(Aktualizacja) Od grudnia islandzki low-cost uruchomi pierwszą trasę do Azji. Loty do Delhi będą się odbywały najpierw 3, a potem 5 razy w tygodniu. WOW Air zasłynął z supertanich biletów do USA, więc w przypadku Indii powinniśmy spodziewać się tego samego.
Pierwsza trasa WOW Aira do Azji zostanie ogłoszona w środę, ale pierwsza trasa znalazła się już w systemach GDS. I z informacji tam zawartych wynika, że loty do Delhi zostaną uruchomione 6 grudnia tego roku. Na początku loty będą realizowane 3 razy w tygodniu Airbusem A330-300, a od stycznia trasa będzie realizowana 5 razy w tygodniu (od środy do niedzieli). Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, plan lotów został ułożony tak, aby w Reykjaviku pasażerowie z USA mogli się dogodnie przesiąść w dalszą drogę do Delhi i na odwrót.
Pamiętajmy przy tym, że to dopiero początek ekspansji WOW Aira – docelowo przedstawiciele linii lotniczej deklarują, że przewoźnik ma w planach otwarcie aż 15 tras z lotniska Keflavik do Azji.
O WOW Air zrobiło się głośno, gdy przewoźnik zaczął sprzedawać supertanie bilety na loty do USA. Najpierw w cenie 99 USD, a potem nawet 69 USD (ok. 245 PLN) w jedną stronę. Oczywiście, ze strony linii był to sprytny marketing, bo takich biletów było w systemie niewiele, a dodatkowe opłaty np. za bagaż, są bardzo wysokie. Cel został jednak osiągnięty i „fioletowa” linia została zauważona – w ubiegłym roku przewiozła 2,8 mln pasażerów. Sama liczba nie jest może bardzo imponująca, jednak pamiętajmy, że oznacza ona wzrost liczby podróżujących na pokładach tego przewoźnika aż o 2/3 w skali roku.

Czas na inwestycje!
Plany islandzkiej linii są jeszcze bardziej ambitne – WOW Air rozważa otwarcie baz operacyjnych w Dublinie lub Londynie, a także sezonowej bazy na południu Europy, gdzie przewoźnik mógłby przerzucać część swoich samolotów i połączeń w czasie niskiego sezonu. W planach jest też zwiększenie floty samolotów. Na to są jednak potrzebne dodatkowe środki. Dlatego WOW Air poważnie rozważa sprzedanie części udziałów w spółce. Komu? Scenariuszy jest kilka: może to być inwestor branżowy lub finansowy, choć równie dobrze firma może wejść na giełdę.
– Zainteresowanie przejęciem udziałów w liniach Norwegian pokazuje, że projekt tanich linii lotniczych latajacych na dalekich trasach jest bardzo interesujący dla przewoźników. Podobnie będzie z nami– mówi w rozmowie z Bloombergiem Skuli Mogensen, założyciel islandzkiej linii.
Reykjavik Dubajem północy?
Czy ten projekt się powiedzie? Z pewnością jest bardzo ciekawy i ambitny, bo WOW Air nie ukrywa, że chciałby, aby lotnisko na Islandii stało się hubem przesiadkowym dla pasażerów z USA i Europy lecących dalej do Azji, a także Azjatów podróżujących do USA.
– Bardzo dokładnie przyglądamy się Finnairowi i temu, co udało mu się osiągnąć na lotnisku w Helsinkach, które stało się hubem łączącym Azję z Europą. Dla Londynu i niektórych europejskich miast czas na dolecenie na Islandię i przesiadkę jest mniej atrakcyjny niż w przypadku Helsinek, ale jako tania linia lotnicza będziemy oferowali lepsze ceny – mówił w zeszłym roku Mogensen.
Wielokrotnie podkreślał przy tym, że celem WOW Air jest uczynienie z lotniska Keflavik „Dubaju północy”.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?