Zmiany w regulaminie Ryanaira i nowa opłata dla niesfornych pasażerów. Ściągną ci ją bezpośrednio z karty kredytowej!
Linie lotnicze, w tym Ryanair, borykają się ostatnio ze zwiększoną liczbą przypadków niesfornych i awanturujących się pasażerów, którzy zakłócają loty i zagrażają bezpieczeństwu innych pasażerów. Najczęściej dotyczy to mających złą sławę podróżnych z Wielkiej Brytanii, choć zdarzają się też przypadki z udziałem Polaków. Kilka miesięcy temu opisywaliśmy przypadek jednego z naszych rodaków, który za zakłócenie lotu otrzymał 5-letni zakaz lotów na pokładzie i został pozwany do sądu, gdzie przewoźnik domaga się od niego odszkodowania w wysokości 3 tysięcy euro.
Majorka od 2852 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Side od 1735 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Agadir od 2621 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Od teraz nie będą to jedyne kłopoty pasażerów, którzy będą zakłócali loty irlandzkiej linii. Ryanair poinformował bowiem w czwartek, że wprowadza zmiany w swoim regulaminie przewozów i wprowadzi karę w wysokości 500 euro dla każdego pasażera, którego nieodpowiednie zachowanie spowoduje konieczność wysadzenia go z samolotu.
„Nasi pasażerowie oczekują podróży w komfortowych i bezstresowych warunkach, a także dotarcia do celu podróży o czasie, bez niepotrzebnych zakłóceń lotów spowodowanych przez niewielką liczbę niesfornych pasażerów. To kwestia, która dotyka całą branżę lotniczą, jednak Ryanair jest zdeterminowany, by rozwiązać tę sprawę. W dalszym ciągu będziemy pociągać takich pasażerów do odpowiedzialności za poniesione przez nas szkody, jednak teraz, będą oni karani grzywną w wysokości minimum 500 euro” – czytamy w komunikacie.
W regulaminie przewoźnika czytamy, że ma ona dotyczyć zarówno przypadków, gdy samolot musi wcześniej wylądować, by wysadzić takiego pasażera, ale też tych podróżnych, którzy po wylądowaniu na miejscu docelowym będą wyprowadzani z maszyny przez odpowiednie służby. Co ciekawe, przewoźnik informuje, że pieniądze będą potrącane automatycznie – zarówno z voucherów na niewykorzystane loty czy innych środków zgromadzonych na indywidualnym koncie pasażera Ryanaira, a jeśli takich nie ma – także z karty kredytowej lub debetowej, za pomocą której dokonaliśmy zakupu biletów.
Irlandzka linia dodaje, że nie wyklucza to możliwości pozwania takiego pasażera o odszkodowanie za dodatkowe koszty i straty, jakie przewoźnik poniósł w wyniku jego zachowania.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?