więcej okazji z Fly4free.pl

W samolotach będzie w końcu więcej miejsca na nogi. Szykuje się zmiana prawa

Foto: Wikipedia
Na razie dotyczy ona tylko USA, ale nie można wykluczyć, że w ślad za Amerykanami nie pójdzie też Europa. Chodzi o wprowadzenie przepisu o minimalnej odległości między kolejnymi rzędami foteli w samolocie, na której linie lotnicze mocno oszczędzają w ostatnich latach. Jeśli zmiany wejdą w życie, przełoży się to na większy komfort pasażerów.

Projekt wprowadzenia minimalnej wielkości miejsca na nogi złożył amerykański kongresman Steve Cohen ze stanu Tennessee, członek kongresowego Komitetu Transportu i Infrastruktury. Proponuje on rozwiązanie znanego od lat problemu w branży: linie lotnicze coraz bardziej zmniejszają rozmiar foteli, a także odległości między kolejnymi rzędami, aby oszczędzić miejsce i upchnąć jak najwięcej pasażerów.

W projekcie możemy przeczytać, że w ciągu niecałych 40 lat średnia odległość między rzędami foteli w samolocie w USA skurczyła się aż o 10 centymetrów: z 35 cali (88,9 cm) do 31 cali obecnie (78,7 cm). Zmniejszyła się też średnia szerokość fotela – z 45,7 do 41 centymetrów.

Kongresmen domaga się wprowadzenia minimalnych standardów nie tylko ze względu na komfort pasażerów, ale przede wszystkim na względy bezpieczeństwa. Chodzi głównie o możliwość sprawnego ewakuowania samolotu w warunkach zagrożenia, o co może być trudno przy ciasno rozstawionych fotelach.

Obecnie nigdzie nie istnieją przepisy regulujące limit miejsca na nogi w samolocie. Linie lotnicze stanowczo się temu sprzeciwiają i tłumaczą, że to ich suwerenne decyzje, które weryfikuje rynek. Ostrzegają też, że wdrożenie zarządzenia i np. zmiana foteli na większe, wpłynie na podwyższenie cen biletów.

To kolejna próba wprowadzenia tego typu regulacji – poprzednia miała miejsce we wrześniu i przepadła w amerykańskim Kongresie.

Problem jednak istnieje, a stało się o nim głośno za sprawą tzw. Knee Defendera. To małe urządzenie, które montuje się z tyłu fotela przed nami – uniemożliwia ono jego rozłożenie. Przyrząd kosztuje 22 dol. i z miejsca zdobył rzesze fanów, choć z racji licznych kontrowersji wiele linii lotniczych w USA zakazało już jego używania. I trudno się dziwić – do urządzenia dodawane są specjalne karteczki, które należy dać pasażerowi przed nami, który nie może rozłożyć swojego siedzenia. Napisano na nich, dlaczego urządzenie zostało użyte i poproszono, by wszelkie pretensje skierować do linii lotniczej, która oferuje tak mało miejsca na nogi. Jakby nie można było po prostu porozmawiać i zwrócić uwagi…

Według branżowych danych prawie 3/4 wszystkich linii lotniczych na świecie oferuje 78,7 cm odległości między rzędami. Z raportu Conde Nast Traveler wynika, że obecnie najwięcej miejsca na nogi (86,3 cm) mają pasażerowie linii Aeromexico, niewiele mniej w South African Airways i Air India. Z kolei najmniej przestrzeni w swoich samolotach oferują Air Berlin, Austrian Airlines i Aeroflot, gdzie odległość między rzędami wynosi ledwie 30 cali (76,2 cm). Jeszcze mniej miejsca na nogi, bo tylko 71 cm, będą mieli pasażerowie Lufthansy w nowych Airbusach A320neo. Pisaliśmy o tym miesiąc temu.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
"Jeśli zmiany wejdą w życie, przełoży się to na większy komfort pasażerów." ... i na ceny biletów ;)
kamil887, 13 lutego 2016, 16:23 | odpowiedz
Nie dość, że to tylko plany i projekt, to jeszcze w USA... wiadomości o czymś, co nie istnieje
Marta, 13 lutego 2016, 16:26 | odpowiedz
Avatar użytkownika
MartaNie dość, że to tylko plany i projekt, to jeszcze w USA… wiadomości o czymś, co nie istnieje
Masz rację Marto
mathew77, 13 lutego 2016, 16:35 | odpowiedz
Nie wiem może coś ze mną nie tak ale pozycje pana na zdjęciu u góry uważam za bardzo komfortową i lubię siedzieć w takiej pozycji :P
Seeba, 13 lutego 2016, 17:20 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Mariusz PiotrowskiJeśli zmiany wejdą w życie, przełoży się to na większy komfort pasażerów.
Otóż nie. Przełoży się to na wyższe ceny biletów.
tom971, 13 lutego 2016, 19:54 | odpowiedz
Avatar użytkownika
kamil887„Jeśli zmiany wejdą w życie, przełoży się to na większy komfort pasażerów.” … i na ceny biletów ?
cena ropy spadla o 70@ a biletow nie
luftairways, 13 lutego 2016, 22:47 | odpowiedz
Avatar użytkownika
cena ropy spadla o 70 procent a biletow nie
luftairways, 13 lutego 2016, 22:48 | odpowiedz
Latam dość często Ryanairem, mam 178 cm. wzrostu i nie narzekam na brak miejsca na nogi. A najbardziej bawił mnie gostek sporo niższy ode mnie, który siedział ostatnio przede mną razem z kolegą/bratem i narzekał jak to mu ciasno, jak tu niewygodnie i że więcej nie poleci Ryanairem, bo nogi mu cierpną, a przecież samolot nawet jeszcze nie wystartował... Niestety, to nie były żarty. Też wolę latać LOT, ale nie zawsze się da. A Ryanair nie jest aż tak zły jak się słyszy ;)
Bum, 14 lutego 2016, 11:38 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Przydałoby się! Leciałam na dniach Air Berlin, długodystansowy lot i byłam u kresu pod koniec. Nigdy więcej z nimi! Pasażer z przodu kładąc siedzenie praktycznie miażdży kolana osobie za sobą. Szkoda, że nie miałam Knee defender.
biochemik, 14 lutego 2016, 12:35 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »