Rewolucja? W Uberze zapłacisz gotówką! I dostaniesz paragon z kasy fiskalnej
Czyżby koniec jednej z fundamentalnych zasad, na których opierał się model działania popularnego Ubera? Do tej pory sposób rozliczenia się z kierowcą (i Uberem) był prosty: dojeżdżając do miejsca docelowego nie musieliście wyciągać z kieszeni gotówki ani karty płatniczej – aplikacja przewoźnika sama pobierała należną kwotę z waszej karty, którą mieliście „podpiętą” do swojego konta użytkownika.
Czas na zmiany. Klienci Ubera (na razie testowo, w Warszawie, w niektórych pojazdach) będą mieć możliwość płacenia za przejazd gotówką. Do czego może się to przydać? Cóż, kierowcy pracujący dla Ubera twierdzą, że to znacząco zwiększy szanse na nowych klientów. Wprawdzie – zdaniem naszej redakcji – właśnie opcja bezproblemowego automatycznego płacenia poprzez aplikację jest tą najwygodniejszą… być może jednak są miłośnicy płacenia gotówką, którzy do tej pory nie chcieli korzystać z Ubera.
Pytanie, jak będzie rozwiązane to w aplikacji – do tej pory jednym z warunków założenia konta było podanie numeru swojej karty kredytowej lub debetowej.
Inną zmianą, kto wie, czy nie bardziej rewolucyjną, jest zapowiedź wprowadzenia w autach jeżdżących dla Ubera kas fiskalnych. Patrząc na to, jakie zakusy na uregulowanie prawne działalności amerykańskiej firmy w Polsce miało Ministerstwo Finansów oraz urzędy skarbowe – jesteśmy ciekawi, czy rozwiąże to problemy tej firmy z fiskusem i różnymi interpretacjami ich modelu biznesowego.
Przypomnijmy: Uber jest wręcz modelowym przykładem ekonomii „współdzielenia się”, w którym firma tłumaczyła, że nie świadczy usług przewozowych, tylko dostarcza aplikację.