Wizz Air za chwilę przestanie być węgierską linią! Pójdzie tam, gdzie Ryanair i inne linie z głową na karku
O utworzeniu nowej spółki na Malcie Wizz Air poinformował 3 miesiące temu – ma ona zacząć działać w październiku 2022 roku. W komunikacie prasowym przewoźnika mogliśmy przeczytać o „poszukiwaniu dodatkowych opcji rozwoju”. Co to właściwie oznacza? Oczywiście chodzi o pieniądze. Wizz Air chce bowiem iść śladem innych przewoźników m.in. Ryanaira, który utworzył na Malcie własne spółki z licencjami AOC Malta Air oraz Lauda Europe i przerejestrować tam swoje samoloty. Powód? Znacznie prostsze procedury i niższe podatki,,co przekłada się na znacznie niższe koszty prowadzenia działalności. Sami przedstawiciele Wizz Aira nie ukrywają zresztą, że taka jest przyczyna założenia nowej spółki.
Alanya od 2081 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Sousse od 2074 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Wyspa Malta od 2305 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
– Jesteśmy bardzo szybko rosnącą linią. Pod koniec tej dekady nasza flota będzie liczyła ponad 500 samolotów, więc to nic dziwnego, że chcemy dywersyfikować naszą strukturę w ramach kilku spółek. Tak samo robią też inne linie – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Robert Carey, prezes Wizz Aira.
Zaskakuje jednak tempo, w jakim przewoźnik chce przeprowadzć te zmiany.
– Myślę, że w ciągu kilku lat większość samolotów Wizz Aira z węgierską rejestracją będzie przerejestrowana na Maltę – dodaje Evelyn Jeckel, dyrektor ds. planowania siatki połączeń Wizz Aira.
Nieco bardziej dokładny jest Adam Pace, dyrektor generalny CAD, czyli maltańskiego urzędu lotnictwa cywilnego.
– Spodziewamy się że Wizz Air w pierwszym roku swoich operacji przerejestruje do Wizz Air Malta około 80 samolotów – mówi w rozmowie z serwisem Routes Online.
To… praktycznie połowa floty tego przewoźnika, który – przypomnijmy – posiada już spółki-córki m.in. w Abu Zabi i Wielkiej Brytanii.
Malta kusi linie lotnicze
Jak wspomnieliśmy już wcześniej, Malta kusi linie lotnicze atrakcyjnymi warunkami prowadzenia działalności, dzięki której coraz więcej przewoźników decyduje się na uzyskanie tu licencji AOC i przeniesienie części operacji. Wystarczy spojrzeć na dane urzędu lotniczego.
– W chwili obecnej mamy 672 samoloty zarejestrowane na Malcie i obserwujemy w ostatnim czasie zdecydowaną przewagę samolotów pasażerskich nad prywatnymi odrzutowcami – mówi Pace.
Zdecydowanie największą linią na Malcie jest należąca do Ryanaira Malta Air, która w rejestrze ma obecnie ponad 170 samolotów, zbazowanych głównie w krajach Europy Zachodniej.
Wizz Air może być drugą największą linią na Malcie, choć z pewnością nie ostatnią.
Na początku maja wniosek o stworzenie własnej spółki na Malcie złożyła linia Eurowings, będąca częścią Lufthansy. Przewoźnik też planuje stopniowe przenoszenie większości swojej floty na Maltę już od zimowego rozkładu lotów 2022/2023. Na liście zainteresowanych taką samą formą przeniesienia floty są tez jednak inni przewoźnicy. Co ich przyciąga?
– Oferujemy proste rozwiązania i trzymamy się modelu, w którym nie wprowadzamy wielu dziwnych restrykcji tak jak w innych krajach. Zachowujemy się fair. Siadamy, analizujemy i oferujemy możliwe najlepsze rozwiązanie dla każdego – mówi Pace.
Dla Malty rejestracja kolejnych lotniczych spółek w tym kraju oznacza znacząco większe wpływy z podatków (i to mimo tego, że w praktyce dana spółka zajmuje zazwyczaj niewielkie biuro na Malcie i zatrudnia do 10 osób w kraju). To zaś oznacza, że tracą na tym kraje, które te samoloty w wyniku przerejestrowania tracą. Tak jak Wizz Air, który formalnie pozostanie węgierską linią, ale w praktyce próżno będzie tam szukać samolotów z węgierską rejestracją.