więcej okazji z Fly4free.pl

Wakacje w Polsce drogie jak nigdy. Ale Polacy… i tak wykupują je na potęgę!

parawany bałtyk
Foto: Mariusz.ks / Shutterstock

Jeśli macie nadzieję, że dalsze odmrożenie branży hotelarskiej sprawi, że w wakacje ceny noclegów w Polsce nieco spadną, to nic z tego. – Może w sierpniu będzie taniej, choć to też mało prawdopodobne – słyszymy w biurach podróży. Dlaczego? Bo choć hotele na lato są najdroższe w historii, to Polacy rezerwują je bez szemrania i w rekordowym tempie.

Odkąd rząd poluzował restrykcje dotyczące branży noclegowej, ponownie rzuciliśmy się na wyjazdy krajowe, po kilku miesiącach spędzonych w zamknięciu. Nie przeszkadzały nam w tym niezwykle wysokie w wielu przypadkach ceny noclegów, bo hotelarze chcą sobie najwyraźniej odbić czas lockdownu. Jednocześnie jednak kilka dni temu rząd ogłosił dalsze luzowanie restrykcji: od 26 czerwcach w hotelach i obiektach noclegowych zajętych będzie mogło być do 75 procent pokoi (obecnie jest to 50 procent), jednak w praktyce nawet więcej, bo limit ten nie będzie dotyczył osób zaszczepionych oraz zorganizowanych grup dzieci i młodzieży do 12 roku życia. Czy pełniejsze otwarcie hoteli wpłynie na spadek cen? Eksperci są sceptyczni.

– Nie widzę obecnie jasnych przesłanek do tego, by ceny hoteli mogły spaść, a na pewno nie w czerwcu i lipcu, bo popyt jest ogromny, a same hotele sygnalizują nam, że większość miejsc jest już zarezerwowana. Być może jakieś korekty będą miały miejsce w sierpniu, ale na dzisiaj trudno powiedzieć, bo popyt na sierpień jeszcze się nie ujawnił. Wynika to z tego, że w dużej mierze rezerwujemy obecnie noclegi z krótkim wyprzedzeniem – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Maciej Nykiel, prezes biura podróży Nekera.

I dodaje, że dodatkowe uwolnienie miejsc w hotelach nic nie da, bo w dużej mierze te pokoje… zostały już dawno zarezerwowane.

– Wiele hoteli przewidywało, że jeszcze przed wakacjami rząd przywróci pełne obłożenie, więc już wcześniej wystawiły pełną ofertę i szybko ją sprzedały – dodaje.

Dlaczego ceny nie spadną?

Wciąż wielu Polaków ma wątpliwości czy jechać zagranicę i wybierają bezpieczne wakacje w kraju. Do tego dochodzi zamieszanie związane z certyfikatem bezpieczeństwa, więc realnie trochę to ludzi odstrasza i motywuje do pozostania w kraju, nawet jeśli na miejscu jest dużo drożej – mówi Nykiel.

O ile drożej? Z danych biura Nekera wynika, że w stosunku do lata 2020 roku ceny w dobrych hotelach w Polsce w wakacyjnych miejscowościach nadmorskich i w górach skoczyły w górę od 50 do 70 procent! A jednak z obserwacji biura podróży wynika, że klienci biorą wszystko jak leci.

– Wpływa na to kolejna rzecz, czyli to, że ludzie mają odłożone środki, których przez rok nie wydawali na podróże. Po roku COVID-owym to dość zaskakujące, ale tak wygląda sytuacja: klienci biur podróży biorą to co jest, rzadko się targują, nieczęsto proszą o rabat. Co jest dość zaskakujące gdy spojrzymy na ceny, to niekiedy są one całkowicie absurdalne patrząc na ich stosunek do jakości – mówi Nykiel

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »