Wizz Air może wkrótce polecieć… do Iranu! Pierwsze loty w 2018 roku
Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że otwarcie nowej trasy przez Wizz Aira nie jest jeszcze przesądzone, a wszystko zależy od negocjacji na poziomie międzyrządowym. Połączenie, które z pewnością byłoby hitem dla pasażerów z Polski, miałoby być otwarte na podobnych zasadach jak uruchomione wiosną tego roku loty m.in. z Budapesztu do Tirany, czyli przy wsparciu i być może dotacjach węgierskiego rządu.
Sam start takiej trasy nie jest bardzo dużym zaskoczeniem, bo już w maju o chęci uruchomienia takiej trasy mówił Farhad Parvaresh, prezes Iran Air, a delegacja z Iranu przyleciała do Budapesztu na rozmowy w tej sprawie.
Zaskakuje jednak, że to właśnie Wizz Air może otworzyć to połączenie. To kolejna ciekawa informacja, która może zwiastować rewolucyjne zmiany w siatce połączeń „landrynki” – kilka dni temu pojawiła się informacja, że Węgrzy poważnie rozważają uruchomienie lotów do USA ze swojej bazy na lotnisku Londyn Luton.
Oprócz Wizz Aira i Iran Air, w grze o uruchomienie tej trasy jest jeszcze drugi irański przewoźnik, czyli Mahan Air. Z naszych informacji wynika jednak, że to Wizz Air jest faworytem do otwarcia połączenia do Teheranu.
Jeśli te plany się zrealizują, będzie to też świetna alternatywa dla turystów z Polski, marzących o Iranie. Obecnie najlepszą opcją na loty do Teheranu wydają się być podróże z Lwowa (z przesiadką w Baku) lub trasa Ukraine International Airlines z Kijowa. Do Teheranu (z przesiadką w Stambule) można też lecieć z Pragi lub Berlina liniami Pegasus.
Czemu linie lotnicze omijają Iran?
Iran to przepiękny kraj, jednak z wiadomych przyczyn natury politycznej jest omijany przez wielu podróżników i linie lotnicze. Z drugiej strony, jest to pewne zaskoczenie, bo na początku 2016 roku, po zniesieniu części sankcji gospodarczych, wielu przewoźników zapowiadało uruchomienie połączeń do Teheranu. Jedną z takich linii był LOT, który ostatecznie nie zdecydował się na loty na tej trasie. Z czego to wynika? Krzysztof Kołodziej z Ukraine International Airlines wskazuje głównie na dwie przyczyny: irańską biurokrację oraz trudności z wymianą walut: ponieważ irański rial jest walutą, której nie wolno wywozić poza kraj, to chętne do realizowania przewozów linie lotnicze napotykają na szereg kłopotów. Do tego dochodzi fakt, że wciąż jest to jednak bardzo mocno izolowany punkt na mapie świata.
Więcej szczegółów na temat specyfiki lotów do Iranu, a także nowych połączeń w siatce UIA obejrzycie w rozmowie z Krzysztofem Kołodziejem, którą zarejestrowaliśmy na targach World Travel Show w Nadarzynie.