Uber z nową funkcją na lotniskach? Unikniesz długiego czekania, gdy… zadeklarujesz duży napiwek dla kierowcy!
Ktokolwiek przylatywał na duże lotnisko w godzinach szczytu i spieszył się gdzieś, ten wie, jak trudno może być czasem złapać taksówkę do centrum. Mamy poranną lub wieczorną falę przylotową, tłumy pasażerów wysiadających z samolotów i kolejkę chętnych czekających na zamówioną taksówkę. A gdyby tak można było… przyspieszyć cały proces? Zwłaszcza na największych lotniskach?
Wyc. objazdowe od 1990 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Cypr Północny od 2052 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Kreta Zachodnia od 2249 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Jak donosi serwis View From The Wing, zapewne takie przesłanki towarzyszyły nowej inicjatywie Ubera, który wprowadził nową funkcjonalność na lotnisku w Stambule. Jeden z pasażerów informuje, że po wybraniu kursu, w jego aplikacji pojawiła się informacja, że dodanie napiwku (z deklaracją konkretnej kwoty) może zwiększyć szansę na to, że kierowca Ubera zaakceptuje nasz kurs i przyjedzie po nas szybciej. Jeśli się zas na to nie zdecydujemy, zwiększa się szansa na czekanie na to, aż ktoś się w końcu nad nami ulituje i weźmie kurs.
Fakt, napiwki nie są wysokie – na załączonym screenie widzimy, że najwyższa kwota sugerowanej dopłaty to 90 tureckich lir, czyli ok. 10 zł, ale przypomina to licytowanie się o to, kto da najwyższą cenę za kurs, byle skusić kierowcę.
Pytanie brzmi, czy podobne rozwiązanie zostanie też wprowadzone na innych lotniskach i wejdzie do „kanonu” Ubera? I co o tym sądzicie? Faktem jest, że na tak dużych lotniskach jak Stambuł, pokusa, by zwiększyć swoje szanse na szybszy przyjazd taksówki, są większe.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?