W tych 9 turystycznych miejscach mocniej zaboli cię portfel. Jak uniknąć podwyżek? Na jednej wyprawie zaoszczędzisz nawet 620 zł
- Chcesz zwiedzić Holandię? Wyższy VAT uderzy cię po kieszeni
- Jaki podatek turystyczny wprowadza najdroższy kraj w Europie?
- Jak wysokie podatki turystyczne wprowadzą Anglia i Szkocja?
- Podwyżki podatków turystycznych w Europie. Gdzie wzrosną najmocniej?
- Które miasto będzie miało najwyższy podatek turystyczny na świecie?
- O ile zdrożeją bilety wstępu do parków narodowych w USA?
Chcesz zwiedzić Holandię? Wyższy VAT uderzy cię po kieszeni
Słynąca z wiatraków i pysznych serów Holandia w ostatnich latach kojarzyła się też z wysokimi podatkami turystycznymi, głównie w kontekście Amsterdamu. Borykające się z nadmiarem turystów miasto ma jeden z najwyższych podatków noclegowych w Europie – turyści płacą tu 12,5 procent wartości swojej rezerwacji w formie podatku plus dodatkowo 4 euro za każdy spędzony tu nocleg. Od 1 stycznia będzie jednak jeszcze drożej – nie tylko w Amsterdamie, ale i w całej Holandii. Wszystko za sprawą tamtejszego rządu, który podnosi stawkę podatku VAT za noclegi z 9 do 21 procent. Ogłoszenie tej decyzji spotkało się z lamentami ze strony holenderskiej branży hotelarskiej, według której turyści całkowicie zaczną omijać ten kraj.
Sharm El Sheikh od 1874 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Hurghada od 1705 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Marmaris od 2732 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Jaki podatek turystyczny wprowadza najdroższy kraj w Europie?
W przyszłym roku zapłacimy też podatek turystyczny w Norwegii (jakby kraina fiordów nie była już wystarczająco droga). Na szczegóły będziemy musieli poczekać, ale wiemy już tyle, że projekt nowej opłaty został już przyjęty przez norweski rząd. Zakłada ona, że władze lokalne będą mogły nakładać na turystów podatek w wysokości 3 procent od wartości naszej noclegowej rezerwacji.
Jak wysokie podatki turystyczne wprowadzą Anglia i Szkocja?
Nowe opłaty szykują się też dla turystów, którzy wybierają się do Wielkiej Brytanii. Kilka dni temu Rachel Reeves, brytyjska kanclerz skarbu, ogłosiła w planie budżetowym, że lokalne władze będą miały od przyszłego roku możliwość nakładania podatku turystycznego od odwiedzających je gości. Podatek ten, którego wysokość ma wynosić od 1 do 5 funtów za noc, ma być doliczany do rachunku za nocleg. Ostateczne głosowanie w parlamencie ma się odbyć w lutym przyszłego roku, ale wszystko wskazuje na to, że propozycja przejdzie. Jej wprowadzenie zapowiedział już m.in. burmistrz Londynu Sadiq Khan.
Jednocześnie opłaty turystyczne wprowadzą też miasta w Szkocji, choć nie stanie się to od razu. Pierwszym miastem z nową opłatą będzie Edynburg, gdzie od lipca 2026 roku stawka ma wynieść 5 procent od wartości noclegu. Następne w kolejce są już Glasgow i Aberdeen, gdzie jednak nowe opłaty mają wejść w życie dopiero w 2027 roku.
Podwyżki podatków turystycznych w Europie. Gdzie wzrosną najmocniej?
Przyszły rok przyniesie też podwyżki podatków w wielu turystycznych miastach w Europie. Za pobyt zapłacimy więcej np. w Wiedniu, choć podwyżka nie będzie duża (z 3,2 do 5 procent wartości rezerwacji). Dwukrotnie wzrośnie za to wysokość podatku noclegowego w Lucernie, czyli jednym z najpiękniejszych miast Szwajcarii. Jak informują miejscowe media, wysokość podatku wzrośnie z 0,50 do 1,10 franka szwajcarskiego za noc.
Jeszcze mocniej odczują podwyżki turyści odwiedzający Mediolan, gdzie obecnie podatek turystyczny wynosi od 3,5 do 7 euro za nocleg od osoby (w zależności od rodzaju miejsca, w którym się zatrzymujemy). Od 1 stycznia opłaty wzrosną i będą wynosiły od 3 do 10 euro za dobę od osoby. Przy czym 10 euro zapłacimy za 4 i 5-gwiazdkowe hotele, a najbardziej popularne prywatne mieszkania i apartamenty będą się wiązały z koniecznością wysupłania dodatkowo aż 9,5 euro za noc.
Które miasto będzie miało najwyższy podatek turystyczny na świecie?
Ten rok przyniesie nam też nowy rekord, jeśli chodzi o najwyższy podatek turystyczny na świecie. Padnie on w japońskim Kioto, które także boryka się z problemami z nadmiarem turystów. Chcąc odstraszyć zbyt dużą liczbę przyjezdnych, miejscowe władze wprowadziły zaporowe stawki. Od marca 2026 roku kwota podatku będzie uzależniona od ceny noclegu i wyniesie od 200 jenów za noc od osoby (ok. 5 zł) do 10 tysięcy jenów (czyli 240 zł dopłaty za każdą noc). Dla porównania: obecnie najdroższa stawka podatku turystycznego to ok. 24 zł za noc.
O ile zdrożeją bilety wstępu do parków narodowych w USA?
Już od 1 stycznia zapłacimy też znacznie więcej za wstęp do parków narodowych w USA. Najważniejsza zmiana dotyczy rocznego abonamentu America the Beautiful, uprawniającego do wstępu do wszystkich parków narodowych w USA – jego cena od nowego roku dla zagranicznych turystów wzrośnie z 80 do 250 dolarów. Dlatego jeśli planujecie wybrać się w tym roku do USA właśnie w tym celu, rekomendujemy zakup tej karty do końca grudnia. Dzięki temu zaoszczędzicie 170 dolarów (620 zł). A karta ta stanie się niezbędna dla wszystkich zagranicznych turystów. Dlaczego? Dla osób, które nie będą jej posiadały, administracja Donalda Trumpa wprowadza od stycznia obowiązkową dopłatę za wizyty w 11 najpopularniejszych parkach narodowych USA w kwocie… 100 dolarów od osoby.
Czym jeszcze zaskoczy nas nadchodzący rok? Odpowiedź poznamy już wkrótce.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?