowolnym miejscu na świecie.

Aneta Zając Autor artykułu

od 2017 roku redaktorka działu publicystyki i content creatorka w Fly4free.pl. Ekspertka ds. bagażu podręcznego, specjalistka gastroturystyki i autorytet w kwestii zasypiania gdzie popadnie. Autorka e-booka „ABC Podróżowania” i żywy dowód na to, że da się połączyć niskobudżetowe podróże z drogimi doświadczeniami, kierując się dewizą: „nie po to oszczędzam na podróże, żeby oszczędzać w podróży”. Rocznie spędza ponad 120 dni poza domem, a jej notatnik pęka w szwach od ciekawostek, anegdot i planów na kolejne eskapady. Znana z lekkiego pióra, celnych obserwacji i umiejętności zorganizowania sobie biura wszędzie - od schroniska w Karkonoszach po dach hostelu w Bangkoku. W wolnych chwilach testuje górskie szarlotki i z uporem maniaka udowadnia, że hotel office > home office.

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.

Najlepsze oferty na wczasy