Silny złoty zrobił miłą niespodziankę. Planujesz zimowe wczasy? Zapłacisz dużo mniej niż rok temu
Porównując obecną sytuację do tej z grudnia 2022 roku, znacznie taniej możemy udać się na wyjazd do Czech. Szczególnie jest to widoczne, gdy weźmiemy pod uwagę np. wypad na narty. – W Cinkciarz.pl można dziś kupić 1 CZK za ok. 18 groszy, podczas gdy przed rokiem cena sięgała 20 gr. 8-procentowa różnica tylko z pozoru wydaje się symboliczna. Wystarczy wspomnieć, że całosezonowy skipass na 18 czeskich ośrodków to wydatek rzędu 17 490 CZK, co przed rokiem równałoby się z ok. 3,5 tys. zł, tymczasem dziś już z ok. 3150 zł – zauważa Robert Błaszczyk z Cinkciarz.pl.
Złoty w ostatnich miesiącach korzystnie wypadała również w przypadku euro. Ba, nasza waluta była jedną z najmocniej zyskujących na świecie, umacniając się nie tylko do euro, ale także dolara, funta czy franka. Na początku grudnia 2022 roku za euro płaciliśmy ok. 4,72 zł, obecnie zaś wspólna unijna waluta kosztuje ok. 4,36 zł.
Różnica niespełna 40 groszy w pierwszej reakcji może wydawać się niewielka. Kiedy jednak weźmiemy pod uwagę zakup 6-dniowego skipassu za 300 euro, okazuje się, że można zaoszczędzić ponad 100 zł. Podobnie będzie przy zapłacie za noclegi, posiłki w restauracjach czy przekąski na stokach.
– Jeśli jeszcze te wydatki oraz korzystne różnice kursowe przemnożyć przez kilkoro członków rodziny, bliskich lub znajomych, może się okazać, że wyjazd na przełomie 2023 i 2024 r. okaże się wyraźnie tańszy niż przed rokiem. W tym okresie złoty nadrobił bowiem do wspólnej europejskiej waluty ponad 8 proc. Jeśli założyć przykładowy budżet na świąteczno-noworoczny wyjazd w wysokości 2,5 tys. euro, to przed rokiem oznaczało to wydatek rzędu 11 800 zł, podczas gdy dziś blisko tysiąc zł mniej (10 880 zł) – wylicza Błaszczyk.
Marsa Alam od 2877 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Rodos od 1909 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Sharm El Sheikh od 2882 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Szukając słonecznego miejsca na spędzenie przełomu grudnia i stycznia, wybór wielu osób może paść na Wyspy Kanaryjskie. I to nie tylko ze względu na pogodę, ale właśnie korzystne różnice kursowe. – Jeśli nie skorzystamy z propozycji biura podróży, tylko zorganizujemy sobie przelot i pobyt na „Kanarach” na własną rękę, na miejscu również będziemy płacić we wspólnej walucie po kursie korzystniejszym niż 12 miesięcy temu – dodał Błaszczyk.
Poza wspomnianymi powyżej euro czy koroną, względem złotego potaniała między innymi turecka lira. W skali roku wartość ta przekroczyła aż 42 proc., co w prostym tłumaczeniu oznacza, że w tym roku zimowe wakacje w Turcji mogą być tańsze niemal o połowę. W tym przypadku odpowiada za to jednak także rekordowa inflacja w tym kraju.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?