Wielka Brytania idzie w ślady USA i zakazuje dużej elektroniki w bagażu podręcznym!
O wprowadzonym przez amerykański urząd bezpieczeństwa transportu TSA zakazie przewożenie laptopów tabletów czy czytników ebooków pisaliśmy na Fly4free.pl rano. Władze USA motywują zakaz zagrożeniem terrorystycznym. Dotyczy on ok. 50 lotów dziennie obsługiwanych przez 9 linii lotniczych: Royal Jordanian, EgyptAir, Turkish Airlines, Saudi Airlines, Kuwait Airways, Royal Air Maroc, Qatar Airways, Emirates i Etihad Airways. Zakaz oznacza zaś, że jedyną elektroniką jaką pasażerowie mogą mieć ze sobą, jest telefon komórkowy.
Teraz okazuje się, że w ślad za USA podobny zakaz wprowadzi Wielka Brytania. I podobnie jak w przypadku Stanów, będzie on dotyczył lotów z Bliskiego Wschodu i Afryki. Oba kraje różnią się jednak listą krajów, które obejmuje zakaz. W przypadku Wielkiej Brytanii dużej elektroniki w bagażu podręcznym nie będą mogli mieć pasażerowie przylatujący do Wielkiej Brytanii z Turcji, Libanu, Egiptu, Jordanii, Tunezji i Arabii Saudyjskiej. Nie obejmuje za to Dubaju, Abu Zabi i Doha. Oznacza to, że „Brytyjczycy” oszczędzili arabską wielką trójkę, czyli Emirates, Etihad i Qatar Airways, którymi podróżuje wielu klientów biznesowych.
Obecność Tunezji i Egiptu na liście nie dziwi, bo to wciąż popularne kierunki wakacyjne. Nowymi przepisami objętych jest aż 14 linii: British Airways, EasyJet, Jet2.com, Monarch, Thomas Cook, Thomson, Turkish Airlines, Pegasus Airways, Atlas-Global Airlines, Middle East Airlines, Egyptair, Royal Jordanian, Tunis Air i Saudia. Tak szybki termin wprowadzenia regulacji sugeruje, że akcja została skoordynowana między oboma krajami.
W komunikacie amerykańskiego Department of Homeland Security czytamy, że powodem wprowadzenia zakazu są niedawne zamachy bombowe w samolotach i na lotniskach (w Brukseli i Stambule). Agencja szczególną uwagę zwraca na przypadek z Somalii, gdy terroryści przemycili do samolotu laptop wypełniony materiałami wybuchowymi i doprowadzili do jego detonacji. Bomba zrobiła dziurę w samolocie, jednak na szczęście był on jeszcze na tyle nisko, że piloci byli w stanie wylądować maszyną.