Zachwycające Wyspy Owcze wprowadzają nowy podatek dla turystów. Już jest drogo, będzie drożej!
Rząd Wysp Owczych opublikował na swojej stronie internetowej komunikat, z którego wynika, że w życie weszła nowa ustawa promująca zrównoważoną turystykę. Podstawowym celem działań w tym zakresie jest „stworzenie bardziej zrównoważonego i lepiej zarządzanego środowiska turystycznego”. Za tym stwierdzeniem kryje się jednak dodatkowa opłata, jaką będą musieli uiszczać prawie wszyscy odwiedzający ten malowniczy kraj.
Rodos od 1974 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Dalaman – Fethiye od 1735 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Costa Brava od 2549 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Lublin)
Od października 2025 roku wszyscy turyści powyżej 16. roku życia, korzystający z płatnych obiektów noclegowych, będą musieli zapłacić dodatkową opłatę za zakwaterowanie w wysokości 20 koron duńskich (ok. 11,6 zł) za dobę, przy czym maksymalna jego wysokość to 200 koron (ok. 117 zł). Nie będzie miał znaczenia rodzaj noclegu – dopłata obejmie zarówno hotele jak i pola namiotowe.
Droższe będą również rejsy wycieczkowe. Jak informuje serwis „fvw”, podróżni eksplorujący Wyspy Owcze w taki sposób będą musieli dodatkowo zapłacić 65 koron duńskich (ok. 38 zł). Opłatami objęte zostaną także niektóre piesze szlaki turystyczne, ale szczegóły na ten temat mają być podane w dalszej przyszłości.
Z informacji na stronie „Visit Faroe Islands” wynika, że obecnie niektóre szlaki mają ograniczony dostęp, a wędrówka nimi wiąże się z dodatkową opłatą. Przykładowo, szlak prowadzący do latarni morskiej w Kallur wymaga uiszczenia 200 koron duńskich (ok. 117 zł) dla dorosłych i o połowę mniej dla dzieci. Wycieczka wzdłuż Leitisvatn/Sørvágsvatn do Trælanípa i wodospadu Bøsdalafossur kosztuje z kolei około 450 koron (ok. 263 zł) za osobę dorosłą.