Biuro podróży sprzedaje “wczasy wolne od koronawirusa”! Bez maseczek i trzymania dystansu

Kraje żyjące z turystyki prześcigają się w pomysłach, w jaki sposób poradzić sobie z kryzysem wywołanym przez koronawirusa i uratować choć część sezonu i przychodów. Pisaliśmy już o propozycji Grecji, która planuje otworzyć się na obcokrajowców od 1 lipca, jednak pod pewnymi warunkami. Jeszcze dalej idzie znane biuro podróży i linia czarterowa Corendon, która zacznie oferować wycieczki do wybranych kurortów w Turcji z Amsterdamu i to już od 26 czerwca. Co je wyróżnia? Klienci biura mają być całkowicie spokojni o to, że nie zarażą się koronawirusem, o co ma zadbać samo biuro. Ma to być możliwe dzięki testom, którym będą podlegali wszyscy pasażerowie.

Jak czytamy w komunikacie prasowym, przed wylotem wszyscy pasażerowie zostaną skoszarowani w hotelu nieopodal lotniska Schiphol, gdzie zostaną poddani testom na obecność koronawirusa. Gdy nie wykaże on zakażenia, klienci biura będą mogli zacząć powoli cieszyć się wczasami, bo biuro planuje stworzyć im jak najbardziej “bezpieczne” warunki. Plan zakłada regularne testowanie na obecność koronawirusa dla kierowców autobusu, który dowiezie pasażerów na lotnisko, stewardes, pilotów i wszystkich pracowników hotelu. Podczas samego lotu linia będzie z kolei oferować swoim pasażerom regularny serwis, nie będzie też obowiązku utrzymywania społecznego dystansu ani noszenia maseczek ochronnych. Same testy mają kosztować klientów biura ok. 50 EUR.

– Wakacje, podczas których trzeba trzymać półtorametrowy dystans i przez cały czas nosić maseczki, to nie są dla nas prawdziwe wakacje. Chcemy, aby nasi klienci mogli swobodnie poruszać się podczas swojego urlopu i zadbamy o to od 26 czerwca. Zarówno podczas samego lotu jak i pobytu w hotelu nasi goście będą mogli być w pełni zrelaksowani – mówi Steven van der Heijden, prezes Corendon Dutch Airlines.

Brzmi zbyt pięknie, by było prawdziwe? Nie ma haczyków? Oczywiście, że są. Wczasy będą dostępne bowiem tylko w formule all-inclusive, która ma w najlepszy sposób zagwarantować bezpieczeństwo wczasowiczów. A niby dlaczego? Bo wczasowicze przez cały okres pobytu w ośrodku nie będą mogli go opuszczać.

– To konieczne, bo tylko na terenie ośrodka jesteśmy w stanie zagwarantować urlopowiczom bezpieczeństwo – mówi van der Heijden. – Nasze doświadczenia pokazują jednak, że wielu naszych klientów i tak nie opuszcza swojego kurortu podczas wakacji, bo nasze hotele oferują im wszystko, zarówno pod względem oferty gastronomicznej jak i animacji. Dlatego sądzimy, że większość wczasowiczów będzie chciała to powtórzyć i spędzić z nami beztroskie wakacje – dodaje.

Gdzie będzie można wyjechać?

Corendon przekonuje, że wszystko będzie się odbywało bezpiecznie, bo biuro ma kontrolę nad każdym elementem wyjazdu: przelot będzie realizowany na pokładzie ich linii, a pobyt tylko w hotelach należących do sieci Corendon. Sprzedaż oferty ma się rozpocząć za kilka dni. Gdzie dokładnie polecimy? W pierwszym rzucie będzie to Turcja, a dokładniej Antalya, gdzie Corendon posiada kilka hoteli. Ale sieć planuje rozszerzyć siatkę możliwych destynacji m.in. o Ibizę i Curacao, gdzie także posiada hotele, choć w tym ostatnim przypadku biuro musi nawiązać współpracę z wykonującą tam loty linią KLM. Rozmowy w tej sprawie są już zresztą prowadzone.