2 kraje UE przywracają lockdown! Jakie są restrykcje? Będzie się bardzo różnił od poprzednich
To kolejne zaostrzenie restrykcji w krajach europejskich, związane z dużym wzrostem zakażeń koronawirusem. W piątek w Holandii pobito rekord zachorowań od wybuchu pandemii: ponad 16,2 tysiąca przypadków. W związku z tym władze tego kraju zamierzają wprowadzić „łagodną blokadę”, jak nazwał nowe obostrzenia premier tego kraju Mark Rutte. Jakie zmiany nas czekają?
Przede wszystkim ograniczona będzie działalność barów i restauracji, które już od dzisiaj mogą funkcjonować tylko w godzinach od 6 rano do 20. Z kolei sklepy muszą być zamykane już po godz. 18 (z wyjątkiem aptek i sklepów spożywczych – te ostatnie będą otwarte do godz. 20).
Riwiera Albańska od 2296 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Monastir od 2146 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Słoneczny Brzeg od 2300 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Dotkliwy może być też częściowy zakaz zgromadzeń, np. to, że imprezy sportowe mają się odbywać bez udziału publiczności. Tak będzie na przykład we wtorek, gdy w Rotterdamie piłkarska reprezentacja Holandii zmierzy się z Norwegią.
Z kolei tam, gdzie nie ma zastosowania przepustka sanitarna, obowiązywać będzie zasada utrzymywania dystansu wynosząca 1,5 metra. Lockdown został wprowadzony na 3 tygodnie – o kolejnych decyzjach rząd poinformuje 3 grudnia. Miejscowe media donoszą natomiast, że w Holandii zostanie wówczas wprowadzona powszechnie zasada 2G, czyli dostęp do niektórych usług i instytucji będą mieć tylko osoby w pełni zaszczepione i ozdrowieńcy.
Austria z lockdownem dla niezaszczepionych
Z kolei już od poniedziałku Austria może wprowadzić lockdown dla osób niezaszczepionych. Ostateczną decyzję rząd tego kraju ma podjąć w niedzielę, jednak kanclerz tego kraju Alexander Schallenberg powiedział, że jest to już praktycznie przesądzone.
Przypomnijmy, że Austria już teraz ma dość drakońskie przepisy związane z pandemią: od poniedziałku obowiązuje tam reguła 2G, oznaczająca, że dostęp do restauracji czy innych usług jest ograniczony dla osób niezaszczepionych. Teraz Austria wprowadzi więc dla nich większe obostrzenia.
– Nie widzę powodu, dla którego dwie trzecie obywateli ma tracić swoje prawa, bo pozostała część się waha – powiedział Schallenberg.
Około 33 procent Austriaków wciąż nie przyjęło żadnej dawki szczepionki. Schallenberg dodał, że osoby niezaszczepione powinny się spodziewać, że święta Bożego Narodzenia będą dla nich niekomfortowe.
Jakich dokładnie obostrzeń mogą się spodziewać Austriacy? Dokładną listę restrykcji poznamy w niedzielę, ale w „Financial Times” czytamy, że mają być one niemal takie same, jak w przypadku poprzednich lockdownów w tym kraju. Oznaczałoby to, że niezaszczepieni mogliby opuszczać swoje domy tylko raz dziennie, np. w celu zakupu żywności.
