Wizz Air blisko lotów do jednego z największych krajów świata. „Czekamy na zgody regulatora”
Linie Wizz Air Abu Dhabi rozwijają się w bardzo szybkim tempie, cały czas dodając nowe kierunki do swojej siatki połączeń. Kilkanaście dni temu przewoźnik ogłosił uruchomienie pierwszej trasy do Uzbekistanu, kilka dni później zapowiedział, że od stycznia przyszłego roku poleci do Taszkientu, czyli stolicy tego kraju. To jednak nie koniec.
Agadir od 2844 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Sharm El Sheikh od 2943 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Pafos od 2429 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
– W porównaniu do października ubiegłego roku przewozimy siedem razy więcej pasażerów – mówi w rozmowie z Gulf News Michel Berlouis, dyrektor zarządzający linii z Zatoki Perskiej.
Przewoźnik posiada obecnie w swojej flocie 6 Airbusów A321neo, a dwa kolejne ma otrzymać do końca roku. Do tego jest jeszcze maszyn, którą Wizz Air Abu Dhabi wynajmuje od swojej spółki-matki z Budapesztu w formule wet lease.
Nowe kierunki w planach
Wizz Air Abu Dhabi szykuje się też do pojawienia się na nowych rynkach. Dwa najważniejsze priorytety dla linii to przede wszystkim Afryka oraz Indie. W tym drugim przypadku prace nad uruchomieniem lotów są już dość zaawansowane.
– Złożyliśmy wszelkie dokumenty niezbędne do otrzymania zgody na loty do Indii. Jesteśmy obecnie na etapie regularcyjnym i wybieramy miejsca, do których będziemy mogli uruchomić loty, gdy otrzymamy już wszystkie niezbędne zgody. Wybieramy przede wszystkim te, na których nie ma dużej konkuencji na trasach do Abu Zabi. Jednocześnie wiemy, że naszą dużą przewagą jest baza kosztowa, dzięki której możemy latać znacznie taniej niż wielu przewoźników operujących na trasach z Indii do Zjednoczonych Emiratów Arabskach – mówi Berlouis.
Na razie nie jest jeszcze jasne, kiedy przewoźnik uruchomi loty do Indii.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?