Stewardesa wylała zupę na pasażerkę. Teraz linia lotnicza musi wypłacić potężne odszkodowanie

Jeśli to modelka to mam propozycję dla linii lotniczej: Zamiast odszkodowania za wylaną zupę Porządne lanie na gołą d... I przeprosiny dla stewardesy Za tej mądrali ekscesy..

Leszek.Warszawa Jeśli to modelka to mam propozycję dla linii lotniczej:Zamiast odszkodowania za wylaną zupęPorządne lanie na gołą d…I przeprosiny dla stewardesyZa tej mądrali ekscesy..

Leszek, twój wiersz ma szanse zostać najbardziej zminusowanym w dziejach komentowania na F4F

PePe_888

Leszek.Warszawa Jeśli to modelka to mam propozycję dla linii lotniczej:Zamiast odszkodowania za wylaną zupęPorządne lanie na gołą d…I przeprosiny dla stewardesyZa tej mądrali ekscesy..

Leszek, twój wiersz ma szanse zostać najbardziej zminusowanym w dziejach komentowania na F4F

Oczywiście mam nadzieję że przyczyniłeś się do mojego sukcesu :-) Pozdrawiam wszystkich obrońców modelki, mam głęboką nadzieję że do rana będzie minus 100. Trzymajcie się i zadbajcie się bym został rekordzistą!

Leszek.Warszawa

PePe_888

Leszek.Warszawa Jeśli to modelka to mam propozycję dla linii lotniczej:Zamiast odszkodowania za wylaną zupęPorządne lanie na gołą d…I przeprosiny dla stewardesyZa tej mądrali ekscesy..

Leszek, twój wiersz ma szanse zostać najbardziej zminusowanym w dziejach komentowania na F4F

Oczywiście mam nadzieję że przyczyniłeś się do mojego sukcesu ? Pozdrawiam wszystkich obrońców modelki, mam głęboką nadzieję że do rana będzie minus 100. Trzymajcie się i zadbajcie się bym został rekordzistą!

masz minus ode mnie za to

Trochę mi wstyd że żyjemy w takich żałosnych czasach. Wszyscy wszystkich o coś oskarżają a słowa nieszczęśliwy wypadek przestają mieć zastosowanie.

Michał Jośko Trochę mi wstyd że żyjemy w takich żałosnych czasach. Wszyscy wszystkich o coś oskarżają a słowa nieszczęśliwy wypadek przestają mieć zastosowanie.

Michał, rozumiem Twoje podejście. Faktycznie, żyjemy teraz w dość „roszczeniowych” czasach. Ale z drugiej strony, spróbuj spojrzeć na całe zdarzenie z punktu widzenia owej pasażerki. Całe zdarzenie miało wpływ na jej życie zawodowe, funkcjonowanie jako kobieta (mówię o ewentualnych problemach z zajściem w ciążę). To nie był kawałek makaronu na udach, lecz poparzenia 2 i 3 stopnia. Otwartym pytaniem jest: czy pasażerka słusznie postąpiła, idąc z całą sprawą do sądu i żądając odszkodowania? Wydaje mi się, że tak.

100 tys USD to potężne odszkodowanie za poważne poparzenia znacznej powierzchni ciała? Zdajecie sobie sprawę, jakie są koszty leczenia i jakie konsekwencje wynikają z takiego wypadku dla poszkodowanej kobiety? Rozumiem, że na tle Polski kwota może jest duża, u nas za taki wypadek dostałaby może parę tysięcy zł po kilku latach sądzenia się.

Paweł Kunz

Od tego właśnie powinny być ubezpieczenia ;) Nie widzę powodu żeby szukać winnych w sprawie w której tak na dobrą sprawę nikt nie jest winny. Co innego gdyby to był celowo spowodowany wypadek.

Jak to nikt nie jest winny? Winna jest osoba, która była nieuważna. Zderzeniu dwóch samochodów też nazwiemy tylko wypadkiem?