Wizz Air testuje dużą zmianę w płatnościach. Wielu pasażerów z pewnością ona ucieszy!
O braku możliwości płacenia kartami Revolut za jedzenie czy napoje w trakcie lotu pisaliśmy na naszych łamach wiosną. Nie jest to tylko specyfika Wizz Aira, gdyż tego typu kartami nie zapłacicie też np. w takich liniach jak Ryanair czy Enter Air. I jest to duża niedogodność dla wielu pasażerów, bo jednak Revolut wciąż jest preferowanym narzędziem do zagranicznych płatności dla licznych podróżnych. Linie lotnicze tłumaczą, że „wynika to z dużej liczby prób wykonywania transakcji, które nie mają pokrycia na docelowym koncie użytkownika i z dużych problemów z późniejszą egzekucją środków za zakupione towary, które w rezultacie przekładają się na straty przewoźnika”. Jak pamiętamy, sprawą zainteresował się już nasz UOKiK. Tymczasem wygląda na to, że przynajmniej w przypadku jednego dużego przewoźnika sytuacja może się zmienić.
Sharm El Sheikh od 2646 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Kusadasi od 2168 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Kreta Wschodnia od 2875 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Jak bowiem informuje węgierski „Forbes”, od kilku dni Wizz Air pilotażowo wprowadził możliwości płatności kartą Revolut na pokładzie samolotu. Węgierski przewoźnik potwierdza tę informację i dodaje, że jest to pilotaż realizowany na wybranych połączeniach Wizz Aira. Nie podaje jednak, na jakich dokładnie trasach będzie on realizowany ani ile potrwa. Wiadomo jednak, że jeśli testy okażą się sukcesem, to taka opcja płatności trafi na stałe do samolotów węgierskiego przewoźnika.
Czy pozostałe linie pójdą tym śladem? Czas pokaże.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?