Wizz Air zawiesza kolejne najdłuższe trasy w swojej siatce. Czy loty z Polski też są zagrożone?
– ile tras w sumie zawiesił przewoźnik od wybuchu wojny na Bliskim Wschodzie?
– czy Wizz Air planuje zawiesić połączenia do Abu Zabi z Polski?
Wybuch wojny między Izraelem i Iranem sprawił, że wielu przewoźników zdecydowało się na zawieszenie połączeń na Bliski Wschód. Podobnie jest z Wizz Airem, który mocno ograniczył listę tras do Abu Zabi, zwłaszcza z Europy, ale nie tylko. Powód to obawy o bezpieczeństwo, które sprawiają, że linia musi latać okrężnymi trasami, przez co połączenia stają się mniej opłacalne. Teraz wygląda na to, że Wizz Air zawiesił dwie kolejne trasy do Abu Zabi.
Jak informuje serwis Ex-Yu Aviation, Wizz Air zawiesił sprzedaż biletów na trasach do Abu Zabi z Belgradu i Sarajewa. Z systemu rezerwacyjnego wynika, że ostatni lot ze stolicy Serbii odbędzie się 19 lipca, a z Sarajewa – 31 sierpnia.
Costa Blanca od 2549 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Bydgoszcz)
Monastir od 2289 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Kreta Wschodnia od 2741 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Połączenia te dołączają do dość dużej liczby już zawieszonych tras takich jak Sofia (skąd loty do Abu Zabi nie są już realizowane), Warna (ostatni lot 14 lipca), Tirana (ostatni lot 20 lipca), Kutaisi (ostatni lot 29 lipca), Kluż-Napoka (loty zostały już zawieszona). Węgierska linia już wcześniej zawiesiła też loty z Abu Zabi do Budapesztu (na razie do 1 września), Samarkandy (do 1 września) i Astany (do 1 listopada), a jak pisaliśmy na naszych łamach – od 29 lipca do 19 września zawieszone będzie też połączenie do Krakowa.
Liczba odwołanych lotów jest na tyle duża, że Wizz Air Abu Dhabi poinformował o stworzeniu dedykowanej infolinii dla pasażerów anulowanych rejsów, gdzie mogą się o nim dowiadywać na temat dochodzenia swoich praw, zwrotu pieniędzy lub dokonywania zmian w rezerwacjach.
Czy trasy z Polski są zagrożone?
Zawieszenie kolejnych połączeń stawia pytanie o przyszłość lotów do Abu Zabi z Polski, gdzie w sezonie letnim Wizz Air lata tylko z Krakowa, a dodatkowo od 26 października dochodzą jeszcze połączenia z Pyrzowic. Mimo wszystko wydaje się, że obie trasy raczej pozostaną w siatce połączeń Wizz Aira. Przede wszystkim dlatego, że nie są obsługiwane przez Wizz Air Abu Dhabi, a przez spółkę Wizz Air Hungary. Po drugie zaś – Polska przeżywa w tej chwili rozkwit zainteresowania ze strony turystów z Bliskiego Wschodu, co przekłada się też na kolejnych przewoźników otwierających połączenia do naszego kraju. Wydaje się wątpliwe, by w tej sytuacji Wizz Air chciał uśmiercić kurę znoszącą złote jajka, jaką są połączenia do Abu Zabi. I to mimo wszystkich problemów operacyjnych, z którymi obecnie musi się stykać.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?