Fly4free.pl

W tych 3 krajach wakacyjny wyjazd cię nie zrujnuje. W jednym jest…nawet taniej niż przed rokiem!

Foto: Radu Bercan / Shutterstock
Ceny hoteli i restauracji w Polsce wzrosły o 16 procent w stosunku do ubiegłego roku. To jeden z najwyższych wskaźników w całej UE – czytamy w „Rzeczpospolitej”. Poszybowały też ceny w Bułgarii, Portugalii i Chorwacji. Znacznie mniej wzrosły za to ceny we Włoszech i na Malcie, a w Turcji lira osłabła tak mocno, że wakacje mogą nas kosztować wręcz mniej niż rok temu.

Galopująca inflacja, droga ropa i słaby złoty sprawiły, że tegoroczne wakacje będą drogie – na pewno będzie tak w przypadku wyjazdów zorganizowanych, których ceny biją rekordy. A jak jest z wyjazdami organizowanymi na własną rękę? Dane na ten temat przedstawiły Eurostat i Polski Instytut Ekonomiczny, który porównywał ceny hoteli i gastronomii we wszystkich krajach UE. Co z nich wynika?

W Polsce ceny hoteli i gastronomii wzrosły o 16 procent w skali roku i jest to jeden z najwyższych wskaźników w Unii Europejskiej. Porównywalna skala wzrostów ma miejsce w Bułgarii, gdzie ceny urlopów wzrosły o 15 procent, ale dla polskiego turysty wzrost kosztów będzie wyższy z uwagi na osłabienie złotego do euro. Duże podwyżki rzędu kilkunastu procent są też w Portugalii i Chorwacji.

Zdecydowanie najmniej podrożały za to hotele i restauracje we Włoszech i na Malcie. W tym ostatnim kraju inflacja w czerwcu wyniosła 6,1 procent, czyli znacznie mniej niż w całej strefie euro (ze średnią wynoszącą 8,6 procenta). Niżej od średniej rosną też ceny we Włoszech, gdzie stopa inflacji według najnowszych danych wynosi 6,8 procenta w skali roku.

Niezwykle ciekawym przypadkiem jest z kolei Turcja, gdzie – jak czytamy w „Rz” – stopa inflacji przekracza obecnie 70 procent, jednak taki wzrost cen nie powinien być w dużym stopniu odczuwalny przez zagranicznych turystów. W raporcie PIE czytamy, że jest to związane z gwałtownym osłabieniem kursu walutowego – turecka lira jest obecnie prawie dwukrotnie tańsza względem złotego niż przed rokiem. Paradoksalnie więc koszty wyjazdu do Turcji mogą być więc niższe niż przed rokiem.


Z kolei Eurostat wskazuje na to, że w ciągu roku ceny biletów lotniczych wzrosły sednio o 11 procent. Jest to oczywiście związane z rosnącym popytem, choć warto nadmienić, że ceny są wciąż niższe niż w 2019 roku.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Żart chyba. Niech doczyta ten kto pisze. Turcja 2x drożej ceny na mieście w związku z inflacją też ....
martyna.galka1, 3 lipca 2022, 0:15 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Akurat jestem w miarę świeżo po temacie Turcji. Inflacja nijak nie dogania krachu na lirze. Od zeszłego roku lira straciła prawie połowę wartości, na przestrzeni pięciu lat mówimy o niemal czterokrotnym spadku przy składanym procencie inflacji za ten czas koło ~170%. Jest zauważalnie taniej, niż kiedy byłem kilka lat temu przed kryzysem walutowym.Generalnie rzeczy przeznaczone dla lokalnych są bardzo tanie: komunikacja miejska ok 1,5 - 1,8 zł za przejazd, solidny obiad (np. spora pita/kebab, sałatka, herbata, ayran) dla jednej osoby to jakieś 14-18 zł. Durum doner do ręki 7-10 zł. Zakupy w supermarkecie wychodzą o połowę taniej niż podobne w Polsce.To co jest droższe to brutalnie opodatkowany alkohol (piwo w sklepie 8 zł) i rzeczy, z których korzystają głównie zagraniczni turyści - hotele (ale też bez przesady), organizowane wycieczki, knajpy przy zabytkach (bywa nawet trzykrotna przebitka). Wejściówki czasem mają dwie stawki - osobna dla Turków i parę razy wyższa dla obcokrajowców. Nie byłem w popularnych kurortach, ale bardzo możliwe, że tam faktycznie tanio wcale nie jest.
martyna.galka1 Żart chyba. Niech doczyta ten kto pisze. Turcja 2x drożej ceny na mieście w związku z inflacją też ....
inkoguto, 3 lipca 2022, 16:12 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »