Jedziesz z dziećmi na wakacje? Nie uwierzysz, na czym zależy im najbardziej
Przeprowadzona w Wielkiej Brytanii ankieta, miała pokazać, czym – w opinii dzieci – rodzice psują rodzinne wyjazdy wakacyjne. Okazuje się, że największym grzechem dorosłych jest brak zainteresowania pociechami i nadmierne przywiązanie do spraw w danej chwili nieistotnych – pracy czy obowiązków.
W badaniu wzięły udział dzieci w wieku 6-12 lat. Ponad 20 proc. z nich uznało, że niezwykle krępujące jest notoryczne robienie zdjęć przez rodziców. 10 proc. wskazało wspomniane już zajmowanie się pracą. Oczywiście wśród zarzutów wobec dorosłych znalazły się też rzeczy, które trudno wyeliminować – jak częste smarowanie kremami z filtrem.
Odpowiedzi sugerowały również, iż dzieciom zależy na samodzielności i przyciąganiu uwagi. Przynajmniej część badanych powiedziała o tym, jakoby rodzice za dużo czasu poświęcali na lekturę książek, używanie telefonu, drzemki czy rozrywki, w których dzieci nie biorą udziału. Ale jednocześnie młodzi ludzie chcieliby, żeby dorośli byli mniej opiekuńczy i pozwalali na więcej. Zawstydzają ich również nieporadne próby używania lokalnego języka.
Na podobnych badaniach sieć hoteli Wyndam oparła specjalny system rabatowy, który zakłada 5 proc. zniżki na cały pobyt, pod warunkiem, że rodzice zdecydują się zdeponować swoje telefony na określony czas. W zamian otrzymują też aparaty Instax i sporo dodatkowych udogodnień, by ten czas móc efektywnie spędzić z dziećmi. Do dyspozycji są m.in. nadprogramowe ręczniki i koce, które pozwolą zbudować specjalną „bazę” do zabaw. Przez cały ten czas telefon spokojnie leży w skrytce, której nie da się otworzyć przed upływem wcześniej wyznaczonego czasu.
Po tak solidnej liście grzechów, przyszedł czas na pytanie o idealne wakacje. W opinii dzieci najważniejsze w trakcie wakacji jest wspólne spędzanie czasu, odkrywanie i przeżywanie przygód, granie w przeróżne gry, pływanie i swoboda.

Fot. Evgeny Atamanenko/Shutterstock
Co ciekawe aż 25 proc. przepytanych przedkłada nad elektronikę, zabawy w terenie. Ponad połowa dodała, że gdyby mogła wybierać, nie chciałaby robić nic więcej niż spędzać czas w wodzie. Najlepiej w parku wodnym lub w basenie. Wysoko w stawce pojawiły się też parki rozrywki i budowanie zamków z piasku. Dzieci chciałyby też móc same decydować o tym, co spakują na wyjazd.
Co drugie dziecko pragnęłoby uczestniczyć w przygotowaniach wakacji. W ankiecie przyznali, że czują się wtedy bardziej dorośli, jeśli rodzice pytają ich, co chcieliby robić albo dokąd pojechać.
Zleceniodawcą badań była firma Marella Cruises, część grupy TUI, która oferuje rejsy wycieczkowe na całym świecie. Chcąc skonfrontować wyniki badań z rzeczywistością, zdecydowali się wysłać rodzinę vlogerów na darmowy wyjazd. Rodzice nie wiedzieli jednak, że cały plan wyjazdu ustalili z… ich pięcioletnią córką.
Dyrektor marki zapewnił, że jest to część ich polityki, która ma pokazywać, że w trakcie rejsu każdy gość jest tak samo ważny, niezależnie od wieku.