Włoskie miasta wprowadzają nowe dziwne przepisy przeciw turystom. Niektóre mogą was zaskoczyć
Upijają się, brudzą, sikają gdzie popadnie i nie potrafią się zachować, ale jednocześnie - przynoszą góry pieniędzy. Związek Włoch z turystami jest dość trudny, ale nawet w słonecznej Italii zaczęli ostatnio mieć dosyć urlopowiczów i wprowadzili przepisy, które ograniczą ich rozpasanie. Oto najciekawsze przykłady.
PoprzednieObraz 1 z 12Następne
Florencja uderza w miłośników pikników w zabytkowych miejscach
Zabytkowa perła Toskanii od dawna miała problem z tłumami turystów, którzy siadali na zabytkowych schodach i w innych historycznych miejscach centrum, organizując tam pikniki i zostawiając po sobie góry śmieci. Aby rozwiązać ten problem, władze miasta postawiły na dość radykalne rozwiązania. Burmistrz miasta zapowiedział, że turyści biwakujący na schodach obok bazyliki Santa Croce będą przepędzani przez służby sprzątające. I to w dość nietypowy sposób, bo w okresie wakacyjnym służby mają regularnie polewać schody wodą i czyścić je częściej niż zwykle.
„Mamy też nadzieję, że częstsze mycie schodów sprawi, że będą zbyt mokre, aby turyści chcieli na nich siadać. Mamy też nadzieję, że turyści zaczną je traktować z większym szacunkiem” - mówi rzecznik miasta.
Nie jest to jedyna zmiana, którą wprowadziła Florencja. Inna dotyczy jedzenia, a konkretnie...
Fot. William Perugini / Shutterstock
Zabytkowa perła Toskanii od dawna miała problem z tłumami turystów, którzy siadali na zabytkowych schodach i w innych historycznych miejscach centrum, organizując tam pikniki i zostawiając po sobie góry śmieci. Aby rozwiązać ten problem, władze miasta postawiły na dość radykalne rozwiązania. Burmistrz miasta zapowiedział, że turyści biwakujący na schodach obok bazyliki Santa Croce będą przepędzani przez służby sprzątające. I to w dość nietypowy sposób, bo w okresie wakacyjnym służby mają regularnie polewać schody wodą i czyścić je częściej niż zwykle.
„Mamy też nadzieję, że częstsze mycie schodów sprawi, że będą zbyt mokre, aby turyści chcieli na nich siadać. Mamy też nadzieję, że turyści zaczną je traktować z większym szacunkiem” - mówi rzecznik miasta.
Nie jest to jedyna zmiana, którą wprowadziła Florencja. Inna dotyczy jedzenia, a konkretnie...
Fot. William Perugini / Shutterstock
PoprzednieObraz 1 z 12Następne