Fly4free.pl

Wenecja wysycha! Kanały zamieniają się w błoto, gondole i taksówki nie mają po czym pływać

Wenecja
Foto: canadastock / ShutterStock
Woda dla mieszkańców Wenecji z jednej strony jest błogosławieństwem, a z drugiej koszmarem. Obecnie jest ona wielkim problemem, ale co zaskakujące, wcale nie chodzi o jej nadmiar, a drastyczny niedobór. Zbyt niskie poziomy wody sprawiają, że większość obleganych przez turystów kanałów po prostu zaczyna wysychać.

Znacznie częstszym zjawiskiem w Wenecji są powodzie i nadmiar wody, ale nie tym razem. Obecnie miasto na wodzie trapi… susza, a traci na tym przede wszystkim sektor turystyczny – gondole czy taksówki wodne nie mogą pływać po wielu słynnych kanałach. Za główne przyczyny takiego stanu rzeczy podaje się kombinację czynników – brak opadów deszczu, systemy wysokiego ciśnienia, niekorzystne prądy morskie, a nawet pełnię księżyca.

Teraz Wenecja w wielu miejscach przypomina jedno wielkie bajoro – kanały są wypełnione błotem i szlamem, co utrudnia także poruszanie się ambulansom wodnym. Odpływy prowadzą ponadto do masowej śmierci ryb i odsłonięcia starożytnych fundamentów wielu budynków. Obniżenie poziomu wody o około 65 centymetrów znacząco wpłynęło na huczne obchody miejskiego karnawału, który przyciągnął ponad 100 tys. turystów.

W ostatnich latach pogoda nieustannie doskwiera mieszkańcom Wenecji. Przed trzema laty zabawę sylwestrową i karnawałową storpedowała – jedna z największych w historii miasta – powódź. Stan wody sięgał wówczas poziomu 1,5 metra i choć udało się uporać z żywiołem, doprowadziło to do masowych rezygnacji turystów z odwiedzenia miasta w najbardziej obleganym okresie.

Północne Włochy walczą z suszą

Grupa środowiskowa Legambiente przekazała w poniedziałek, że problem w postaci poważnego braku wody dotyczy nie tylko Wenecji, ale tak naprawdę całej północnej części Włoch. Biegnąca od Alp na północnym zachodzie do Adriatyku Pad, najdłuższa rzeka kraju ma obecnie o 61 proc. mniej wody niż normalnie o tej porze roku. W ubiegłym roku odpowiadające za mniej więcej jedną trzecią krajowej produkcji okoliczne obszary rolne ucierpiały z powodu najgorszej suszy od 70 lat.

Susza dotyka ponadto popularne wśród między innymi polskich podróżnych jezioro Garda. Obecnie poziom wody jest w nim najniższy od ponad 30 lat, a jej skutkiem jest wypłynięcie wąskiego pasa lądu, który łączy stały ląd z małą wyspą San Biagio. Średni sezonowy poziom wody w tym miejscu powinien być wyższy od aktualnego o około 50 cm.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Do Atlantyku?? Chyba Adriatyku, Atlantyk jest na zachodzie Europy ;)
iamthequestion, 22 lutego 2023, 10:28 | odpowiedz
Tu pięknie i tu pięknie. :) Oczywiście! Dziękuję za czujność, pomyłka poprawiona. 
iamthequestion Do Atlantyku?? Chyba Adriatyku, Atlantyk jest na zachodzie Europy ;)
Cezary Kawecki, 22 lutego 2023, 10:50 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »