Wsiadanie do samolotu z trzech stron? Pierwsza tania linia już to wprowadziła!
Tanie linie regularnie zaskakują nas rozwiązaniami, które mają zmniejszyć ich koszty, a zwiększyć wydajność. Dzięki maksymalnemu ograniczaniu różnych usług i skracaniu chociażby czasu na wypakowanie i zapakowanie nowych pasażerów, mogą oferować nam tanie bilety. Najnowszym pomysłem jest wpuszczanie pasażerów nie dwoma, ale trzema wejściami do samolotu. I choć wygląda to dość nietypowo, to skoro działa…
- Pafos od 1905 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
- Majorka od 1959 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
- Złote Piaski od 1432 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Pierwszą linią, która rozpoczęła testy takiego rozwiązania jest IndiGo. Przewoźnik z Indii jest wprost idealnym przykładem niskokosztowej linii, która wręcz specjalizuje się w obniżaniu kosztów. A teraz będzie także prekursorem trzypunktowego boardingu.
– Jesteśmy dumni, że możemy być pierwszą linią lotniczą na świecie, która korzysta z systemu trzypunktowego. W IndiGo stale i dynamicznie rozwijamy nasze wewnętrzne standardy, aby umożliwić klientom bezproblemowe doświadczenie i poprawiać efektywność operacyjną dla wszystkich zainteresowanych stron, w tym operatorów portów lotniczych oraz firm zajmujących się obsługą naziemną – tłumaczy Ronojoy Dutta, dyrektor generalny.
Linia zapewnia, że dodanie trzecich schodów to prosty, ale bardzo skuteczny sposób na przyśpieszenie procesu odprawy i wejścia pasażerów na pokład.
Ponieważ testy spotkały się z ciepłym przyjęciem pasażerów, linia zdecydowała się wdrożyć to rozwiązanie na niektórych lotach. Na ten moment będzie można spotkać takie rozwiązanie podczas lotów obsługiwanych przez Airbusy A320 i A321, na lotniskach w New Delhi, Bombaju i Bengaluru. Docelowo IndiGo chce jednak korzystać z takiej opcji na wszystkich lotach.