Urokliwa, klimatyczna, niezwykła – to jedne z wielu określeń Salamanki, miasteczka w zachodniej części regionu Kastylia-León.
To tutaj wejdziesz do jaskini diabła, obejrzysz figurkę kosmonauty na fasadzie wiekowej katedry i usiądziesz na najwspanialszym placu Hiszpanii przy lampce tinto.Od wieków przyciąga studentów i turystów.
PoprzednieObraz 11 z 11Następne
W poszukiwaniu smaku doskonałego
Chętnie zobaczyłabym więcej, ale robię się potwornie głodna. – Znam idealne miejsce – zapewnia mnie Pablo. Wsiadamy do samochodu i chwilę później znajdujemy się poza miastem. Jedziemy w kierunku Zamory, nieopodal której znajduje się mała wioska z bodegami El Perdigón. Ale dlaczego tak daleko? – My Hiszpanie jesteśmy w stanie pokonać kawał drogi, jeśli w grę wchodzi dobre jedzenie – tłumaczy Pablo, widząc moją zdziwioną minę. Niespełna godzinę później jesteśmy na miejscu. Okazuje się, że każda rodzina w wiosce posiada swoją bodegę, w której wytwarza własne sery i wino. – Nie znajdziesz lepszego typowo lokalnego jedzenia niż tu – przekonuje mnie Pablo.
I ma rację. Warto było wytrzymać tę godzinę dłużej.
Fot. www.ibericosdesalamanca.org
Chętnie zobaczyłabym więcej, ale robię się potwornie głodna. – Znam idealne miejsce – zapewnia mnie Pablo. Wsiadamy do samochodu i chwilę później znajdujemy się poza miastem. Jedziemy w kierunku Zamory, nieopodal której znajduje się mała wioska z bodegami El Perdigón. Ale dlaczego tak daleko? – My Hiszpanie jesteśmy w stanie pokonać kawał drogi, jeśli w grę wchodzi dobre jedzenie – tłumaczy Pablo, widząc moją zdziwioną minę. Niespełna godzinę później jesteśmy na miejscu. Okazuje się, że każda rodzina w wiosce posiada swoją bodegę, w której wytwarza własne sery i wino. – Nie znajdziesz lepszego typowo lokalnego jedzenia niż tu – przekonuje mnie Pablo.
I ma rację. Warto było wytrzymać tę godzinę dłużej.
Fot. www.ibericosdesalamanca.org
PoprzednieObraz 11 z 11Następne







Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?