Wizz Air wejdzie na jedno z największych lotnisk w Europie! Korzysta z kłopotów innych linii
– Od dawna przyglądamy się lotnisku Gatwick i z całą pewnością chcemy tam założyć dużą bazę operacyjną – mówi w rozmowie z Bloombergiem Jozsef Varadi, prezes Wizz Aira. To kolejna odważna deklaracja węgierskiej linii w sprawie jej planów rozwoju.
Węgierski przewoźnik szybko otrząsnął się z pandemii koronawirusa i stawia na ekspansję: przewoźnik ogłosił już uruchomienie bazy we Lwowie od lipca i nowe trasy do Abu Zabi, wznowił dużo tras z Londynu-Luton, Wiednia czy Budapesztu, a teraz zapowiedział chęć założenia drugiej dużej bazy w Wielkiej Brytanii. Tym razem przewoźnik chce założyć bazę na lotnisku Londyn-Gatwick, czyli 10 największym lotnisku w Europie, które w ubiegłym roku obsłużyło ponad 46,5 mln pasażerów.
Gatwick to “marzenie” wielu przewoźników, ponieważ ma dobrą siatkę przewoźników, położenie i możliwości przesiadkowe, jednak od wielu lat było ono zapchane do granic możliwości. Wizz Air przyglądał się możliwościom pojawienia się na Gatwick od dawna – linia próbowała m.in. kupić sloty lotniskowe jesienią po upadku Thomasa Cooka, jednak jego oferta okazała się słabsza od linii easyJet. Wizz Air jest już obecny na Gatwick, jednak w ograniczonym zakresie – rozkładowo lata tu na 6 trasach (m.in. z Krakowa i Gdańska), jednak jego ambicje są znacznie większe.
Teraz sytuacja się zmieniła, bo linie lotnicze redukują swoje oferty i uciekają z Gatwick: wycofała się stąd linia Virgin Atlantic, najpewniej większość swoich slotów odda Norwegian, a także British Airways planuje mocno ograniczyć liczbę lotów z tego lotniska. Oznacza to, że przed Wizz Airem otwiera się wielka szansa i jak przyznaje w rozmowie z Bloombergiem Jozsef Varadi, przewoźnik planuje z niej skorzystać. I prawdopodobnie zakupić tak dużo slotów, jak to tylko możliwe. Oznacza to też zbazowanie kilku lub nawet kilkunastu samolotów.
Trudno wyrokować, jaka będzie skala inwestycji – z całą pewnością Londyn to najbardziej lukratywny rynek lotniczy w Europie, więc nie można wykluczyć, że z Gatwick linia będzie wykonywać nawet 2 razy więcej tras niż z Luton. Z drugiej strony – Gatwick jest od Luton znacznie droższe, więc pozostaje pytanie, jak wpłynie to na plany przewoźnika.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?