Świąt nie będzie? Kultowe miejsca i branża tak walczą o magiczną atmosferę!
Miasta odwołały jarmarki bożonarodzeniowe, Laponia schowała św. Mikołaja za pleksi i odsunęła na bezpieczną odległość, a premier zapowiedział, że i w Polsce mamy zapomnieć o świętach, do jakich przywykliśmy. A mimo tego kultowe miejsca robią, co mogą, żeby wprowadzić choć odrobinę świątecznej magii – nawet w pandemicznych warunkach.
Gdyby wybrać jedno podróżnicze słowo pasujące do całego roku 2020, to chyba nie ma lepszego niż “odwołane”. Od karnawału w Rio i Wenecji, przez festiwal w Cannes, do licznych lotów, wyjazdów, aż po jarmarki bożonarodzeniowe – z miesiąca na miesiąc coraz więcej podróżniczych oczywistości stawało się nieosiągalnych. Kolejne kraje wprowadzały obostrzenia i wszystko wskazuje na to, że i z tegoroczną gwiazdką nawet najbardziej kultowe miejsca muszą się pożegnać. A przynajmniej w takiej wersji, do jakiej przywykliśmy.
Jarmarki bożonarodzeniowe? W tym roku wirtualne
Jabłka w karmelu, orzechy prażone na słodko, zapach grzańca i gorącej czekolady z bitą śmietaną i piankami, a do tego wspólne śpiewanie kolęd, kupowanie pięknych ozdób świątecznych i po prostu chłonięcie świątecznej atmosfery – po to właśnie są jarmarki bożonarodzeniowe. Te najpiękniejsze w Europie co roku przyciągały tłumy turystów, także z Polski.
Ale w tym roku o takich wyjazdach – do Wiednia, Dortmundu, Pragi czy nawet Krakowa – możemy zapomnieć. Już niemal wszystkie duże miasta słynące z targów świątecznych oficjalnie ogłosiły ich odwołanie. Niektóre – np. w Gdańsku – zdecydowały się jednak przenieść jarmarki do internetu. I choć oczywiście grzańca trzeba sobie zrobić wtedy samemu w domu, to przynajmniej wystawcy mogą liczyć, że nie będzie to zupełnie zmarnowany sezon.
Przy okazji na takim wirtualnym jarmarku znajdziecie też sporo wydarzeń, w których możecie uczestniczyć z domowego zacisza oraz przepisów świątecznych, które umilą wam czas spędzony w domu. We Wrocławiu natomiast zapowiedziano, że być może – jeśli sytuacja się poprawi, a zakazy dotyczące gastronomii i handlu zostaną zniesione – jarmark odbędzie się np. w styczniu. Oczywiście, z zachowaniem wszelkich rygorów sanitarnych.

Św. Mikołaj przyjmuje życzenia tylko na odległość
A co z najważniejszym świątecznym miejscem świata? Laponia już kilka tygodni temu obawiała się, że tegoroczny sezon może być wręcz dramatyczny – głównie ze względu na surowe obostrzenia wjazdowe dla obcokrajowców. Ostatecznie słynna wioska w Rovaniemi wprowadziła reżim sanitarny, zamontowała pleksi, za którą schowała św. Mikołaja i ograniczyła liczbę odwiedzających. To bardzo ważne, by chociaż w ograniczonym stopniu pracować, bo szacuje się, że firmy turystyczne zatrudniają nawet 8 proc. mieszkańców.
– Boże Narodzenie faktycznie jest zagrożone. Oczywiście same święta nadejdą, ale na ile to będzie radosny czas? To już stoi pod znakiem zapytania – tłumaczyła niedawno Sanna Karkkainen, z organizacji turystycznej Visit Rovaniemi, cytowana przez Reutersa.
Airbnb dołożyło cegiełkę od siebie i zaproponowało, by właściciele przeróżnych atrakcji turystycznych pomyśleli o dołączeniu do Airbnb Experience, czyli wydarzeń organizowanych online – od świątecznego piżama party, przez wycieczki z elfami, czytanie świątecznych opowieści, a nawet oprowadzanie po Biegunie Północnym przez samą panią Mikołajową. Do tego kursy – dekorowania pierników, ozdoby choinkowe z recyklingu, urządzania świątecznych kolacji itd. Zresztą absolutnie każdy z nas może zaoferować, co tylko chce!
Sporo firm – zamiast jak co roku oferować opcję „wynajmu” Św. Mikołaja na wigilijny wieczór, w tym roku daje opcję wirtualnej rozmowy z ulubionym świętym wszystkich dzieci. Zamiast przyjść, św. Mikołaj połączy się z nami na wideokonferencji. Nie liczcie więc, że uniknięcie recytowania wierszyków!

Świąteczna atmosfera w kultowych miejscach? Będzie, choćby nie wiem co!
Oczywiście w większości dużych miast świata obostrzenia nie dotyczą tylko jarmarków, ale i otwarcia sklepów, zachowywania bezpiecznej odległości, organizacji wszystkich imprez towarzyszących. Kolędowanie na ulicach Nowego Jorku w tłumie przechodniów? Odpada. Pasterka w bazylice św. Piotra w Watykanie? Raczej też nie w takiej formie, jaką znamy.
To jednak nie oznacza, że musimy zupełnie zapomnieć o świątecznej atmosferze. Miasta robią, co mogą, by utrzymać atmosferę. W Watykanie tradycyjne 28-metrowe drzewko pojawi się 11 grudnia.
– Wirus nie zatrzymał ducha Świąt Bożego Narodzenia, a dziś bardziej niż kiedykolwiek ważne jest, abyśmy pozostali zjednoczeni, dopóki nie będziemy w stanie powrócić do życia, jakie znamy – czytamy w Vatican News. – Tegoroczne drzewko jest tak symboliczne jak nigdy dotąd. Symbolizuje nadzieję, zaufanie, miłość, rodzinę i świadomość, że Jezus przyjdzie do swego ludu, aby go zbawić i pocieszyć.
Słynna choinka, która co roku stoi przed Rockefeller Center w Nowym Jorku, już dotarła na miejsce. Co prawda na początku stała się obiektem kpin, a wiele osób komentowało, że „wygląda dokładnie tak, jakby przeżyła rok 2020”, ale wierzymy, że podczas ceremonii włączenia światełek – gdy będzie już udekorowana i “ułożona”, a nie prosto z transportu – ostatecznie i tak zachwyci wszystkich świadków. Co ważne, nawet w krajach, w których wprowadzono bardzo surowe ograniczenia dot. handlu czy przemieszczania się, rządzący wstępnie obiecują, że choinki świąteczne będzie można i kupować, i sprzedawać. Zostaną bowiem uznane za towar “pierwszej potrzeby”.
A skoro już o lampkach choinkowych mowa – w tym roku zdecydowanie nie zabraknie iluminacji i imprez, które wykorzystują dekoracje świetlne na świeżym powietrzu. W Krakowie tłumy przyciąga iluminacja w temacie Alicji w Krainie Czarów, w Wielkiej Brytanii furorę robi „szlak świetlny” w Blenheim Palace w Oxfordshire, iluminacje w Ogrodzie Botanicznym w Edynburgu czy Lightopia w Manchesterze.
Piękne świąteczne ozdoby rozświetliły już słynną Galerię Lafayette i Bulwar Haussmanna w Paryżu, a w Londynie chociażby Oxford Street – i użyto do tego 222 tys. lampek! W Warszawie ozdoby świąteczne zostaną uruchomione 5-6 grudnia. Co prawda stolica – podobnie jak wiele innych miast – musi mocno zacisnąć pasa, ale na pewno możecie liczyć chociażby na oświetlony Trakt Królewski i choinkę na Placu Zamkowym.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?